Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

płaska głowka z tylu

Polecane posty

Gość gość

Witam moj syn ma rok i ma splaszczoną głowkę,mieszkamy w Brukseli,pediatra mowila ze do 1.5roku powinna sie unormowac i zeby klasc na boki,martwie sie bo klade na boki a i tak jest plaska...mam cos jeszcze robic?Pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Główkę ma płaska od kładzenia go ciągle na plecach. Powinien też kłaść się na boku lub ma brzuszku aby się główką nie odkształcała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz to on kladzie sie i na boki i na brzuch ale ta głowa dalej wydaje mi sie ze sie nie zmienia:((( nie wiem mam isc do neurologa bo roznosci czytam i glupieje a martwie sie,bo to chlopiec to bedzie widac jak bedzie mial krotka fryzurke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widz do ortopedy. Jeśli ma rok I nadal płaska głowę to już mu się to raczej nie zmieni. A ciemiaczko ma czy już zaroslo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem za późno się obudzilas, trzeba kształt główki kształtować dużo wczesniej, zanim się spłaszczy, juz raczej jej nie ukształtujesz na ładna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma,do ortopedy a nie do neurologa?mi mowili ze do 1.5roku jak sie nie zmieni to kask...nie wiem w co wierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki znowu kask????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic z tym nie robilam tylko kladlam na boki bo mnie nigdzie nie kierowali..ciagle powatrzali ze do 1.5roku sie unormuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
terapia kaskowa nic ci to nie mowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kask terapeutyczny jest ok jesli bardzo widac. U chlopaka bedzie wiecej widac znieksztalcenia niz u dziewczynki bo zazwycaj maja krotkie wlosy. No wiadomo noszenie kasku nie jest czyms wygodnym ale jeszcze ci podziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Terapie kaskowa stosuje się do ukończenia przez dziecko 12 miesięcy, później nie pomoże. Wiem ponieważ mam dziecko urodzone z plagiocegalia i stosowalismy. Specjalnie jeździliśmy do Niemiec, bo w Polsce nie ma ośrodka zajmującego się terapia kaskowa. Zaczęliśmy w wieku 8 miesięcy i to był praktycznie ostatni dzwonek zeby głową zmieniła kształt. Kupa kasy, nerwów dziecka Ale było warto tym bardziej, że to u dziewczynki. Specjalista od tego typu wad powiedział wyraźnie, ze jeśli do roku nic się nie zrobi to później to tylko strata czasu i pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie od samego początku dziecko trzeba kłaść na boki i na brzuch.głowa sama się nie wypukli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w Belgi i tu mi mowili ze kask dopiero po 1.5roku to nie wiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak kask ma pomoc kiedy dziecko ma 1,5 roku i całkowicie zrosniete kości czaszki? Do roku są jeszcze plastyczne ale najlepiej działać wcześniej. Później już nie da się formować kości. Jak widać lekarzowi brakuje rozsądku i chce wyciągnąć kasę, bo innego wytłumaczenia nie ma. A zlecił do tej pory jakieś badania? RM, TK, rentgena? Bo jeśli nie to zmień lekarza. I uwierz, mówię z doświadczenia i kontaktu ze specjalista od leczenia wad kości czaszki u dzieci, ze teraz już nic nie zrobisz, stracisz tylko kasę i nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nei zlecala...mowila wlasnie za pol roku jak nie poprawi sie to wtedy da skierowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrobisz już nic żeby unormowac głowę. Nie w wieku 1,5 roku. Do ROKU można, później już żaden kask nie pomoże i powie ci to każdy rozsądny ortopeda. A nawet jeśli dostaniesz skierowania to co? Zanim zrobisz badania, przejdziesz wszelkie konsultacje to też minie trochę czasu. Bo pediatra ot tak nie może zalecic kasku. A w wieku 1,5 roku ciemiaczko jest już zrosniete więc nie ma żadnej możliwości przesunięcia kości, bo jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze nie ma zarosnietego ciemiaczka to moze akurat ja na boki ciagle go klade nie lezy prawie wcale na plecach to moze jest jakas nadzieja...tak samo masuje mu glowke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rób sobie wielkiej nadziei. Po roku po prostu się nie da kształtować kości czaszki. A ty jeszcze