Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moze ktos pomoze mi siebie zrozumiec?

Polecane posty

Gość gość

Facet, z którym sie spotykalam urwal nagle kontakt, od kilku tygodni probuje to wszystko naprawic, ale to dla mnie juz troche skonczona historia, ciagnie mnie cholernie do niego. Niewazne, chodzi o to, ze nigdy nie potrafilam mu zaufac, a znamy sie juz prawie rok(chociaz przez jakies pol roku widzielismy sie jakies 3 razy bo wyjechal na drugi koniec Polski), zawsze bylo jakies 'ale'. Chociaz przekonywal mnie do siebie to nigdy nie czulam, ze chce czegos powaznego, zawsze traktowalam go z duzym dystansem. Ostatnio napisal mi, ze chcialby mnie( nie wiem czy tylko chodzi mu o sex, ale tak mi sie wydaje). Z drugiej strony... jest inny 'kolega'. Jestesmy z jednej grupy na studiach. Na poczatku strasznie mi sie spodobal, ale pozniej jak sie poznalismy jakos mi przeszlo, kolegujemy sie, nawet dobrze. Przyznam, dalej mnie kreci, ale nie chcialabym sie z nim zwiazac. Jest w 'zwiazku' z dziewczyna, chociaz ciagle sie kloca, rozstaja na jakis czas a pozniej znowu do siebie powracaja i tak w kolko. Uwielbiam go, doszlo nawet miedzy nami do czegos wiecej(jak jest wolny), ale traktuje to jako zabawe, nie biore tego na powaznie i dobrze sie z tym czuje. A z tym Pierwszym nie potrafie tak. Chociaz tego Drugiego nie traktuje powaznie, to czasami zachowujemy sie jak para, jest goraco. A Pierwszego nie potrafie tak dopuscic, nie moge sie zgodzic, zeby przespac sie z nim dla zabawy( chociaz wydaje mi sie, ze jestem w nim zakochana..)Nie wiem dlaczego pozwalam mu byc tak blisko ze soba,przeciez z nim znam sie krocej, niczego mi nie obiecywal, a potrafie byc z nim bardzo blisko, a potem znowu jest normalnie (chociaz wiem, ze ciagnie nas do siebie).. A dla pierszego nigdy nie potafilam taka byc, zawsze byl dystans(wszystko co mi mowil bylo na zasadzie "tak na pewno tak bedie.. yhyy :D.. Czy ktos rozumie co tu sie dzieje? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ratatuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes duzy dzieciak :-) tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×