Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile piwa piją wasi panowie?

Polecane posty

Gość gość
10:15 wypad Mój facet sam przyznaje ze ma problem z alko wiec wypad z tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z nerwami
Ja nie jestem abstynentem. Nawet potrafię się upić, ale naprawdę rzadko, okazjonalnie. Picie codzienne, czy cykliczne, to już alkoholizm, albo wstęp do niego. Jeśli ktoś czuje presję, aby wypić, to o czym tu mówić? Alkoholizm. Przyczyny zawsze się znajdą, ja też mam ciężkie życie, jestem niezadowolony i tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Psychiatra też człowiek i pije piwo. I w ogóle co za durny pogląd, że to zły nawyk? Jak baby kładą sobie codziennie rano kilo tapety na twarz to jest dobry nawyk? Albo krzywią kręgosłup chodząc latami na wysokich obcasach? A już najlepszy jest nawyk wiecznego odchudzania i kupowania za ogromne nieraz pieniądze różnych trucizn byle tylko waga mniej pokazała. Jasne wy sobie zdrowia wcale nie niszczycie, koń by sie uśmiał smiech.gif" picie piwa, a picie piwa. dwie różne rzeczy. nie udawaj, że tego nie rozumiesz. ja jestem kobietą 1) nie noszę obcasów, same wygodne buty. dbam o kręgosłup 2) nie nakładam tapety na twarz (odkąd prawie nie piję alkoholu, nie muszę, bo mam ładną cerę), nie nakładam też mazideł, stosuję tylko olej kokosowy 3) nie odchudzam się i nie kupuję żadnych trucizn, nigdy nie musiałam chudnąć. jem w większości owoce i warzywa, sama robię przetwory, mrożę na zimę itp. więc weź nie pitol i nie broń tak tego swojego alkoholu, bo to naprawdę śmieszne. skąd w was, facetach taka mania odnośnie trunków? dlaczego tak bronicie alkoholizmu? ja rozumiem wypić sobie od czasu do czasu, nie mam nic przeciwko, ale trzeba pamiętać, że granica jest cienka i u każdego przebiega gdzie indziej. a jeśli ktoś jest z kimś blisko (jak autorka tematu ze swoim narzeczonym) to od razu dostrzeże, że coś jest na rzeczy. kto niby pomoże potencjalnemu alkoholikowi? kumple?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:20 po rowerze piwko = jeszcze większa frajda ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupa śmiechu jak pijusy wywlekają argumenty za swoim chlaniem typu: kobiety niszczą sobie kręgosłup nosząc obcasy :D hahahahaha koleś, idź lepiej na piwo, bo pieprzysz :D chyba, że już wypiłeś i dlatego takie bzdury piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z nerwami
gość dziś Psychiatra też człowiek i pije piwo. I w ogóle co za durny pogląd, że to zły nawyk? x To nie pogląd, tylko wynik licznych obserwacji, dokonywanych przez biegłych w sprawie uzależnień lekarzy, czy szerzej naukowców. Ale także zwykłe ludzkie doświadczenie, że kto pije regularnie, codziennie ten widocznie MUSI, bo inaczej nie umie rozładować napięcia. Skoro musi, to będzie tak musiał, aż dorobi się licznych skutków alkoholizmu. x Jak baby kładą sobie codziennie rano kilo tapety na twarz to jest dobry nawyk? x :D udajesz idiotę, czy nim jesteś? Nie ważne, czy dobry, czy zły nawyk, bo nie o nawyk chodzi, tylko o UZALEŻNIENIE OD SUBSTANCJI PSYCHOAKTYWNEJ :D Tapeta, może być nawykiem, nawet uzależnieniem, ale po jej nałożeniu, kobieta nie będzie lała pod siebie w nocy, nie będzie leżała zarzygana i nie rozpieprzy całego swojego życia. To jest oczywiste. Oczywiste jest także to, że szukasz sobie jakiegokolwiek usprawiedliwienia, żeby pić. x Albo krzywią kręgosłup chodząc latami na wysokich obcasach? A już najlepszy jest nawyk wiecznego odchudzania i kupowania za ogromne nieraz pieniądze różnych trucizn byle tylko waga mniej pokazała. Jasne wy sobie zdrowia wcale nie niszczycie, koń by sie uśmiał x Bla bla bla bla... Śmieszność to twoje drugie imię? :D x Napatrzyłem się dość, na kolegów, którzy dosłownie identyczne argumenty wysuwali, jeszcze 5, 10, 15 lat temu. Teraz szczają pod siebie w nocy, budzą obrzydzenie swoich kobiet, ledwo jeszcze pracują, lub już nie pracują, bo nawet koledzy nie byli w stanie kryć pijaka, trwonią całkiem duże sumy i są nie do zniesienia dla swojego otoczenia, nie mówiąc o schorzeniach somatycznych. Pijaństwa nie obronisz, to jest niemożliwe. I nie polemizuj z babami, bo chłopy, też widzą pijaństwo, także kobiet, bo kobiet alkoholiczek, szczególnie młodych, coraz więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten argument z makijażem i obcasami to już śmieszność maksymalna. Można wymieniać setki mniej lub bardziej szkodliwych nawyków kobiet i mężczyzn i porównywać je do chlania :D Tylko, że nadal nie są to UZALEŻNIENIA SUBSTANCJĄ PSYCHOAKTYWNĄ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam ani jednej kobiety, która kupuje jakieś goowna na odchudzanie :D za to facetów pijusów, którzy uwielbiają piwo i będą go bronić aż do niepodległości, znam mnóstwo kobiet - pijaczek też trochę jest, to tak swoją drogą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
halooo panie pijusie, pojawił się temat kobiety, która chce odejść od męża alkoholika, może pan tam wejdzie i coś jej poradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pije piwo, bo dba o nerki. A na powaznie jak ma nie pic jak autorka taka zaniedbana, ani obcasow, ani makijazu. Pije chlop dotad, az mu sie spodoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawiłam faceta przez to piwsko. On sam przyznawał że ma problem z piciem, jednak brakuje mu wewnętrznej motywacji do zmiany. Ja.chciałam żyć z człowiekiem, a nie człowiekiem i jego piciem. Pił codziennie po pracy dwa-trzy piwa, nieraz sięgnął po czwarte, często łączył z ziolem. Ale już popis dawał w piątek-sobotę, nie pamiętam weekendu bez spotkania /imprezy celem napicia się pięć razy więcej. Koleżanka mnie zapytała kiedyś, po co ludzie są ze sobą (dla bliskości). A cyy ja te bliskość czuje jak on jest już po dwóch piwach w swoim świecie? Nie. I koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1-3 butelki dziennie 1-2 razy w tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×