czytam bo lubię

Witam w słoneczny dzień Orsejko za kawusie dziękuje pięknie ja po opłatkowym babskim combrze :P ale wstałam wcześnie tylko miałam Syna na kawie ;) Pogadaliśmy chwilke - ma dzisiaj urlop. Terixiu jak nabierzesz rozpędu z podłogami to machnij od razu moje :P:P:P Plotko - u mnie też skrobanie aut było ale podobno przy takim słoneczku będziemy mieć do 8 w plusie

Decyzją Dorix jestem bardzo bardzo rozczarowana :( Powiem tylko tyle, że o moje uczucia - uczucia osoby mającej światopogląd materialistyczny NIE DBA NIKT a z pewnością nie dbają o to zwolennicy obecnego prezydenta który niestety nie jest prezydentem wszystkich Polaków. Moje uczucia Obywatela mojego Kraju są ranione permanentnie. I musze z tym żyć i wysłuchiwać komentarzy czy tego chcę czy nie chcę. Ale nie oceniam wartości człowieka po jego poglądach politycznych bo stać mnie na sporo tolerancji. I to tyle.

Na późne śniadanko - drożdżowe prosto z pieca :) http://1.bp.blogspot.com/-k_zhq4OKpPc/U8ZjBc0lX0I/AAAAAAAADh4/JRC2fp5z8zg/s1600/DSC03540.JPG Miłego Dnia!

Tekla już przetarłam, wyszłaś właśnie po zakupy(sąsiadka powiedziała) ale znalazłam klucz w schowku:D:D:D Dolałam do wody olejku lawendowego, wiem że lubisz, bo kiedyś na letnisku miałaś pokój lawendowy:D:D:D Dzięki za śniadanie, akurat dzisiaj przyda się coś słodkiego, bo dużo cukru spaliłam:D Teraz zapraszam na ziółka, Mikołaj przyniósł mi worek ziół na wspomaganie trawienia:P

Ja pierdzielę! Kurtka blada ja normalnie już zwątpiłam w sens tego świata.Od kiedy stało się tak że polityka niszczy przyjaźnie?! Dorix najpierw Etien teraz Ty Jak miałaś nas dosyć i chciałaś jakoś z twarzą odejść mogłaś wymyślić jakiś inny pretekst,ale polityka o matko ten argument do mnie nie dociera.Kompletnie!.Nie rozumiem tego i nie przyjmuję do wiadomości.Nie jesteśmy po dwóch stronach barykady,nie będziemy na siebie wykrzykiwać jak dzieje się na wiecach nie tylko w telewizji.Jeśli poczułaś się urażona zbyt emocjonalnymi wpisami przepraszam.Jak mnie coś boli czasem najpierw napiszę potem pomyślę.Nigdy nie chciałabym Ciebie urazić ale także nie chcę oszukiwać.Im więcej myślę na temat Twojego wpisu tym mniej rozumiem.Mój wujek notabene ojcem chrzestny mieszka tuż za płotem i jest namiętnym pisowcem.Jak się spotkają z moim tatą to niemal do rękoczynów dochodzi gdy schodzą na temat polityki,ale nigdy jeden na drugiego się nie obraził.Ani żaden nie powiedział idę bo nie mam o czym z Tobą gadać.Ja zawsze słucham ich z boku i mam ubaw po pachy,bo to komiczne jeden i drugi dla swoich poglądów politycznych gotów swej krwi upuścić,jedyne słuszne.Jeżeli wartością człowieka jest jego światopogląd to ja chyba nie chcę być wśród ludzi:(. Pewnie to głupie i naiwne co piszę ale mnie zabolało i to bardzo że jestem gorsza bo nie wyznaję polityki Pisu.Nie można po prostu powiedzieć sorki dziewczyny wierzę w to,czy tamto a wasze wpisy ranią moje uczucia.My przecież nie chcemy Ciebie ranić,chcemy byś była z nami zawsze i nie obchodzi mnie kompletnie kogo popierasz a kogo nie.Chyba jestem tempa ale nie rozumiem tego kompletnie.Już wiem Dorix jesteś teraz smutna bo spotkało Cię wielkie nieszczęście.I w tym bólu i nieszczęściu nie wiesz co piszesz ja innego wytłumaczenia nie widzę. Zatem czekam na Ciebie i wierzę że temat naszych zapatrywań politycznych od teraz nikogo nie będzie obchodził.

