Wasze grzechy jako najemców mieszkania

Wzorując się na temacie założonym przez właścicieli mieszkań oraz z racji tego że jestem anonimowy mogę się przyznać do czegoś jako najemca już rok: -nigdy nie piorę firanek, straciłbym czas,wodę,jakis proszek specjalny -nigdy nie myję okien, bo wynajem mieszkania jest tak drogi że muszę pracować do wieczora aby zapłacić czynsz,więc nie widzę dnia+czas+płyn -nie płacę za gaz chodz powinienem.jak sie zorientuje to najwyzej uciekne bez placenia -woda miala byc wliczona w czynsz ale zuzywam jej tak duzo ze wlasciciel nie wyrabia.nie mam zamiaru oszczedzac. -w mieszkaniu są prusaki bo zostawiam resztki w zlewie,nie zmywam bo wieczorem jestem nawalony a rano do pracy idę. -do mieszkania sprowadzam róznych dziwnych ludzi i konsumowany jest nie tylko alkohol. -na balkonie jest taki syf że aż boję się wychodzić mimo ze do pedantów nie należę.Trzymam tam częsci samochodowe i rowerowe.wszystko uwalone w smarze błocie i kurzu. -napraw roweru dokonuję w pokoju niszcząc drewnianą podłogę -kaucji nie placilem bo tak sie dogadalismy.chyba ktos nie wyjdzie na tym za dobrze. -raz na kilka miesiecy wyjmuje listy ze skrzynki,wszystkie z miejsca idą do śmietnika bo do mnie nic i tak nie przychodzi a dużo tam zaleglych oplat.

a jakie są wasze grzechy?

Typowy facet polak, tragedia.

Jesteś leniem fleja i oszustem. serio też wynajmuje mieszkanie i nie wyobrażam soebie żyć jak menel i złotówa tylko dlatego ze wynajmuje je od kogoś.

Nie wiem czym tutaj można się chwalić. Jesteś zwykłym brudasem i oszustem. Właściciel może w porę przejrzy na oczy i usunie cię z mieszkania. W mojej okolicy właściciele mieszkań pod wynajem są w stałym kontakcie i wymieniają się informacjami na temat takich lokatorów jak ty po to by uniemożliwić im najem u kogoś innego.Mam nadzieję, ze ten właściciel zrobi ci odpowiednią renomę.

śmierdzi mi z d**y, ale się nie myje bo popsułem kran i nie mam wody, a piczka też waniaje, co zrobić bo niema tu rowów

wow , wynajmuję mieszkanie, ale nie wyobrażam sobie być taką świnią