Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jako facet mogę czuć się niespełniony z tego powodu ?

Polecane posty

Gość gość
ile te twoje dziewczynki maja lat? bo do pewnego wieku u dzieci, bez znaczenia jest czy to chlopiec czy dziewczynka wola mame- taka ich potrzeba, ale gdy zaczynają mies nascie lat wszystko się zmienia. mój tata tez troszkę uwazal ze my dziewczyny-ja i moja siostra jesteśmy zadelikatne na meskie zainteresowania ale nie miaj racji- wspólnie jezdzilismy na biwaki, uczyl nas rabac drewno na ognisko, mnie zabieral na zawodey wędkarskie i na ryby wogole, jezdzilam z nim na zarybianie rzek, jak również do pracy(zjezdzilam cala polske), za względu na jego szkolne znajomości zwiedziłam cala jednostke strazy pozarnej, i wiele wiele innych "męskich" rzeczy robiliśmy razem. a teraz ja mam dwóch synow, jeden uwielbia sadzic kwiatki w ogrodzie a drugi kocha koty, swoja maskotke kota ubiera i czesze. wszystko zależy od tego czy ty sam jesteś ciekawym człowiekiem i będziesz umial pokazac swoje zainteresowania swoim dziewczynkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:54 Nic na to nie poradze, ze coreczki wola byc z mamusia. Co mi da dluzsze siedzenie w domu ? Ze bede dluzej ich sluchal ? 22:21 Najstarsza ma 5 lat, srednia 4 a najmlodsza 2 lata. Wiesz u mnie sie juz nic nie zmieni, bo one zwracaja na mnie jakakolwiek uwage jak jestem z nimi sam, jak nie, to oni nawet mnie nie zauwaza. Co bym im nie zaproponowal i tak wybiora co moja zona zaproponuje, one nie pobawia sie ze mna, poczekaja na mame, jak ja obiad gotuje to musze sam to robic, wiec sama widzisz jak jest. Dlatego wolalem miec syna, zeby miec chociaz jedna osobe w domu, dzieki ktorej nie bede samotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to po jakiego grzyba powstał ten temat? żeby sobie ponarzekać? bez sensu...:/ słuchaj a to, że po pracy jesteś zmęczony to cie wcale nie usprawiedliwia-miliony ludzi po pracy jest zmęczona i ma dzieci i bawi się z nimi-każdy chce odpocząć ale to już wybór priorytetów jak tak stawiasz sprawe to trudno to sobie miej beznadziejne relacje z dziećmi i uważaj dalej, że nic sie nie da zrobic-myślałam, że zalezy ci na konstruktywnej radzie ale mylilam sie-ty po prostu chcesz sobie ponarzekać i sie usprawiedliwiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, ale rzadko kto ma trójkę dzieci, bo już dla innych to dwójka dużo, szczerze dla mnie to 3 jest dużą już rodziną. Mówiłem, że gdybym miał np syna to byłoby mi łatwiej nawiązać kontakt, a obecnie moje dzieci wolą być z moją żoną niż ze mną, jak moja żona jest w domu, to mnie praktycznie ignorują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiś głupi jesteś:) Ja mam lepszy kontakt z moim tatą, zreszta skąd niby się wzieło powiedzenie "córeczka tatusia"? Popracuj nad relacjami z córkami, poproś żonę o pomoc. Bo jesteś ważny dla córek, to akurat jest pewne. Pytanie co z tym zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej ważny dla nich nie jestem, moja żona jest dla nich dużo ważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to masz pecha i tyle, idz sie usprawiedliwiac gdzie indziej ze swojego beznadziejnego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×