Poczytałam ,napisałam a teraz sorki ale się oddalę.Czuję się tak jakbym urodziła dziecko i to martwe:(.Idzie człowiek do czytelni z wypiekami na twarzy i bijącym sercem potem czyta,nie wierzy ,nie rozumie. Dziewczynki bardzo udanego dnia,wyrozumiałości i tolerancji.Ach ,,boli mnie cały człowiek ,,jak niegdyś mawiała nasza Banderasowa :( Quo vadis czytelnio?

Ja zaspalam dzisiaj strasznie. Nie mam obiadu. Koniecznie zamelduje sie wieczorem. Na razie. Dziewczynki dla wszystkich Dorix wiem ze jest Ci teraz bardzo ciezko.

Fajnie było ale się skończyło:( Dobranoc czytelnio

Wierze ze to tylko zmeczenie materialu sie odzywa. Szkoda bardzo. U mnie tez bylo fajnie. A mam znowu klopot. Z mieszkaniem:O Zmykam bo okazalo sie ze jednak nie mam czasu:( Poza tym jestem sama.... Nikogo nie ma. Dobranoc.

dobry wieczór hmmm Dorix aleś poleciała:( podobnie jak Daisy uważam, że masz teraz bardzo smutny i zły czas i stąd taki wpis i tym tłumaczę Twoją niepojętą argumentację:o zatem nie wygłupiaj się, ok?

Ploteczko było skrobanie i wczoraj i dzisiaj, taka gimnastyka z samego rana;) Teklo opowiadaj jak było na spotkaniu? Terix wierzę, że nie tak prędko z tym końcem;) jak się czyta Dziewczynę z pociągu? też zamówiłam więc ciekawa jestem czy taka dobra jak rekomendują Orsejko przyzwyczaiłaś się już do tej jasności po świerku?

pożegnam się na dziś, dobranoc

kurcze, caly czas rozmyslam:O Daisy, ja mam wybor miedzy siostra a bratem. Wybierali inaczej. I kogo tu kochac bardziej? Kocham jednakowo:) Ja nie wybieralam. Dla mnie bylo za duzo zachodu z wyjazdem na glosowanie. Zastanawiam sie gdzie ja postawila bym moj krzyzyk? Pewnie na PSL. Bo jak tu inaczej wybrac? Zamojszczyzna to region typowo rolniczy, tam sie urodzilam sie i wychowalam wiec musze popierac partie chlopskie. A teraz PSL-u nawet nie ma w sejmie:( Choc tak na prawde moje serduszko bij***ardzo na lewa strone. W nowej lewicy ktora dystansuje sie od starych komuchow pokladam duzo nadziei.

wroce zaloze nowa partie:) I Was tez tam zapisze! A co:) I bede pobierac wysokie skladki partyjne:) I przeznacze je na wlasne cele:) Jak prawdziwy rasowy polityk. Bo politycy wszedzie to jedna wielka mafia. Dbaja tylko o wlasny interes i o to zeby utrzymac sie przy korytku. Za wszelka cene. Bo wladza smakuje...i to bardzo. Przekonania i poglady sie po prostu ma. Ale polityka nie moze przeciez nas rozdzielic. Nie wierze.....

Melduję się późno Terixiu - oniemiałam jak po powrocie z zakupów zobaczyłam lśniące, pachnące lawendą podłogi! :D:D:D Jesteś kochana Dziewczynka! :D Wiedziałam, że moge na Ciebie liczyć. Mogę za to poukładać i odkurzyć półki z książkami (wiem - to już zrobiłaś) albo wyszorować kibelek ;) mam wprawe :P Zulko - spotkanie naszej "ósemki" jak zwykle urocze, nastrojowe, pachnące smakołykami i szeleszczące papierkami otwieranych prezencików....:) Były orzechy w miodzie, smażona skórka pomarańczowa, dżemy jagodowe, bombki wyklejane cekinami, świece, zawieszki ale najbardziej rozczulił mnie: wieszak na suknię do damskiej szafy: wieszak obszyty miękką flanelką w pastelowych kolorach a`la prowansalskie, obszyty koronką i podpisany pierwszą literą imienia osoby ofiarowywanej. Ugotuję swój wieszaczek w garnku. Przytaszczyłam do domu naręcze jedliny, gałęzie jemioły, ostrokrzewu i jeszcze jakieś No było fajnie, nawet pohałasowałysmy troche. Jedyny facet który był, to gospodarz i on nam robił zbiorowe zdjęcie -niezbyt dobrze mu wyszlo :D:D:D ale lepsze to niż nic A dzisiaj byliśmy z małżowiną w gorach obejrzeliśmy domek, zapoznaliśmy się z obsługą automatów grzewczych, pilota do bramy i tym podobnych udogodnień. Myśle że nic nam już nie przeszkodzi w wyprawie pod górę Żar. Całuję Was na dobranoc cmok cmok mmmmm... A Ty Terixiu - nie martw się - jeszcze będzie pięknie

