Nie wzruszają mnie chore dzieci...

a znasz konie?mają psychikę trzyletniego dziecka ,to nie moja opinia tylko znajomego znanego skoczka który wie więcej niż c***a jak Ty:-) a teraz sajonara prymitywie

pies to sie nadaje do budy i nigdzie wiecej. prymitywami to jestescie wy porownujac je do dzieci. Pies członkiem rodziny no i jada ze mna przy stole moze jeszcze. Takie cos to juz trzeba leczyc. I wyzwij sobie ulzyj mnie juz tu nie ma bo porypanych ludzi nie czytam . Porypanych czyli fanatycznych psiar.

a w następnym wcieleniu będziesz psem

małe macie te serduszka skoro macie tylko taką alternatywę - albo dzieci albo ludzie albo psy .

nigdy nie miałam psa spaczona istoto,widzisz jak wybiegasz myślami według własnych bolączek? mój przyjaciel miał :( mógłby zjeść mózgi wszystkich idiotek jak Ty razem wziętych na śniadanie a podziela moje poglądy :-)

mój ulubiony kocie ja najbardziej lubię piękno wszechświata :-)

"pies to sie nadaje do budy i nigdzie wiecej" takie coś mogła napisać tylko osoba z jakiejś zabitej dechami, zacofanej wiochy.

na wsi panuje znieczulica co do zwierząt ,oni mają do zwierząt jak arabusy do kobiet przedmiotowy stosunek ,a wiadomo to świadczy o brakach w ciele uczuciowym w wyobraźni w zdolności pojmowania

Nie wiem co ma na celu ten topik autorko. Nie czujesz empatii do chorych dzieci to nie czujesz. Co tu więcej pisać. Co by kto nie pisał to uczucia twoje sie nie zmienią. Więc po co wałkować temat upośledzenia czy choćby aborcji który był tu wałkowany chyba przez miliony stron. Wałkowany bezskutecznie bo jak ktoś nie czuje tematu to nie czuje i koniec. W sumie to nie wiem czego oczekujesz. Czasami człowiek żeby coś myśleć czy czuć musi do czegoś dojrzeć poprzez doświadczenia ale nie zawsze tak jest. Czasami są jednostki że zajdą w ciąże 10 razy i 10 razy usuną. Są jednostki które nie czują dokumentnie nic. Mogą mordować miliony zdrowych dorosłych ludzi i traktować je jak produkt uboczny. Druga wojna światowa była tego przykładem. Są ludzie o różnym stopniu empatii, mniejszym lub większym lub całkowicie jej pozbawieni lub tacy co czerpią przyjemność z czyjegoś cierpienia. Taki jest świat. Co to więcej przekonywać jeden drugiego. Do czego przekonywać. Każdy swoje myśli, przekonania ma i tyle.

no właśnie - jak 2/3 letnie dziecko. dopiero od tego czasu u dzieci rozwija się pamięć i świadomość :)

gośćautorka dziś Tak się składa, że ja byłam w szkole podstawowej integracyjnej i poznałam zarówno dzieci z zespołem downa, jak i mające autyzm itp , może to z tego wynika moja znieczulica względem nich? W każdym razie uważam, że te dzieci to wielkie wyrzeczenie dla rodziców, którzy już zawsze będą żyli pod ich "dyktando", ja np. nie zdecydowałabym się nigdy na coś takiego. xx A to mozna wykryć autyzm juz w płodzie? :)

Mnie wzruszają chorzy. Obojętnie czy to młody czy stary, pies czy kot. Ale chorego dziecka bym nie urodziła. Czasem przerażają mnie moje myśli, ale niestety tak jest. Nie poświęciłbym całego swojego zycia choremu dziecku :(

faktycznie dwulatka można katować i nie będzie śladów w pamięci i psychice świrze

a teraz ciekawostka z innego świata dla twojego wybrakowanego umysłu,wiesz że jak wielkie oko gapi się przez mikroskop na mikroorganizmy to wywołuje poruszenie u nich ooooooo i co teraz ?:-)

Nie, psy nie nadają się tylko do budy. Ale stawianie na równi, chorego, świadomego człowieka ze zwierzęciem, bez samoświadomości, jest przegięciem w drugą stronę. Zwierzęta myślą jedynie instrumentalnie, nie odczuwają bólu psychicznego tak silnie i w tak szerokim zakresie co człowiek. Nie ma co nawet porównywać.

