Gapi się na inne, a obiecał

Chłopak z którym się spotykam na początku związku, po jakichś 2 miesiącach spotykania zaczął się gapić na inne dziewczyny (nie wiem czy zaczął wtedy, może wcześniej też to robił, a ja nie zauważyłam). Chciałam z nim zerwać od razu, bo to nie jest dla mnie. Poprosił o szansę i obiecał, że to zmieni. Jesteśmy teraz 5 miesięcy i jak na początku widziałam, że się stara nie patrzeć, to teraz znów patrzy. Zauważyłam jeszcze jedną rzecz, on na mnie nie patrzy tak jak na inne, jestem ładną kobietą, podobam się, pierwszy raz ktoś nie patrzy na mnie jakby chciał mnie "zjeść" i woli patrzeć na inne.

I prosze co się z nimi dzieje

no to skoro to nie dla Ciebie, to zakończ znajomość

Boję się, że znów będzie prosił o kolejną szansę i pęknę. Mamy po 29 lat. Jest mi z nim w sumie dobrze, bo mam z kim wychodzić jak mam wolne, czy gdzieś się przejechać. Moi znajomi już są po ślubach, z dziećmi, więc przed poznaniem go byłam bardzo samotna. Ale czuję się jakbym go wykorzystywała. Nie spaliśmy ze soba i szczerze sobie tego nie wyobrażam. Nie widzę siebie w łóżku z facetem, którego pociągają inne, a nie ja.

chcesz być z kims kto Ci nie odpowiada tylko dlatego, ze kolezanki maja juz mezow i dzieci? niezla z Ciebie desperatka

Nieciekawie masz, dziewczyno. Jedyna rada: zacznij sie oglądać za facetami. Jeśli będzie mu wszystko jedno, to znaczy że jesteś tylko jedną z opcji.

Nie zrozumiałaś. Chcę być z kimś, bo mam z kim wychodzić, pośmiać sie pogadać. Chce być z kimś, bo jestem bardzo samotna, bo koleżanki olały mnie dla swoich partnerów. Wiem, że go wykorzystuję i wiem, że kiedyś sie to rozleci, bo on zauważy co robię. Nie rozumiem tylko jednego - po co on jest ze mną jeśli bardzie podoba mu się większość kobiet, które mijamy.

no ale moment, skoro przyznajesz, ze go wykorzytuujesz dla swoich celów żeby sobie jakoś zająć czas to nie rozumiem pretensji do niego, ze też nie jest fair w stosunku do Ciebie, niezła z Ciebie hipokrytka

najlepiej to sie ubierac i zachowywac jak ta panienka z fimika a facet nigdy nie zdradzi i kazdy sie zakocha bez pamieci 333 www.youtube.com/watch?v=3i8oZDgvlkI

Nie jestem hipokrytką. Zakochałam się w nim, czy może lepiej bardzo zauroczyłam, bo znamy się krótko. Widzę jak patrzy na inne, na mnie nigdy tak nie patrzy. Pękło mi serce w którymś momencie.

to po cholere z dalej sie z nim spotykasz? masz to na co sie godzisz

Bo boję się samotności. Chcę się tylko dowiedzieć dlaczego waszym zdaniem faceci się tak zachowują? Co nimi kieruje? Po co spotykał się ze mną, prosił o kolejną szansę jeżeli woli widok innych wokoło niż mój? Wiedział, że mnie rani przecież. Dlaczego zniszczył związek, skoro pokazuje mi, że mu zależy?

jak to co nimi kieruje? lubi się gapić na inne kobiety i tyle, chcesz jakąś ideologię dorobić do prostej rzeczy?? a dzięki tobie sie nie nudzi, ma z kim sie spotkac, gdzies wyjsc itd. po prostu interesuja go bardziej inne, twoj wybor czy w tym tkwic czy nie, pretensje mozesz miec tylko do siebie, jakbys byla madra to bys to dawno zakonczyla a tak jestes piatym klem u wozu

Bo boję się samotności x Żenujące. Po co pytasz o rady, jak i tak z taką mentalnością będziesz z każdym palantem byleby nie być samotną.

To jest normalny, spokojny i nieśmiały chłopak. Wygląda do bólu przeciętnie, wcześniej był tylko z jedną dziewczyną przez 8 lat. Pokazuje, że mu zależy, codziennie dzwoni, martwi się o mnie, kupuje mi prezenty. Zabiera mnie w różne miejsca, jak ja chcę coś robić, to zawsze to robimy. Po co dba o mnie skoro jestem piątym kołem u wozu?

Bo dzięki Tobie się nie nudzi i liczy na seks. Może podczas seksu też będzie sobie wyobrazal inne no ale to chyba ok dla ciebie nie? Byle nie być samotną :D

Nie pytam o rady. Pytam dlaczego waszym zdaniem faceci się tak zachowują, bo z tego co czytam na internecie trochę kobiet ma z tym problem. Może któraś miała taką sytuację i otrzymała klarowną odpowiedź od faceta. Widocznie nigdy nie byłaś samotna przez kilka lat, skoro tak łatwo mnie osądzasz. Nie ma nic gorszego niż wieloletnia samotność.

Autorko, przecież jesteś już stara,masz 29 lat,wiadomo że nie będzie się na ciebie gapił, tak jak na 16-19 latki, bo one są młode a ty już powoli przypominasz młodą babcię a nie seksowną laskę, pogódź się z wiekiem,twoja młodość minęła, nadchodzi starość.

Wiem, że to smutne i przykre, może nawet desperackie. Gdybym miała choć jedną bliską koleżankę, do której mogę zadzwonić, z którą mogę wyjść choć raz w tygodniu, to nie byłabym z nim.

BSA wiem jak wyglądam i jeszcze długo będę atrakcyjna. On nie gapi się na dziewczynki, tylko na kobiety.

Wg mnie facet, który idąc ze mną za rękę gapi sie na inne nie ma do mnie szacunku, i z takim panem daje sobie spokój, bez względu na stopień desperacji i strachu przed samotnością. Skoro jesteś taka atrakcyjna to czy warto być taką desperatką? Moze on myśli o Tobie to samo co Ty o nim - jest z Toba z braku laku, bo fajnie z kimś wyjść z domu i nie chce być sam?

Masz rację, pewnie on od początku to traktuje tak, jak ja zaczęłam traktować to od niedawna. Więc widzę, że moje wyrzuty sumienia są bez sensu. Fajnie się dogadujemy, lubimy te same rzeczy i mamy identyczną pasję, jakieś tam uczucia co do niego jeszcze się we mnie tlą i też może dlatego jest mi trudno to zakończyć. Zacznę się umawiać z innymi, macie rację, człowiek się młodszy z czasem nie robi, szkoda go marnować.

PodłamanaTymWszystkim -Moim zdaniem brakuje mu seksu, bo mu nie dajesz i dlatego gapi się na inne, bo kopulować się mu chce i tyle, ciebie pewnie już przekreślił,bo uznał że jesteś aseksualna.

Dla mnie to facet, który się do mnie nie dobiera jest aseksualny. Jak będę chciała przejąć inicjatywę i dominować, to poszukam kobiety.