masz czekać kolejne pół roku. Mówię z doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kask moze pomoc 6 mies dziecku a nie prawie 2 letniemu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza się. Terapie kaskowa przeprowadza się maksymalnie do 12 miesiąca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak poradzic sobie z tym problemem u polroczniaka w Polsce?? kladzenie na boki nie pomaga, na brzuszku nie spi. Nie mam mozliwosci jezdzenia z nim do Niemiec bo nawet jezyka nie znam nie mowiac o tym ze musialabym sama z dzieckiem jezdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce, w Krakowie zajmują się terapią kaskowa. Ale najpierw musisz mieć komplet badań tzn neurolog, ortopeda, tk, rentgen. No i w Polsce, niestety, nie ma specjalisty zajmującego się tylko tym problemem. Dziecko ma stwierdzoną wade? Aha no i jeśli zaczniesz działać w tym kierunku to niestety przygotuj się na spore koszty, bo NFZ nie finansuje terapii kaskowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn ma prawie 3 lata i nieregularny kształt głowy. Ma takie przekrzywione jajo. Z jednej z boku tył główki płaski, z przodu czółko też z jednej strony trochę wystające. Najbardziej to widać w kasku rowerowym, bo mu się przekrzywia na bok. Mały miał problemy z asymetrią ułożeniową, ciągle przekrzywiał się na jedną stronę. I lekarze za każdym razem BAGATELIZOWALI PROBLEM!!! Był rehabilitowany od 4 mca. Rehabilitanc****ediatra, ortopeda, neurolog- wszyscy mówili, że się samo wyrówna. Jedyne zalecenie, jakie dostałam, to żeby spał na takim kółku z odpowiednio ułożoną główką. Ale po kilku minutach układał się sam tak, jak mu wygodnie, czyli na tej płaskiej części. Nie dziwię się autorce, że tyle czekała. Lekarze w Polsce olewają temat. Ja niestety ich posłuchałam, bo wielu mówiło to samo. Dobrze, ze teraz pyta, może da się jeszcze coś zrobić. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autorka nie mieszka w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle, ze to rowniez w duzym stopniu sprawa genow albo jakichs indywidualnych sklonnosci. Moje dzieci, trojka, wszystkie mialy/maja plaskie glowy z tylu (urodzone z pięknymi okrąglymi główkami) mimo zachowania prewencyjnego z mojej strony. Tzn, nie są znieksztalcone, ze do zauwazenia, ale jak dobrze podotykasz to jest plaskie miejsce. Najstarsza córka miala plaski tyl glowy do ok 6 miesiaca zycia, na szczescie zaczela wczesnie siedziec i glowa nabrala ladnego ksztaltu. Syn, mial i ma do dzisiaj plaski tyl i to nie w miejscu gdzie na lezaco styka sie z poduszka, tylko jakby wyzej, ja mam dokladnie tak samo. Z tym, ze dzięki wlosom jest to zupelnie niewidoczne, a ma krotkie wlosy. Nauczona doswiadczeniem z trzecim dzieckiem mocno uwazalam. Jako noworodek cały czas przekladany, jedno spanie na lewym boku, drugie na prawym, duzo noszony zeby glowa swobodnie mogla nabierac ksztaltu, czesto na brzuchu, nawet kupilam poduszke headcare i co?! I glowa i tak jest plaska z tylu. Dla porownania corka mojej kuzynki, mimo ze caly dzien spedza w lezaczku, ma piekną okrągłą głowę, zresztą jak jej starsi bracia. Generalnie z tego co obserwuję, większość dzieci ma okrągłe głowy i nie sądzę, że to dzięki temu ze rodzice tak bardzo o to dbali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest moja wina ze on ma taka glowke plaska,poniewaz gdy sie urodzil przychodzila polozna do mnie i mowila zeby klasc go i na boki i na potylicy i tak robilam na boki wcale nie chcial sie denerwowal a jak juz go polozylam to i tak sie przekrecal i spal na wznak...moze akurat sie uformuje jeszcze ta glowa jest malutka,kosci mieciutkie...to czemu mi tu pediatra mowila ze do 1.5roku powinna sie uformowac a jak nei to wtedy kask to skoro tak mowila to cos chyba w tym jest w koncu to ona jest lekarzem i nie jedno dziecko widziala z plaska glowa...umowie sie do neurologa w Polsce bo niedlugo przyjezdzamy i zobaczymy co mi powie ...trudno no jak tak zostanie to i tak go bede kochac ale pozniej w szkole beda sie z niego śmiać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, nikt się nie będzie smial. Przeciez włosami (nawet krótkimi) wszystko przykryjesz. Ja slyszalam, ze zmiany w ksztalcie glowy do 8 mż, a do 1,5 roku zarastają ciemiączka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×