czy mu powiedzieć...

Od kilku miesięcy mam super kolegę. Bardzo dobrze się dogadujemy. Dla mnie nie jest on tylko kolegą. On raczej nic do mnie nie czuje. Cieszę się na każde spotkanie z nim, ale trochę się męczę. Nie wiem czy mam mu powiedzieć co tak naprawdę do niego czuje czy lepiej milczeć. Wiem, że to może zepsuć naszą przyjaźń a chciałabym mieć z nim nadal kontakt. JAK MYŚLICIE, POWIEDZIEĆ MU CZY LEPIEJ NIE?

I tak cię zr**** i zostawi

czemu tak sądzisz?

powiedz :)

ktoś jeszcze się doradzi?

przeczytaj moją historię z przyjacielem http://f.kafeteria.pl/temat/f4/prosze-pomozcie-mi-zrozumiec-poczynania-tego-faceta-p_6208382. Było w odwrotną strone to on najpierw darzył mnie uczuciem, sympatią. Zobacz jak to się potoczyło. Jak wiesz ze ten kokleś nic do ciebie nie ma to daj sobie spokój i leipej zostań jego przyjaciółką i tylko przyjaciółką, nie daj sie w nic wmanewrowac bo pozniej ani faceta nie bedziesz mieć ani przyjaciela w jego osobie

na 100% nie jestem pewna, że on nic nie czuje do mnie. Zastanawiam się czy ryzykować czy nie. Z jednej strony może on czuje to samo, ale też boi się o tym powiedzieć. Nie wiem co mam robić.

to poczekaj az on zrobi pierwszy krok. Przekonasz sie

powiedz rze go kochaz bom ludzie siem teraz nie lubiejom bo byl zamah na łorld trjed senter i teraz siem nie lubiom

ktoś jeszcze się wypowie?

Na prawdę nie wiem na co czekasz. Jeśli będziesz z nim szczera, on odwdzięczy się tym samym. Powodzenia ;)