Daisy - spokojnie. Bez egzaltacji. Zachowaj siły na trudniejsze czasy . Wszystko będzie dobrze Bastylko :D:D:D Ty sie już lepiej do polityki nie mieszaj :D:D:D Ale możemy załozyć jakieś fajne babskie stowarzyszenie ;) Dobrej nocy Bastylko - nie buszuj zbyt długo bo znowu późno wstaniesz i dzień za krótki będzie

witam :) kochane kawunie zostawie wam może Plotka przybędzie raniutko :) (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_) napisałam że weekend mnie nie będzie bo będę zajęta ....zaraz wybywam do rodzicow trzeba posprzątać coś też im przygotować ..no i w niedziele połazić po sklepach :D dawno nie łaziłam tak na luzie .. Zulko... jest tak że raz wychodze z O..na si.. widze bardzo dobrą stronę tego usunięcia swierka .drugi raz jak wychodze czy wracam z miasta ściska mnie bo bardzo brakuje mi tego drzewa :O Bastylko.. coś nie bardzo łapie jak to sama w domu a gdzie M ..co się dzieje z mieszkaniem ? czy masz zamiar może wrócić a Zamojskie .... Terix.. nigdzie nie wybywam ale zostawiłam sobie wsio na ostatni tydzień i teraz nie wiem czy dam rade :O Beatulko... dobrze masz synowa polepi uszka ty farsz ..choć ja mam podobnie ja farsz reszta córka ....pieroszki zrobione zamrożone ale uszka chętnie bym zrobiła we wigilie wraz barszczykiem :) Vanilko.. co z tobą ? Fruwająca ..halo halo siedlisko !!!!!! tu czytelnia !!!! miłego dnia kochane jak się uda kuknę jutro

Witam Orsejko własnie spijam kawusię. Musze sie dobudzic dzisiaj. Orsejko przyzwyczaisz się,napisz nie siejesz juz w tym roku w tym miejscu trawy? Zostawiacie do wiosny? U mnie tez prze domem pobojowisko, wczoraj dsołownie wydarli słup (pewnie czterdziestoletni),nie moglam na to patrzeć.Zostawili ucięte odnogi beda walczyc mam nadzieje w poniedziałek.Sąsiad wczoraj mył u siebie okna tak wszystko zakurzyli,połamali mu chodnik,mój małzyk dobrze ze był w domu nie pozwolił wjechac na chodnik, potem czyscił małżyk ulice po zostawionym na kostce oleju z dzwigu. Bastylko ja nie mialabym nic przeciwko temu gdybyscie wrócili na dawne tereny.A gdyscie zamieszkali w miescie jeszcze lepiej.Miałybysmy niedaleko,tak mysle wieczorne spacery rowerowe ,choc nie wiem czy jeszcze kiedys wsiade na rower. Teklo fajne te prezenciki,wymagające pracy ,czasu,zdolności a przede wszystkim checi. Zulko rzeczywiscie musisz teraz wczesniej wychodzic by doprowadzic szyby,napisz a jak siedzenia ,dajesz rade siedziec na zimnym fotelu?Przyznam sie ja znalazłam sposób na swoje siedzenie,nie zawsze w dzien zaprowadzam samochód do garazu,wiadomo gdzies jeszcze sie pojedzie i wstyd mi sie przyznac ale wziełam z domu poduszke,jak wysiadam z samochodu to klade na siedzeniu kierowcy,jak wsiadam poduszke zdejmuje i fotel nie jest az tak zimny.Malzyk sie smieje ze mnie,ale na niego nie patrze.Najlepiej gdybys miała poduszke wełniana.Kiedys mi to nie przeszkadzało. Daisy bardzo Ci sie dalej kurzy? Ale zeby miec cos lepszegp trzeba przecierpiec,dacie radę.A moze to dobry sposób nie musisz sprzatac w domu bo i tak nie widac.Jakby co uciekaj do mnie,jakis kąt sie znajdzie.Mówie serio. Terix napisz jak po woreczku ,utrzymujesz diete?Mozesz juz wszystko jeść? Dzisiaj bede gotowala buraki na cwikle,pewnie przyszykuje farsz na uszka,jak bedzie farsz to malzyk bedzie musiał zagniesc ciasto. Broni sie przed tym jak nigdy.Tak mysle teraz przydalaby mi sie tesciowa albo córka.A ta nawet w sobote i niedziele chodzi do nastepnej szkoły,juz mysle dokąd ona sie bedzie uczyla? Na tygodniu pracuje od rana do 18 codziennie.T tez wczoraj do mnie dzwoniła nawet nie wspomniała,moze gdybym poprosiła ale ja nie umiem prosic.Na pewno przyjechałaby. Ale głowa do góry. Miłego dnia

