Jak byliście nastolatkami to rodzice organizowali wam czas czy mogliście siedzie

Tak z ciekawości.. Jak mieliście te 12,13,14 lat to rodzice organizowali wam jakoś czas poza szkołą? Wysyłali na kursy, spotkania, zajęcia czy coś? Czy siedzieliście sami całymi dniami i każdy miał was w d***e? i

sama sobie organizowalam czas, jeszcze by tego brakowalo by matka mi mowila co mam robic po szkole buhaha

hm, w sumie to można powiedzieć, że mama zorganizowała mi czas wysyłając mnie na treningi, oczywiście nie wbrew mojej woli :D resztę czasu spędzałam ze znajomymi, wydaje mi się, że nie można powiedzieć, że miała mnie w d***e ;)

13:29 i jak sobie teraz radzisz w życiu?

MOi rodzice zapisywali mnie na masę zajęć dodatkowych (jazda konna, angielski, hiszpański, basen) więc pod tym względem mialam czas zorganizowany. No i zawsze szukali ciekawych opcji spędzenia wieczoru - teatr, seans w kinie, przedstawienie w operze, weekend w małym historycznym miasteczku, muzeum itd. Lubiłam z nimi spędzać czas :)