Rodzice niszczą mój związek POMOCY!!

Dobra. To jest tak ja jestem ze swoją koleżanką lesbijką. Jest kochana. Zawsze czule przytula. Pociesza gdy jestem zdołowana. (bardzo często) Poznałyśmy się zeszłego roku 7-07-2014. Minęło.11,5 miecha. Przeżywamy swoje odrodzenie nasz związek rozkwita. Po 6 miesiącach przygasło tylko tyćkę bo na samym początku zaczęłyśmy budować mocną podstawę I wzmacniać to uczucie gdy jest to "pierwsze upojenie" Teraz eksploduje na nowo. Wszystko by było pięknie. Gdyby nie to że. moi rodzice to zaciekli "katole" I się strasznie stresuje bo od 6 tygodni stale pytają. Masz już jakiegoś chłopaka? Mam tego dosyć. Gdy im powiem to eksplodują. Iiii. przez myśl to mi przejść nie chce co całą rodziną nam zrobią. Pobiją na śmierć. Mój ojciec jest tak wybuchowy że zareaguje Otwartą agresją fizyczną gdy się dowie. Chwyci nóż i mnie zadźga razem z nią. w przypływie gniewu. Koszmar. I co mam się z nią ukrywać. Mam ich dosyć. Co dnia wk*****ają mnie coraz bardziej. Jak przychodzę do mojej miłości. To 1h musi mnie odstresowywać. Wynajdują mi coraz więcej obowiązków. Mam coraz mniej czasu dla partnerki. Nie możemy mieć 1 razu bo moi i jej rodzice to tylko w domu siedzą. Moi rodzice bronią mi wychodzić na dwór. "Podejżane te twoje wyjścia pobiegać się stają" a Ojciec do wtóru " No podejżane" . Na rekolekcjach ksiądz proboszcz. Gada non stop " Niech no kogokolwiek na praktykach sodomskich nakryję to ekskomunikę wniosek do biskupa złożę. I przez tydzień z Ambony bić będę o tych osobach. By każdy wiedział" I za co to wszystko?!! To jest jakaś zmowa na nas obie. Mam tego dosyć. Pomocy. ( płacz)

Smutne. Może oni nie wiedzą o tym związku i niszczą go nieświadomie zabraniając ci wychodzić. Jeśli twój ojciec. By cię zabił to naprawdę musi być nerwowy. Rozumiem że potrzebujesz czuć bliskość partnerki. Ile macie lat? Przybliż ten temat trochę.