Dobra ide do kuchni szykowac farsz ,bedzemy mieli zajecie pewnie na całe popoludnie. Tak mysle co jeszcze mozna wczesniej zrobic,naczynia wczoraj pomyłam,troche w zmywarce,trochę ręcznie.Nawet nie załamałam pólki.Więc nic nie będe kupować. Myśle cały czas o zakupie ryb wcześniej.Mam tylko sledzie kupione w tym roku kupilismy gotowe juz zrobione w pojemniku.Mam jakiegos dorsza i tyle.Ale w następnym tygodniu pokupię. A Teklo mysle ze prezenciki powinnas dac przed wyjazdem,zaprosic na jakąs kawe czy kolacje,zrobic takie mini spotkanie dla bliskich.

Kawusią pachnie więc przyłączam sie do chlipania :) Dziękuje Orsejko - trzymam kciuki za sprawne przygotowania i prace u Rodziców Ploteczko - ambitna i honorowa jesteś. Ja mam podobnie - wole sama zrobić niż się prosić. Ale co jesli my starzy już nie damy rady? trzeba będzie się nauczyć prosić :O Tak pomyslałam Plotko że w niedziele przed wigilią zaprosze rodzinke na obiad albo kawe i bedzie okazja do ofiarowania prezentów i ustalenia opieki nad pimpusiem ;)

czas na pyszne kanapki: http://2smaki.pl/wp-content/uploads/2011/10/Kanapki-z-Flor%C4%85-i-%C5%82ososiem.jpg http://polki.pl/work/privateimages/formats/V5_MT_LIFE/137795.jpg http://kuchnialidla.pl/img/img/PosterLarge/be6ed9be82-Katalog-kanapek_98498_960x540.jpg

smaczności życzę i zabieram sie za krzątaninę ;) moja małżowina w pracy, w planie obiadowym jest grochówka na kiełbasce ;) Miłego Dnia!

Dzieńdoberek Orsejowa już dołączam do chlipjących kawę, dzięki Tekla dzięki za pomoc przy odkurzaniu książek Dawno nie jadłam łososia, więc częstuję się łososiem. Plotka zaczynam jeść po trochu wszystko, nie jem tylko smażonego, kapusty i wędzonych wędlin:( Zulka jeszcze nie zaczęłam czytać, bo kończę z biblio. Już nie wiem co robić, za wcześnie zaczęłam porządki. Dzisiaj zaplanowałam uprzątnięcie pawlacza (trzymam tam zapasową pościel)może trochę wyrzucę. Została jeszcze zawartość jednej szafy do przejrzenia, też trzeba czegoś się pozbyć. Przyjedzie syn to wywiezie do schroniska dla bezdomnych. Miłego dnia wszystkim

Ja to już mam jakieś zboczenie, jak wchodzę po raz pierwszy do czyjegoś domu to wzrokiem szukam książek. Jak ich nie widzę, to raczej znajomość długo nie potrwa. Ja obecnie czytam Dziennik o-błędnik. Dobra książka na długie wieczory. Bohaterka posługuje się czasami językiem, od którego uszy więdną. A mimo to porusza bardzo poważne problemy. Książka raczej dla pań.

sobotnio ależ ruch od rana, aż buziak sam się śmieje:D:D:D Teklo wtrząchnęłam Twoje kanapeczki te z jajkiem, jestem niekoleżeńska, bo wtrząchnęłam wszystkie, które były, takie smaczne:D:D:D trudno, kto pierwszy ten lepszy;):P Terix rozpędziłaś się porządkowo;) ale to jest dobry sposób, bo skończysz wcześniej i na same święta nie będziesz umęczona:) Ploteczko najlepiej mieć ogrzewane fotele, ale w mojej seniorce takich udogodnień niet:P zresztą wszelakich udogodnień brak:P ale, że ja mam bliziutko do pracy to nie czuję tego zimnego fotela, poza tym skrobanie szyb nieźle rozgrzewa;):P Orsejko ciekawa jestem co upolujesz, teraz tyle obniżek wciąż zachęcają może coś ciekawego znajdziesz:)

Teklo powiedz kiedy wyruszacie i na jak długo? no i jak ten czas spędzi Franio z mamą? Bastylko chętnie się przyłączę do klubu fajnebabki, a co;)