"faktycznie dwulatka można katować i nie będzie śladów w pamięci i psychice świrze" x szkoda odpisywać, bo nawet podstaw nie rozumiesz. ślady w psychice dziecka jak najbardziej wtedy będą, ale nie będzie ono tego pamiętało ani nie będzie tego świadome.

niektóre z małpowatych mają większą wrażliwość niż dwunożna człowiecza kreatura i jak to wyjaśnić ????

nie będę z Tobą gadać o podświadomości i o skutkach

Nikt nikogo nie zmusza do wzruszania sie chorymi dziecmi. Do przekazywania procenta, darowizn. Wasze pieniadze, wasza sprawa komu i na co je przekazecie. Tylko nie wiem skad w was tyle jadu i nienawisci. Piszecie, aborcja tylko sa rozne choroby ktore ujawniaja sie w wieku kilku lat, dzieci maja wypadki, choruja na raka itd. Moj syn urodzil sie zdrowy. Do 18 m pieknie sie rozwijal i nagle pewnego dnia, bach - autyzm. I co mialam sie go pozbyc ???

Mnie wzruszają ale na co dzień i w reportażach a nie w beznadziejnych reklamach TVN-u i Polsatu ...

to bij dwulatka skoro można i szybko mu się zatrze

Autyzm nie mozna wykryc w plodzie. Ciekawa jestem czy autorka pozbylaby sie swojego dziecka gdyby mialo np. kilka lat i nagle zachorowalo.

Zdanie starejbaby po ciężkim życiu - kiedyś tam,nie było badań plenatarnych - u mnie dziwinie było - całe życie w szpitalach - dzieci rodziły się zdrowe,fajne - a potem los zechciał inaczej. Moje zdanie jest takie - gdyby ludzie się zastanowili nad tym,na co skazuja dzieci,rodząc je na ten świat,coś tak kochango - pełen cierpień,zagrożeń,egoizmu w koło - nie rodzili by kolejnych ofiar - bo jak sie zastanowić - wszyscy jesteśmy ofiarami zawistnej Ziemi. Rozejrzyjcie się wokoło.

Hahahaha rozumiem ze te wjezdzajace tu tak na psychike zwierzat rozmawialy z psem, kotem, swinia czy krukiem i wiedza jak one sie czuja i co mysla :D musicie miec downa na 100 ze jestescie takie tepe :D

"nie będę z Tobą gadać o podświadomości i o skutkach " x nie musisz, bo ja dobrze wiem na czym to polega. tylko co ma do tego podświadomość? podświadomość to jedno, świadomość i pamięć to już osobne kwestie.

przez osoby małoduszne i bez wyobrażni ,właśnie przez takie Twojego pokroju, zwierzęta były katowane bezkarnie i dręczone ale to się skończy ,są organizacje które się zajmują ochroną zwierząt przed okrucieństwem ,i poszerza się świadomośc człowieka coraz bardziej ,prześledz jak to się rozwijało od początków ,od starożytności zacznij wiejska dziewucho, ja już dobranoc

a czy ja piszę o katowaniu albo o dręczeniu zwierząt? gdziekolwiek napisałam o tym, że zwierzęta nie zasługują na szacunek? nie i nie uważam tak. niektórym ten jo/bel na punkcie psów przesłonił już racjonalne myślenie. ja zaznaczam jedynie, ze głupotą jest porównywanie cierpienia psychicznego człowieka do zwierzęcia i tylko tyle. a ty wyciągasz z tego jakieś absurdalne wnioski.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_zwierz%c4%85t