Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jako facet mogę czuć się niespełniony z tego powodu ?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że chciałem mieć 1 syna, a mam 3 córki. Ja wiem, że się dużo mówi o tym, że prawdziwy facet powinien mieć syna. Jakby nie patrzeć córki są bardziej przywiązane do swoich matek, a synowie bardziej do ojców, jest większa szansa, że będą mieli wspólne zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura, matka jest wazna dla dziewczynki, ale tata to taki autorytet, każde dziecko patrzy na swojego tatę jak na super bohatera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję,że mój ojciec nie ma podobnych dylematów co autor :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:27 Osobiscie wydaję mi się, ze z matką dziewczynki są znacznie bliżej, wiecie są te babskie sprawy typu, miesiączka, ciąża, nowy chłopak, wiadomo, ze córka o takich sprawach będzie gadała z matką, wiadomo, że łatwiej ją zrozumie, faceci mają ciut inne zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:28 Ja tylko stwierdziłem fakt i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszle relacje z corkami zaleza od tego, jak je bedziesz traktowal, jakie beda ich zainteresowania itd Plec nie jest az tak wazna. Moja mama najlepiej dogaduje sie z moim bratem a nie mna czy siostra, bo sa do siebie podobni i swiata poza nim nie widzi. Ale jak olejesz corki bo to tylko dziewczynki to i one ci odplaca gdy dorosna. PS. Ten wymarzony syn moglby byc nie taki jak sobie wyobrazasz np delikatny artysta a nie twardy facet i tez musialbys go zaakceptowac. Kochaj swoje dzieci bez wzgledu na to co maja miedzy nogami. Wychowaj ich na dobrych ludzi to i o kontakty nie bedziesz sie musial bac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aa tam. Ja z moją siostrą i ojcem jeździmy na rajdy samochodowe, na zloty motocyklistów i interesujemy się tym co on.Myślę,że mamy kontakt tak samo dobry jak i z naszą mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:33 Dobra, ale np córki na mecz nie zabiorę, bo po pierwsze to dziwnie wygląda, po drugie dziewczyny nie interesują się piłką. Wiadomo, że one będą miały lepszy kontakt z moją żoną, niż ze mną, to one będą miały wspólne tematy, to one będą do niej bardziej przywiązane. Ja nie spędzę z nimi dużo czasu, bo po prostu będę im tylko przynudzał. 21:34 To są tylko nieliczne wyjątki. Większosć dziewczyn ma zupełnie inne zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie córki są bardziej za ojcem. więcej mu wybaczają, tolerują, chętniej się nim opiekują. ja to tak widze, takie córeczki tatusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli tata uczestniczy w życiu dziewczynki to znajdzie z nią wspólne tematy. Mój mąż np. zabiera młodszą na ryby i uczy ją wędkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:44 Tak ? A to chyba nie u mnie, bo u mnie to dziewczynki wola przebywac z moja zona, bawic sie z nia, wola jak ona im czyta bajke, wola zostac z nia w domu niz ze mna, a jak np ja spie z zona i dziewczynki przychodza to od razu wskakuja na moja zone. 21:45 Wybacz, ale ja nie moge miec z nia wspolnych zajec, bo jestem facetem, nie zamierzam bawic sie lalkami, to nie byloby meskie z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:55 Nie za bardzo, my rzadko tym jezdzimy, bo czasu nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja np bardziej była związana ze swoim tatą, z matką nie mialam dobrych kontaktów. tez mamy córke i mój mąż jest najszczęśliwszy na świecie, chciał mieć córeczkę i udało się że jest dziewczynka. Nie wiem skąd się to wzięlo ze facet jest prawdziwym facetem jak spódzi syna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:58 U mnie jest inaczej, dziewczynki lepiej czuja sie z mama. Wiekszosc moich znajomych ma synow i tak zle przy nich wygladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same baby
Ja będę miała trzecia dziewczynke. Maz chciał. Chłopaka ale nie dal odczuć ze nie chce trzeciej córki. Ale nie wierze ze z któraś. Nie znajdziesz dobrego kontaktu. Moje dziewczyny są jeszcze małe. Starsza 4 lata, od poczatku widzi tylko mnie z tata rzadko się chce bawić ale jak do niej dobrze podejdzie to jest szansa na zainteresowanie z jej strony. Młodsza 1,5 roku też jest za mną ale to ze względu ze dłużej z nimi przebywam natomiast tata jest na równi traktowany ze mną pod warunkiem że okazuje jej zainteresowanie. Nie oszukujmy się jeśli nie będziesz uczestniczył w życiu dzieci to czy chłopak czy dziewczyna to nigdy kontaktu dobrego nie będzie między wami. Radze się z tym pogodzić i wypracować sobie od małego autorytet na przyszłość. A jak będziecie mieli dobru kontakt to w sprawach damska męskich przyjdą do ciebie w końcu o facetach wiesz więcej niż matka ;-) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż chodzi z córką na mecze, grają razem w piłkę, mają swoje wspólne zainteresowania. Chcieć to moc autorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same baby
