Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Skwarka81

Zawodowe stereotypy

Polecane posty

Gość Skwarka81
gospodarz, ale ratownik wodny nie ma ubrania pobudzającego erotycznie :D Zawód tancerka? Bardziej kojarzę to z hobby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodziło mi o to, że mój zawód nie kusi ani gołą klatą, ani innym ciuchem ani chociaż władzą ;) piękny umysł tylko ;) ale zanim się dogrzebiesz to wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gospo, ja znam kilka osób, które tańczą zawodowo (i nie chodzi o żadne Cocomo) nawet u nas na prowincji. Myślę, że w stolicy da się z tego żyć, ale nie zazdroszczę, bo na pewno nie jest to lekka praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skwarka81
gospodarz strzelam...informatyk :P Ten mi się kojarzy z wychudzonym facetem w okularach i długimi kościstymi palcami...introwertyk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kółko w kwadracie
A seksuolog? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Podobnie jak z naszymi lokalnymi muzykami, podobno klepią biedę, mam na myśli tych z filharmonii itd. Dlatego zawsze mnie to zastanawia, jak można się z tego utrzymać. Pewnie Nieogryzek mogłaby na rurze dorabiać, ale wiadomo: być albo mieć ;) A może uczy po prostu? Szkoły tańca jakoś się kręcą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i niania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niania to jak młoda i ładna chyba? bo bywają nianie 60 letnie przecież, preferowane zresztą, no bo co młoda babka wie o dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skwarka81
o dzieciach jako o dzieciach, ale może się niechcący zaopiekować tatusiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, są szkoły tańca, publiczne i prywatne, do tego różne kursy latino, salsy, samby czy inne zumby ;-) Mnóstwo ludzi się tym zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skwarka81 "są na świecie różne przypadki a to nie jest przypadek rzadki" Ale wracając do pierwszych postów... rozumiem że mimo że jesteś sekretarką, to nie nosisz tych 12cm obcasów? Pewnie potwierdzisz, co mnie rozczaruje ale co robić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno marynrze tylko picie i dziewczyny. A nauczycielki sa super, jeszcze taka MILF...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skwarka81
nie potwierdzę ;) Mój dyrektor kiedyś się śmiał że jak kolegom powiedział, że ma codziennie rano pyszną kawę. Zdziwieni spytali: skąd? :P Odpowiedź jego brzmiała "mam sekretarkę, która robi dobrą kawę" :D a oni chórem "co jeszcze dobrego robi??!!!" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skwarka81
wzrokowe myślisz mniej go bawią?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
być może anegdotka dyrektora miała jeszcze dalszy ciąg, w którym mówił coś o tym jak się prezentujesz, no ale pewnie taktownie nie wspominał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz sekretarka ubiera się w dżinsy i buty sportowe. A ja jestem księgową, nie nosze okularów, jestem wysoka i szczupła i kocham sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seksownie kojarzy się jeszcze instruktor tenisa. Musi być wysoki, młody i opalony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×