Chyba oszalalam, taka stara, a ja...

... chciałabym zostać pediatra. Mam 30 lat. Dwoje malutkich dzieci - jedno jest noworodkiem, drugie ma 2 lata. Z wykształcenia jestem przedszkolankę i nagle... zamarzylo mi się być pediatra. Strasznie mnie kusi podjęcie zaocznych studiów póki jestem jeszcze na macierzyńskim, a później wychowawczym.

pewnie ze idz:) ja postanowiłam zrobic prawo jazdy i zapisuje sie we wakacje jak córa bedzie jesc wiecej niz tylko mleko z piersi:)

Zaoczne studia medyczne.... :-D :-D gdzie takie dają ????????

A nie ma? :) Myślałam, że może są jakieś 5 letnie.

kobieto, pomysl chwile zaocznie, medycyne > zakuwanie ton tomow ? i lata specjalizacji ... moze wyrobisz sie na 40stke.

Na pewno są we Wrocławiu. Ale dzięki za sprowadzenie na ziemie.

Halooo,tu Ziemia ! Nie ma zaocznych studiow medycznych

zaoczna medycyna :D hahahahaha padłam :P i to jeszcze 5 lat :P moja droga sama specjalizacja z pediatrii po studiach 6-letnich trwa 5 lat czyli już jest 11, a byłoby 12 na starych zasadach tylko teraz 6 rok jako staż wliczają do studiów :) a no i jeszcze trzeba się dostać na medycynę :P Powodzenia

niestacjonarna medycyna koleżanko nieogarnięta to nie są zjazdy co dwa tygodnie na weekend :o tylko normalnie masz zajęcia ze stacjonarnymi ale za to płacisz!! tym niemniej musisz mieć zdany egzamin wstępny i nie ma zmiłuj!

Medycyna to nie marketing i zarzadzanie na kazdej platnej ,,Sorbonie ",no luuudzieee :-D

Chcesz to idź a nie pytaj na forum gdzie co druga siedzi na utrzymaniu męża, żyje od serialu do serialu i nawet nie ma pojęcia że są zaoczne studia medyczne

Oooo gosc 21.48 o to,to !!! a strzeglby Bog przed takimi ,,łikendowymi doktorami " tfu !!!

hahhha 2 dzieci, w tym jeden noworodek a ta chce zakuwać medycyne.. broń cię panie boże od takich "lekarzy" :O przedszkolance się zamarzyło bycie medykiem hah

Matko skąd się takie głąby biorą :o ja też jestem przedszkolanką ale podstawowe wiadomości o studiach medycznych i specjalizacjach mam, bo to się samo przez się rozumie, takie rzeczy od zawsze się wiedziało, że medycyny nie ma zaocznej weekendowej i że tra 6 lat, później LEP, a potem specjalizacja :o więc albo jesteś ściemniarą po zawodówce, która nawet matury na oczy nie widziała albo sama nie wiem co głąbie :P

Ty...puknij sie w leb....zaoczne studia medyczne.....owszem niestacjonarne,ale zajecia masz ,jak na dzienyxh,tylko.platne !!!! A nie zjazdy 2 razy w m -cu... taaaa ...pracuje,seriali nie ogladam,wiedze posiadam....nara !!!!

Chcesz to idź a nie pytaj na forum gdzie co druga siedzi na utrzymaniu męża, żyje od serialu do serialu i nawet nie ma pojęcia że są zaoczne studia medyczne xxx hahaha następna ekspertka :P DEBILKO niestacjonarne to nie znaczy, że w weekendzik sobie przyjedziesz i się ponudzisz tylko studiujesz z dziennymi ale bulisz za to! czego ne rozumiesz ętelygętko na utrzymaniu nie-męża :o

A te wszystkie mundre to gdzie wyczytaly że autorka ma na myśli studia weekendowe? Z d.u.p.y tą informację wyciagnelyscie i się podniecacie, durne kurki :D

po co jej tłumaczycie :P niech składa papiery na te "zaoczne" Napisz jak poszło i co powiedzieli :P

W pierwszym poście autorki to wyczytały, w ostatnim zdaniu :D O rety :D

Powinna być inna nazwa na studia dzienne zaoczne, w stylu "dzienne bulone", czy coś takiego. Co do autorki, to idź jeśli masz czas i pieniądze.

gość dziś a czym się różni niestacjonarna medycyna od dziennej poza tym, ze za dzienną nie płacisz? Skoro i tak razem są zajęcia to dlaczego nie spytała o dzienną? Jej ewidentnie chodzi o łikendziki, bo ma dwoje dzieci i myślała, że jakoś to opchnie :P

Po prostu zapomniała napisać, że mąż bogaty a i ona majętna po rodzicach, mają trzy niańki, kucharkę, pokojówkę a ona się nudzi i nie ma czym zająć wolnego czasu, bo fitnesy i spa się znudziły.

a dlaczego sie kobiety prztczepilyscie ? ma swoje marzenia i tyle A slyszalyscie ignoratki, ze teraz maturzysci ktorzy nie dostali sie na medycyne w PL, studiuja na Ukrainie. Slyszalyscie, ze tam poziom jest zaden ? to och sie obawiajcie

Ależ my się nie obawiamy, raczej wątpimy w to, że autorka miałaby czas na studia medyczne.

Zawsze można pomyśleć o pielęgniarstwie. Z powołania na to samo wychodzi: przychodzą przerażone ryczące dzieci i trzeba leczyć.

autorka jest przedszkolanka, a wiecie jak takie studia wygladaja. wiec sobie myslala, ze w tym samym trybie zrobi medycyne :D

Przedszkolanki to nawet nie wiedzą jak się liczy procenty, a co tu mówić np. o chemii na studiach.

ja wiem, ze nie trzeba byc super inteligentnym, zeby zajmowac sie dziecmi w przedszkolku, ale na boga, jakies minimum wiedzy trzeba soba reprezentowac... a nie marzyc sobie ze przy dwojce malenkich dzieci zrobi sie piecialetnie studia zaoczne i zostanie pediatra. mam nadzieje, ze przedszkolanki mojego dziecka sa nieco bardziej rozgarniete.

autorko, masz racje. chyba oszalalas.

Ej, marzyć można o wszystkim :) Gdyby napisała, że marzy o podróży przez 50 krajów świata, to pewnie byśmy powiedziały, że owszem, da się :P A studia niczym projekt kosmiczny. O byciu astronautą też można marzyć, skusić się na jakąś rekrutację w agencji kosmicznej. Kto bogatemu zabroni :)