Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uwolniony

Polecane posty

Gość gość

Właśnie minęło 28lat ciągłej samotności, żadnej dziewczyny NIGDY i raz jedyny sex za pieniądze, tylko po to by pozbyć się prawictwa...Główny powód bycia samemu to tadaamm wygląd :) i niespotykana wrażliwość jak na faceta, oraz spore wymagania, mówiąc krótko z brzydko dziewczyną nie dałbym rady być... Jakieś pół roku temu wszystko mi przeszło, przestało mi zależeć totalnie na dziewczynach, przeszły mi depresje, płacz w poduszkę, jednym słowem na wszystko mam wyj****e :) Skupiłem się tylko i wyłącznie na sobie na pracy, nauce, nowych zainteresowaniach itd... Stałem się totalnie aseksualny :) nie robi na mnie wrażenia nawet przechodząca obok mnie atrakcyjna dziewczyna, onanizuję się już chyba raz na 2tygodnie, gdzie kiedyś robiłem to każdy dzień po 2razy :) Stałem się twardy i wredny kiedy trzeba :) chodzę z uniesioną głową nie reaguję w ogóle na docinki dotyczące mojej osoby., zmieniłem się i jestem zadowolony z tego :) Kobieta do niczego mi nie potrzebna, już dawno uświadomiłem sobie, że bez odpowiedniego wyglądu nie ma czegoś takiego jak miłość...Nie mam zamiaru wiązać się z kimś na siłę z grubą dziewczyną która będzie budzić moje obrzydzenie to jest bez sensu. Wcale nie jest powiedziane, że facet nie może iść sam przez życie, ja się coraz to bardziej przekonuje, że jednak się da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozdro dla szczęśliwych kawalerów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak wspominasz sex za kase,fajnie bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? było tak sobie, myślałem że będzie lepiej, ale też ona nie do końca mi podchodziła, więc pewnie przez to było średnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalamala
Czytając Twój tekst śmiem uważać, że jesteś wysportowanym, dobrze zbudowanym Adonisem o nieziemskiej urodzie i wdzięku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem wysportowany to fakt, uwielbiam chodzić na siłownię i robię to regularnie. Problemem jest moja twarz, kiepska cera,duży nos i cofnięty podbródek, mam 173cm wzrostu, 72kg wagi, posiwiałe włosy na skroniach od ciągłego zamartwiania się, czy trzeba coś więcej? Kiedyś starałem się o siebie bardziej zadbać, ale jedynie co otrzymałem w zamian to, wyśmiewanie się ze mnie jeszcze bardziej, takie właśnie jesteście dziewczyny, nie poznacie a już przekreślacie na starcie. Zresztą skończyłem z tym i nie chcę do tego wracać, pamiętajcie jedno liczy się tylko i wyłącznie wygląd w tym chorym świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalamala
Nie każda kobieta patrzy na wygląd i zawartość portfela; myślę, że nie twarz jest Twoim problemem lecz zbyt wielka pewność siebie, zarozumiałość i egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoim problemem nie jest wygląd tylko to, ze jesteś zwykłym dupkiem i tyle. Skoro Ty jesteś wybredny i twierdzisz, że kobiety patrzą tylko na wyglad,to zastanów się jak Ty traktowałeś kobiety....bo jak nie jest jak modelka, to już odpad??? więc Ty jesteś takim samym odpadem!!! Rozejrzyj się po ulicach, czy parach chodzą tylko piękni ludzie, czy ulica to wybieg dla modeli??? powinieneś udać się do psychologa, bo takie przypadki jak Twój się leczy. Znałam kiedyś podobny przypadek, facet 140 kilo wagi przy wzroście 170, a każdą dziewczynę powyżej 50 kg uważał za tłuściocha....Ty jesteś taki sam, całkowicie bezkrytyczny d**ek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja traktuje wszystkich po równo od zawsze! Nigdy nie wyśmiewałem się z czyjegoś wyglądu, najwyżej coś sobie pomyślałem i tyle! Napisałem tylko, że nie dałbym rady być z bardzo brzydką dziewczyną bo by mnie w ogóle nie pociągała, rozumiesz? Nie znasz mnie w ogóle nie wiesz jak to jest...to ja byłem ofiarą przez lata wyśmiewano się ze mnie za plecami. Niezliczone razy słyszałem hasła na ulicy w pracy typu brzydal, fuj itd.nie wiesz jak to jest...Jak zacząłem o siebie bardziej dbać lepiej ubierać, to dokuczali jeszcze bardziej. To ludzie mnie zniszczyli, kiedyś byłem wrażliwym chłopakiem, a teraz mam tylko nienawiść w oczach do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×