Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy moja znajoma jest leniwa

Polecane posty

Gość gość

kurde dziwie się jej bardzo ona zawsze miała mało płatne prace ale też najgłużej to może pracowała 1,5 roku w 1, po studiach latami siedziała w domu i miała problem by dokończyć pracę magisterską raczej z lenistwa niż z braku pracy, teraz ma kolejną wymówkę by nie pracować bo ma dziecko 1 rok, kończy się jej macierzyński i umowa, ma zamiar siedzieć z dzieckiem w domu, facet kokosów nie zarabia i nie zarobi, pracuje non stop, mieszkają w pokoju w domu jej rodziców u niej w domu sytuacja jest mocno toksyczna i być może bedą musieli wziąść kredyt na mieszkanie ale chyba nie bardzo ich na to stać, zastanawiam się czy to jest w porządku w takiej cięzkiej sytuacji że ona nie pracuje bo z kredytem i jedną pensją może być im cięzko z drugiej strony koleżanka nigdy nie była ani pracowita ani ambitna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najdłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jej mama nigdy nie pracowała koleżanka sama przyznała że nawet nie mają finansowo szans na drugie dziecko być może bedą musieli wziąść kredyt mieszkaniowy-ciągłe awantury z rodzicami, facet ciągle pracuje a ona zero jakiejś inicjatywy ich nie stać na to by ona siedziała w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma jakąś depresje, albo się boi ludzi. Skoro z rodzicami nie jest najlepiej teraz, może nigdy nie było. Toksyczni rodzice potrafią wpoić dziecku do głowy, że jest bezużyteczne i niepotrzebne, więc dla niej dzień w pracy jest dniem bardzo stresującym, bo może miec wpojone do głowy, że wszystko robi źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poprzedni facet ją rzucił bo nie pracowała i liczyła na to że on będzie ją utrzymywał a sama nie dawała z siebie nic, dziwne to wygląda tak że wkoło się pali, wali, awantury ale ja będę sobie dziecko wychowywała i skupiała się tylko na tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może wprowadzka od rodziców to jedyne rozwiązanie :p w końcu zapragnie pieniędzy, pójdzie do pracy, zarobi sobie na bluzke, perfumy i się jej spodoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chuj Cie to wszystko obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawia mnie jedno - co Cię to wszystko obchodzi? Po co tu wypisujesz rzeczy, które tak naprawdę Cię nie dotyczą i nie powinny Cię obchodzić? To sprawa koleżanki jak żyje i co robi, a Ciebie to nie powinno interesować... Ludzie są wścibscy do potęgi entej, nic mnie już chyba nie zdziwi, masakra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obchodzi bo to mi się żali poza tym jestem przerażona ponieważ konflikt jest z tego że ona ukrywa przed pozostałymi członkami rodzinny fakt że jako dziecko była molestowana przez członka rodziny z którym ma konflikt i z tą osobą są awantury ta osoba jest nawet nie zaburzona ale zła do szpiku kości a ona ma małe dziecko- dziewczynkę i się dziwie i dlatego jestem przerażona bo ja bym zrobiła wszystko by sytuacja się nie powtórzyła, co prawda już przyjmuje wariant wyprowadzki ale kurde w takim momencie się zastanawiać, skoro mi się żali i dotyczy to tak delikatnej kwestii to jednak mnie to obchodzi i nawet jej powiedziałam co myśle o tym i że powinna się wyprowadzić natychmiast

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty podla zmijo, opisujesz moja sytuację na forum. Juz nigdy ci nie zaufam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×