Suka pitbull, nie toleruje dzieci a spodziewam się własnego dziecka.

nie jestem zadna noxelia. wk***a mnie glupie babsko ktore psa chce wyrzucic jak smiecia bo bachora bedzie miec

Trolle - szkoda mi was bezmózgi.

jedynym bezmozgiem jest ta ktora chce psa oddac

gość dziś Ty skretyniała idiotko przecież nie chce właśnie oddać i o tym pisze tylko szuka innego rozwiązania. Ty umiesz czytać czy już pchły ci wzrok przysłoniły? kaganiec sobie załóż bo jesteś niebezpieczna i masz odsmyczowe zapalenie resztek mózgu!

Ludzie mozna miec psa ale nie pitbula,rodwailera czy amstafa. Nie przy malenkim dziecku !!! Co najwyzej pudelka. A nie grozna raze wazaca 50 kg z usciskie kilkuton w gembie. Mowie ci autorko oddaj psa do schroniska. A milosnikow pieskow serdecznie pozdrawiam i powtorze sie jeszcze raz. Nie dla psa tego typu rasy przy malutkim dziecku !!!

taa jasne i tak go pewnie odda bo jej bedzie szkoda na behawioryste dla psa takie osoby szukaja najlatwiejszego wyjscia a pies ucierpi

musiałbyś go ułożyć i oswoić z dzieciakiem niestety pomogłabym Ci ale trochę daleko mnie mieszkasz a tak w ogóle doradzałaś się jakiegoś tresera ?

gość dziś weź już skończ bo chyba cieczkę masz albo wściekliznę, zaraz się zasapiesz wulgarna prostaczko! DO BUDY!

taa najlepiej oddac do schroniska ? moze niech bachora odda ? dlaczego psa ma odac? jak brala psa to nie myslala? wziecie psa to odpowiedzialnosc za niego na kilkanascie lat nie ma tak ze po kilku latah go oddajesz bo cos tam

Autorka podchodzi bardzo rozsądnie do sprawy,czego się plujecie,jak głupie??? Pisze,że jest to dla niej duży problem,i wcale sie nie dziwię...i psa nie chce wyrzucić,jak śmiecia,tylko oddać w dobre ręce...to nie malutki joreczek,tylko potęzne psisko z instynktem zabójcy i jeśli nie został ułożony do tej pory,to na pewno się nie uda,jak juz dziecko bedzie w domu.Ja bym nie ryzykowała...i nie pokuszę się o komentarz,po co komu taka rasa,bo wodę na młyn bym lała dla plujących,a w temacie nie o to chodzi...

glupia jestes pitbull to wcale nie zabojca zalezy od hodowli jesli rodzice psa byli wykorzystywani do walk to szczeniaki tez moga takie byc. to ludzie ucza pitbuli agresji one nie maja tego wrodzonego ja kiedys mialam amstaffa byl lagodny jak baranek zalezy wszystko od wychowania

skończ już z tym "oddawaniem bachora" No wiemy, wiemy, już to powiedziałaś 50 razy! az się boję, że takie coś tak ty może mieć psa! ty sama potrzebujesz smyczy i kagańca pchlaro :o

różowypomponik dziś Kiedy urodzisz zawsze możecie przygarnąć psa. Od małego będzie się wychowywał z Twoim dzieckiem i na pewno będzie je tolerował. Wszystko się ułoży, trzymaj się! :)

tak sie sklada ze mam psa i za nic w swiecie bym go nie oddala

autorko gdzie mieszkasz w bloku czy domku jednorodzinnym? może zamiast do schroniska jak pisałam, niech maz wybuduje kojec?

Teraz juz jest po fakcie bedziesz autorko musiala oddac psa albo schronisko albo uda ci sie samej znalesc dom dla psa. Pomysl moze masz jakis znajomych rodzine np na wsi. Pies tej rasy potrafi byc bardzo grozny i nie przewidzisz zachowania psa do dziecka.Takze szukaj rozwiazania.A natepnym razem zastanow sie co bierzesz pod dach. Dziecko to tez odpowidzialnosc i najwazniejsze jest jego bezpieczenstwo.

piszeie o odpowiedzialnosci. a odpowiedzialnosc za psa ? wziecie psa wiaze ie z odpowiedzialnoscia za niego do konca jego dni

gość dziś glupia jestes pitbull to wcale nie zabojca zalezy od hodowli jesli rodzice psa byli wykorzystywani do walk to szczeniaki tez moga takie byc. to ludzie ucza pitbuli agresji one nie maja tego wrodzonego ja kiedys mialam amstaffa byl lagodny jak baranek zalezy wszystko od wychowania xxxxx hahahahahahahahahahahahahahahaha taaaaaa! Poczytaj sobie skąd się ta rasa wzięła,bo sama sobie przeczysz. Pitt bulle były właśnie kształtowane rasowo pod względem agresji i obronności, słabe czyli łagodne osobniki były eliminowane jak w przypadku założeń każdej rasy. Po co komu robić rasę umięśnionych psów z kilkutonowym uściskiem w pysku? Żeby po łączce z dziećmi biegały no nie rozśmieszaj mnie :P Ponadto nigdy nie wiesz czy takiemu psu nie odbije, bo instynkt pozostaje to jest założenie tej rasy i żadne szkolenie tu nie pomoże jak pies jest w amoku. Nie opowiadajcie już tych bajek o cudownych amstaffkach i pitbullkach, bo żałośni jesteście :o

Ciekawe kto normalny weźmie takie bydle. Niebezpieczne i drogie w utrzymaniu. Po co wam takie psiory?

