Gość gość Napisano Kwiecień 23, 2015 Za tydzień w sobotę robie sporą impreze dla współpracowników. Nie mogłam odmówić bo mam wobec nich pewien dług i juz głupio było się migac. Na imprezie tej ma być 20 osób. Jestem w 8 miesiącu ciąży i mam małe dziecko. Logiczne że słabo się poruszam i generalnie wszystko zajmuje mi więcej czasu a trzeba sprzatnac upiec ugotowac zrobić zakupy. Nie powiem bardzo liczylam na pomoc mamy że zajmie sie w czasie imprezy moim mlodszym dzieckiem od poludnia zebym miala czas to wszystko przygotować. Niestety moj dziadek wymyslil sobie swoja wlasna impreze w tym samym terminie i mama ma mu wszystko na nia przygotować. Na jego impreze przyjdą tylko dwie osoby jego syn i szwagier. Wkurza mnie to bo dziadek nic sam nie zrobi a wymagania ma wielkie. Oczywiście mama chce bardziej pomoc jemu niz mi bo w koncu to jej tatus i byc moze to jego ostatnia imprezka w zyciu ma 83 lata.... ech... zostaje z całym problemem sama z mężem ale maz jest mi tez potrzebny do dzwigania i innych rzeczy a nie do opieki nad malym. Ech jestem zdruzgotana i przerazona tym co mnie czeka. Ile to trzeba rzeczy przygotowac a z moim malym to po prostu nierealne. Juz nie wiem jak to rozegrać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach