Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mogłem ją całować, kochać, pieścić..

Polecane posty

Gość gość
może i mogleś, może nie, tego wiedział już nie będziesz, zjebałeś bo niczego nie zrobiłeś? co ty wypisujesz? nie chciałeś to nie zrobiłeś, widocznie tak miało być, i nie byliście sobie pisani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak masz żonę :) to wszystko tłumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego do niej nie zagadasz? Sa takie okazje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziales ja dzis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zacznij się leczyć na depresję i myśli samobójcze, jak można pozbawiać się życia z jakiegokolwiek powodu a zwłaszcza z powodu miłości, to podłość, brak honoru i odpowiedzialności,to nie jest normalne zachowanie faceta! jak można sprawić komuś kogo rzekomo się kocha taki ból? samobójstwo jest dowodem braku miłości!!!!!!!!!!!!!!! a może o manipulację chodzi? ale i to nie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dużo dziś wypiłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wypowiedziałam się w temacie nic jeszcze nie wypiłam ale do końca dnia nie powiedziane:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byliśmy sobie przeznaczeni ale los nas rozdzielil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie los rozdzielił, taką podjęliście decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokój. Autor ma żonę, dlatego nic nie mógł zrobić i nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda,rozdzielił..ale nie musi tak być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zrób coś w tym kierunku i bądź szczęśliwy. Zycie masz tylko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Decyzja została podjeta za nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy sie traci ukochana osobę dopiero wtedy zaczyna sie doceniać szczęście jakie nas spotkało i które mogło trwac,wciąż trwac lecz ludzie sami komplikują sobie życie.Tak jest.Czasu nie cofniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można pofantazjować a że idealny, z charakterem, zakochany i niekonfliktowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sensie że ja za nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się zabić ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
s********j z tym samobójstwem! co ty k****a sobie wyobrażasz??/ ktoś ci jebnął w łeb że p********z jak potłuczony !!!! a c***j z wami wszystkimi s**************.a.j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakim sensie podawała ci sie na tacy i dlaczego wczesniej jej nie doceniles? schlebilo ci jej zainteresowanie i myslales ze bedzie trwalo wiecznosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałem jej pragnalem od zawsze ale bylo coś co mnie powstrzymywalo i nie bylem jej pewny. Myslalem ze taki ms styl bycia teraz wiem że to bylo zarezerwowane tylko dla mnie. Była moim kochaniem a ja pie/rdolonym tchorzem w du/pe je/banym i ja stracilem na zawsze i zawsze bede już sam nie chce nikogo, nikt jej nie dorowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak myslałem,ze będzie sie za mną uganiać w nieskończoność a ona sie wkurzyła i mnie zlała.Nie mamy teraz kontaktu a ja o niej ciągle marzę i jej obraz w sercu mam.Zrobiłbym dla niej wszystko ale ona juz nic ode mnie nie chce.Jak mam dalej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziales ja dzis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:27 To podszyw. Nie widziałem. Jutro zobacze ale to jest bolesne, radość przez łzy bo ona nie chce mnie już znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie ją zobaczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety czas jednak jest ważny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak go cofnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-17,36--/:/wcale nie podszyw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu przychlast jakiś sie żali.Ale mamy facetów,takie pipy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemicza ona
Nie poddawaj się :) raz się żyje po co tracić coś co może jeszcze z tego coś wyjść wystarczą chęci i odwaga by coś zrobić. Pisałeś o podjęciu decyzji za was. Chyba jesteś dorosły i sam podejmujesz decyzje prawda? Kto za ciebie ma podejmować coś co tobie sie może nie podobać? Ani jej. Autorze spróbuj z nią porozmawiać powiedz szczerze co czujesz lub napisz jeśli trudno ci wprost. Będziesz wiedział na czym stoisz:) i wtedy zapomnisz lub cos z tego wyjdzie. Czasem trzeba być stanowczym i by© mężczyzną:)powodzenia raz sie zyje a po co tracić coś przez głupotę i nieśmiałość lub brak zdecydowania że będzie się odrzuconym, myślę że nie będziesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×