Synek jest bardzo spokojny.

Ma 3 tygodnie. Mogę zrobić przy nim wszystko. Płacze jak jest bardzo głodny lub zmęczony i nie może zasnąć. Jak nie śpi, a ja chcę poćwiczyć to biorę go na siłownię, wkładam do bujaczka i jest zafascynowany, że widzi siebie w lustrze , śmieje się do siebie. Czy może być coś nie tak ?

moj jak mial 3 tyg tez duzo spal i go "nie bylo" teraz ma 3 miesiace i dziekuje, juz bys go nie zabrala na silownie :)))) a w ogole co to za pomysl z takuim maluchem na silownie?

3tyg dziecko śmieje się do siebie w lustrze? To faktycznie dziwne

Aż ci zazdroszcze mój od urodzenia był żywym urwisem.

Mamy siłownię w domu, więc jestem tylko ja i on

3 tygodniowe normalne dziecko na pewno nie śmieje się do siebie w lustrze

ja mam córe 2,5 miesiaca,i spi prawie caly dzien,wstaje na jedzenie chwile popatrzy i idzie spac,dopiero wstaje tak o 18,o 20 ja kapiemy a o 21 spi,tak o 2,3 w nocy wstaje jesc i potem nad ranem,przy niej mam luz bo przy starszym synu była masakra

A tak w ogóle to chyba nie powinnas ćwiczyć 3 tyg po porodzie. Nawet nie skończył się polog. Ps. 3tyg dziecko nie uśmiecha się świadomie, nawet niewiele jeszcze widzi

Autorko wszystko w porządku. Po prostu trafił ci się "aniołek". Masz szczęście bo możesz robić dużo rzeczy w domu i wokół siebie

Dzięki, ale ja nie muszę nic robić w domu. Mam sprzątaczkę

Tak z twoim dzieckiem jest cos nie tak ma matke debilke.

Pasiesz go może mlekiem modyfikowanym takim syfem i dlatego taki spokojny bo żołądek ma napchany oj nie zdrowo

No właśnie przyznaj, nie karmisz go piersią tylko zapychasz mlekiem modyfikowanym. Takie dzieci zazwyczaj właśnie na początku tylko śpią i jedzą

Moje od poczatku jest na mm i grzeczne nie jest, wrzeszczy juz od 10 miesiecy

Fantazji ci nie brak:D 3 tygodnie i smieje sie do lustra?! Pewnie smieje się że ma taka psychiczna matkę i zabiera dziecko na siłownie 3 tygodnie po połogu.Boze jakie idiotki tutaj piszą!Spadam

U mojego brata tak objawila sie silna anemia byl tylko nieco starszy. Lekarka wysmiala moja mamę ze wymysla ze dziecko za spokojne ale pod naciskiem zrobiła badania. Okazało sie ze az trzeba bylo przetoczyc krew. Lekarka byla w szoku i powiedziała ze chyli czola nad intuicją matki.

Co nie zmienia faktu ze sa maluszki z natury spokojne i pewnie taki jest Twój. Tylko sie cieszyc