A i jeszcze jedno jak pogodzisz się obecnym stanem i dotrze do ciebie ze syna nie będziesz miał , chyba że będziecie próbowali jeszcze, to zaczniesz inaczej patrzeć na swoją przyszłość z córkami. Także zacznij od swojej głowy a reszta będzie prosta. Ha będziesz miał trzech zieciow plus jakieś wnuki na pewno się trafia a podobniez wnuki bardziej się kocha ;-) także głową do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:09 Ale ja nie moge z nimi spedzac czasu, bo np. nie pojdevz nimi na mecz, czy na jakas komedie romantyczna do kina, czy tez nie pojde z nimi do sklepu po sukienki, one juz bardziej zainteresowane sa moja zona, do niej czesto sie przytulaja, czesciej uczucia okazuja, maja lepszy kontakt, bardziej sa przywiazane do niej, jak mojej zony nie bylo, to potrafily dotad plakac, az sie nie pojawila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co dziwnie wyglada, czlowiek plci zenskej ogladajacy mecz? Ty masz problem chlopie ale nie z corkami a z soba. Wtlaczasz corki w jakies stereotypy plciowe. Moja corka uwielbia np pociagi, lalek nie lubi, ale ja dawalam jej wybor czym chce sie bawic. Dzis ogladalysmy mecz dzieci z klubu pilki noznej, bardzo sie jej spodobalo wiec ja zapisze jak podrosnie, sa zajecia dla dziewczynek lub mieszane. Z twoim podejsciem baby do lalek i garow a ja nieszczesliwy bez syna to zeczywiscie mozesz sie zle czuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:15 Moze twoje dzieci to lubia, ale moje nie, one wola przebywac z moja zona. 22:16 Juz wiecej dzieci miec nie bedziemy, nie mamy tyle czasu i kasy, zwlaszcza, ze planowalismy 2 a to trzecie to troche na sile z moja namowa, bo myslalem, ze bedzie syn i wszystko robilem, zeby tak sie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze corki wyczuwaja twoje rozczarowanie dlatego tak sa za mama, bo ona je w pelni akceptuje. A jak malo czasu spedzacie, to jest gorsza wiez i tak sie wszystko zapetla. Jedyne rozwiazanie, spedzac czas ze swoimi dziecmi i lepiej je poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie pójdziesz z córkami np do sklepu? Bo ci będzie wstyd? Bo nie wypada? To mój mąż chyba jakimś kosmita jest, bo i do sklepu z nami chodzi po ciuchy, I lalki kupuje z córką, i mecze razem oglądają, i w piłkę na podwórku grają. Po prostu chce uczestniczyć w życiu corki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:18 Moje dzieci wola lalki i duzo bardziej pewniej czuja sie przy mojej zonie niz przy mnie, to ją ciagle przytulaja, mowia,.ze ją kochaja, jak sie do lozka pchaja, to wszyscy do niej sie tula, jak na basen, to wszystkie z nia chca plywac, jak usypiac, to tez wszystlie chca zeby to robila moja zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:23 Bo nie mam jak, musze pracowac, a dzieci wola byc z moja zona. One mnie praktycznie ignoruja jak jestesmy wszyscy razem, a np z synem mialbym lepsza wiez, bo np pokopalbym sobie z nim pilke, czy poszedl na mecz. 22:25 Bo sie dobrze w tych miejscach nie czuje. One wola byc z moja zona, ja praktycznie jestem sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz czuc sie niespełniony, poniewaz to męskie chromosomy decyduja, czy ich kobiety urodza dziewczynkę czy chłopca!!! Wyłącznie sam sobie jesteś winien- bo tylko ty możesz przekazac potomstwu gen Y. kobieta może tylko jeden z X - ów..... a z drugiej strony, możesz... ale czy musisz??? ciesz sie, że masz zdrowe, nie niepełnosprawne czy chore na nieuleczalna chorobe dzieci, a nie zakładaj durnych tematów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dla syna bys znalazl czas zeby pokopac pilke a dla corek nie masz? Kurcze, to moje najlepsze wspomienia jak w dziecinstwie gralam w pilke z tata i siostra. A ty to corka zabierasz bo nie sa chlopcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:37 Bo z corkami sie tego nie robi, tylko z synami, to meskie zajecie. Po za tym juz pisalem, one wola spedzac czas z moja zona, do niej sa przywiazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojezu facet, myśli stereotypami , chciał chłopca, a nie ma, to na żone zwala, a to przeciez wina jego i jego chromosomów!Z dziewczynkami piłki sie nie kopie chłopcy nie bawia sie misiami, dziewczynki pomagaja mamie w kuchni a z chłopcami gra sie w piłke...... MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo myslalem, ze bedzie syn i wszystko robilem, zeby tak sie stalo. hehe?? to znaczy co??? oddałes nasienie do kliniki in vitro , a żona jajeczko, żeby wyodrębnili ci płec dziecka??? nie pitol.. zapewne wierzysz,że jak w jednej pozycji to dziewczynka a w innej chłopczyk i do tego twoje starania sie sprowadzałyD:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×