Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkacie w bloku z rodzicami

Polecane posty

Gość gość

Ja mieszkalam do 29 rok życia i to był błąd.Na szczęście juz naprawiony. Dlaczego?Długo studiowałam(technikum,potem raz się nie dostałam na studia,skończyłam studia w wieku 25 lat,potem rok szukalam pracy,pierwsze trzy lata najpierw staż a potem kiepskie zarobki z tendencja później wzrostową)i jakoś zeszły 3 lata. Nie wyobrażam sobie mieszkać z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam z mamą. nie wyobrazam sobie zeby sie wyprowadzic dopoki nie wyjde za maz lub nie znajde lepszej pracy. mamie tez odpowiada ze sama nie jest aa mam 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak np do 35 nie wyjdziesz za mąż, a zarabiać będziesz dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tez raczej nie bo niby po co? chyba ze musialabym sie wyprowadzic do innego miasta to co innego. jaki jest sens wynajac za ciezka kase mieszkanie w tym samym miescie co mama ? wole jej sie dolozyc do rachunkow niz obcemu a reszte odlozyc. ja mam super relacje z mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie wolałabys mieć więcej prywatnego życia? Sama prowadzic dom, płacić rachunki, zapraszać kogo się chce, robić co się chce, pomalować mieszkanie wg swojego gustu itd??? A mamę zawsze można odwiedzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, zreszta nie lubie byc sama w domu a juz zwlaszcza spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakbyś kogoś poznała to zamieszkalibyscie osobno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widzę nic złego mieszkając z rodzicami, matka może zawsze w czymś pomóc, odciążyć zapracowane dziecko zakupami sprzątaniem gotowaniem, koleżanki córka się wyprowadziła do chłopaka to jeszcze szybciej wróciła, tam musiała wszystkie czynności związane z prowadzeniem domu wykonywać, a u mamy wracała na gotowe jadła obiad wychodziła na spacer. A jeszcze jak się ma dziecko to taka pomoc się bardzo przydaje, oczywiście pod warunkiem że się dobrze dogadujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to oczywiste, nie wyobrazam sobie mieszkac z chlopakiem w bloku dodatkowo z mama za sciana. ale jeszcze takiego nie poznalam ktory by powaznie do zycia podchodzil takze w najblizszej przyszlosci sie tego nie spodziewam, ja to juz chyba jestem nawet stara panna wg co niektorych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.54 dokladnie:) to chyba juz takie rozpuszczenie lekkie wrecz lenistwo u mnie. wracam a tam obiadek (choc wcale nie musi byc ale wiadomo jak to u mamy). mama wyslucha doradzi. oczywiscie jak kogos znajde to sie wyprowadze bo nie mamy 100 m apartamentowca hehe, 2 os jeszcze ujda 3 to juz tłum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów tak ze się nie spodziewasz, mówię o tym przyszłym mężczyźnie, bo Ci się spełni. Nie wolno tak mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×