Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

czytam bo lubię

Polecane posty

dobry wieczorek dziewczynki. U mnie tez nijaka pogoda. Ale trzeba sie cieszyc ze nie pada. Tylko muzykanci z kiermaszu swiatecznego ciesza sie z takiej pogody bo nie marzna im lapki. Wrocilam z miasta. Kupilam wloczke na czapke. Nie zebym koniecznie potrzebowala. To w ramach treningu stawow dloni bede produkowac nowa czapke. Tym razem w szarosciach. Bylam tez w kosciolku. Zapalilam swieczke. Liste zyczen mialam dluga. Modlilam sie o 2 pluca , jedno kolano, piete, zab(moj, nie wiedzialam Teklo ze Twoj tez dokucza:() i dobre swiata dla nas wszystkich. Wracalam przez park. Bylo juz ciemno. Chcialam koniecznie popatrzec na niebo.. Slyszalam wywiad z astronomem. Dzisiaj spada wiele gwiazd. Ma to byc jedna z najbardziej gwiazdzistych i pieknych nocy tej zimy. Ale gdzie tam chmurzystka, nic nie bylo widac:O Tylko pare samolotow:O A co ciekawego sie dowiedzialam. Te spadajace "gwiazdki" sa bardzo malutkie. maja srednice najwyzej 1 cm. Ale naladowane sa taka energia, spadaja z tak wielka predkoscia... i to powoduje ze swiace tak jasno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny pozdrawiam , cieszę się ,bo w sobotę będę miałam mężusia, wszyscy będziemy w komplecie młody pozaliczał kolokwia .Ja pracuję dalej ,bo musiałabym wszystko oddać im ,ale zaczęłam upominać się o swojej jest lepiej ,do końca lutego zleci , to może u mnie ruszy cos gdzie przejdę .Wczoraj ogarnęłam chatkę ,czas myśleć ,o świętach potrawach. Nie wiem czy jadłyście ,ale u mnie nowość zaskoczę robię sałatkę z serkiem topionym. Pozdrawiam zdrówka życzę i mało stresu a najlepiej w ogóle w tym przedświątecznym szale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulka mam nadzieje ze to paskudztwo wchlonie sie jak najszybciej. Dobrze ze jestes pod kontrola gina. Tekla ja bardzo lubie kaszanke. Jem stanowczo za rzadko. Dzisiejsze sniadanko bylo pucio! Dzieki za typ z mrozeniem kolderki. Tylko na razie niet mrozu. Zreszta nie jestem jeszcze wykurowana dokladnie i smrodzenie nie zakonczone:P. Wczoraj pieklam drobne ciastka. Musze jeszcze posklejac je marmolada. Ale to dopiero w przyszlym tygodniu. Nie wiem co napisac jeszcze? Trzymajcie sie buziam Was wszystkie bardzo mocno🖐️ 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilko🖐️ Jak sie ciesze ze kuknelas. Gratulejszyn dla synka:) Salatki z serem topionym nie jadlam. Ale robie czasem salatke wg Twojego przepisu z kapusty, papryki, cebulki i marchewki, bardzo nam smakuje. Trzeba bedzie wkrotce zrobic. Co do pracy. Do lutego niedlugo. Jakos wytrwasz, choc ciezko jest rozumie. Dobrze ze jest ciut lepiej i wiesz ze to juz niedlugo. Tylko pamietaj ze zdrowie najwazniejsze. Zwolnienie lekarskie z pracy w czasie choroby nalezy do niewielu niepodwazalnych praw pracownika. Sciskam mocno Vanilko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczorowe po całym dniu pełnym emocji nie wiadomo co w tej naszej głowie się kotłuje i drapana noc gotowa:o też tak mam czasami, wtedy często tuż przed godziną wstawania w końcu czuję,że ogarnia mnie śpik, a tu nie ma zmiłuj:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wcięło mi, że ten wyżej wpis o drapanych nockach był do Tekli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilia a jak teraz z sobotami? masz je wolne? a możesz liczyć na jakiś urlop w okolicach świąt i nowego roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ploteczko to ile uszek nalepiliście z małżykiem? ale cały czas oszczędzasz łapkę mam nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bastylko też masz "stracha" przed takimi wypasionymi telefonami? bo ja mam;) i póki się da mam komórę pół na pół i z klawiszami i z dotykiem. strach się bać jak aparat zestarzeje albo zacznie fisiować i odmówi współpracy;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś miałyśmy ostatnie spotkanie w ramach naszego projektu, ostatnie dni, w związku z tym, że tylko do dziś trzeba oddać rachunki, to istna ekwilibrystyka właśnie z... wydaniem kasy co do grosza. niby błahostka, ale kasa jest podzielona na kilka kategorii, których trzeba się trzymać, do tego wkład własny itp. itd. ufff to się udało, choć nie obyło się bez szarpaniny z księgową, bo to zołza i jak ma focha to mimo że nie ma racji to nie ustąpi:o teraz jeszcze sprawozdanie merytoryczne i finansowe i... zaraz styczeń i nowe rozdanie:P i tak w kółko. nudy nie ma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do torbieli też mam nadzieję na jej wchłonięcie, już kiedyś tak miałam, ale muszę przyznać, że nigdy jeszcze aż tak mnie nie bolało:o cały czas mnie kłuje, a jak coś dolega to trudno się skupić na czymkolwiek innym:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Usłyszałam Zulko i zajrzałam :-) A ja ślęczę nad aktami i chyba święta migną mi obok :-p - ale zrobiłam farsz na uszka i coś ponad 200 już zamrożone. z kolejnej porcji powinno być ponad 300 - synowa lepi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj wyprałam moje 2 (jedyne) firanki i może uda mi się je powiesić w tym tygodniu. Dzisiaj w przerwie na relaks martwiłam się co będzie w oknach w nowym domu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że będzie ok z dolegliwościami - a dostałaś jakieś leki? i co powiedział gin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betulka, wiedziałam, że usłyszysz:) na pewno coś wymyślisz na te okna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój gin to taka siła spokoju, czasami aż za bardzo, nie każe się niczym przejmować. coś mi tam przypisał i kazał się pojawić po nowym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiesz czy można sterylizować kotkę w rujce, czy trzeba zaczekać? bo Mańka chyba ją dostała, a ja nigdy nie miałam do czynienia z kotką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bastylio! Zapach Ben Gay działa na mnie jak narkotyk - uwielbiam! ale niestety kiedyś kontakt cielesny spowodował u mnie tak mocną reakcję alergiczną, że mały włos a wylądowałabym w szpitalu. Masażysta się wystraszył :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśmy sterylizowali Chanel po 1 rujce, chyba trzeba poczekać z tego co pamiętam - a Mańka wychodząca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jak ognia unikam kontaktu z maściami typu ben gay czy a amolem, bo potem od tego chłodu bolą mnie dłonie, tzn tak ciągną, nie cierpię tego uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, że nie pamiętam dokładnie ale jest do przeżycia - troszkę coś pobrudziła. Kupiliśmy nawet specjalne majteczki :-) ale już wtedy nie były potrzebne. Troszkę zawodziła ;-) i wyglądała tęsknie za okno. Jakoś bardzo szybko po, pojechała na zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×