to sobie tepaku poczytaj ze to czlowiek jest w wiekszej mierze odpowiedzialny za agresje psa poczytaj w jakich sytuajach pies jest naturalnie agresywny gowno wiesz a sie madrzysz w wielu hodowlach elimunuje sie te agresywne geny to czlowiek jest odpowiedzialny za agresywnego psa mozesz zrobi agresywnego psa nawet z pudelka

zawsze pies jest wedlug was winny a to nieprawda bo winny jest wlascicel ktory nie umie wychowac psa.

wszystkiego uczy psa czlowiek/ uwazasz ze pies przewodnik rodzi sie z tymi umiejetnosciami? od urodzenia sie go uczy tak samo z agresja psy do walk od malego sa uczone nienawisci i agresji

lubie psy ale nie stety ta rasa jest nie bezpieczna,czytałam dzisiaj jak pit zagryzł 2 miesieczne nie mowle,tez fakt wina rodziców bo zotawili dziecko w nosidełku w pokoju z psem:/ ja mam koktke i pilnuje straznie zeby nie wskoczyła do łózeczka,nie podrapała itp,ale z psem nie ma zartów.

Dreszcze mam na samą myśl o tych opowieściach gdzie pies atakuje dzieciątko :( Mieszkamy w bliźniaku, bez ogródka itp dlatego nie ma szans na kojec. Dla mnie to jest dramat, kocham psinę całym serduszkiem ale muszę myśleć o dzidziusiu :(

Autorko,powiem Ci,jak bylo u mnie. suka posokowiec bawarski,miala 6lat,jak zaszlam w ciaze,urodzilam syna.meza calymi dniami nie ma,wiec ze mna zawsze na spacer,itd.gdy przywiozlam syna to sie zaczelo...warczala lub jezyla sie,jak widziala nas z dzieckiem na rekach,potrafila podchodzic i klapac zebami maz dal jej malego do obwachania,nikt jej nie odganial od lozeczka,ale sie nie zmienilo. teraz syn ma poltora roku,psa nie oddalismy.po prostu pilnujemy ich obu.suka syna nie toleruje,odwraca sie tylem lub warczy.syn,jak to dziecko,chce sie z nia bawic.zrobilismy jej w domu miejsce,gdzie syn nie wejdzie. ale ta rase co masz ty,balabym sie. i jeszcze inna sprawa:wiadomo,maly sie urodzil,psu nie poswiecam tyle uwagi czasu co wczesniej.wiadomo,ide z malym to i ja biore,ale to juz nie jest tak,jak kiedys-wiec i ten problem rozwaz

Dopisze,bo zaraz mnie zjada milosniczki psow;) psa chcialam oddac,maz byl na nie,i zostala.kilka razy zlapala mlodego za reke,gdy raczkowal. gdy bylam w ciazy,potrafilam spacerowac z nia pol dnia.teraz,jak dziecko,wiadomo,wyskocze jak maly spi,albo sied******ojcu to tez na chwile,na siku.dluzszy spacer godzinny,po poludniu.z nia i dzieckiem.ale to nie to co kiedys,pies wiekszosc czasu spedza w domu.zal mi jej,ale to chyba lepsze niz oddac komus po 6latach-sama ja wzielam,bo bula ostatnia z miotu,nikt jej nie chcial i poszlaby pewnie na dno jakiejs rzeczki z kamieniem na szyi. ach,i wieczorem wychodzi z nia maz,tez okolo godz

To wyzej ja,mirinda:)

Up am:)

Autorko!! Swego czasu sporo czytałam książek z zakresu behawiorystki. Miałam też psa i małe dziecko równocześnie, ale to był stary kundelek ze schroniska. Otóż, wg mojej wiedzy pies dobrze będzie wiedział, że To jest Wasze dziecko, tzn. młode przewodników stada, któremu krzywdy zrobić nie wolno. On już teraz wie, że jesteś w ciąży. I teraz wszystko zależy od Was. Musicie dalej okazywać psu swoją uwagę i troskę, tak by nie wzbudzać w nim zazdrości i negatywnych emocji. Po urodzeniu dziecka, niech Twój mąż przyniesie do domu jakiś ciuszek lub pieluszkę z zapachem niemowlaka. Jeśli się uda, niech pies z tym śpi. Mówcie dużo do psa, tłumaczcie mu - wiele zrozumie. Wyrzućcie z domu wszystkie piszczące zabawki, to ważne. Zastąpcie je nie piszczącymi. Piszczałki są całkowicie nieodpowiednie, bo później psu się kojarzy, że jak coś piszczy (płacze) to to jest fajna zabawa, gdy się to podgryza... Poszukaj behawiorysty z dobrymi opiniami i poproś o radę. Powodzenia :)

Co za bzdury. Rasa wcale nie nalezy do agresywnych. Np. stafordy (podobne do pitbuli) sa nazywane psami niankami,bo tak opiekuja sie dziecmi. Zla slawa ras bulowatych jest wynikiem zlego wychowania tych psow przez idiotow. Nie sa to zwierzeta dla kazdego,ale krzywde dziecku moze rownie dobrze zrobic jamnik,pudel,wilczur... Dobrze ulozony pitbul nie stanowi zagrozenia. Inna sprawa to ta,ze Twoj nie jest ulozony. Chcesz oddac suke to oddaj. Sama oddalam psa przed pijawieniem sie dziecka,bo nie moglam zapewnic mu odpowiednich warunkow. Ryczalam dwa dni,ale teraz jest szczesliwy,bo wiem gdzie jest. A Ty nie szukaj usprawiedliwienia i nie zwalaj na rase.