Wymagający partner

ile macie lat

On ma 40 lat

nazwę to po imieniu - głupota

Mnie całe życie ojciec krytykował. Za wszystko, nawet za to że wolno biegam. Jest to moja słabość charakteru - w tej realcji tak.

to nie wymagajacy partner, a partner który wyczuł że jesteś słaba i naiwna i rządzi w tej relacji, widać że podoba mu sie taki układ - młoda, naiwna, usłużna, podległa i on pan i władca.

on jest żonaty?

Racja :-(

i znowu się tlumaczysz. masakra. Skoro chcesz być ponizanym popychadłem to szukja usprawiedliwień. Jeżeli chcesz miłości, normalnego związku, to szukaj siły w sobie i nie zachowuj się jak c******.

On jest po rozwodzie.

No nie wiem. Już z desperacji myślałam , że lepiej być z nim z niż z nikim ,ale może lepiej z nikim niż z nim.

nie bylabym z kims kto by mnie obrazal, gadal ze mam male cycki, że sie ubieram nie tak... niech na siebie spojrzy 40 letni pierdziel

Z tego co piszesz podświadomie szukałaś w facecie ojca. Starszy, ustawiony materialnie, doświadczony życiowo, który zaopiekuje się zagubioną owieczką. Ale to tak nei działa, jak juz sama widzisz.

ustawiony albo i nie. Pewnie płaci alimenty na dzieci a majątkiem sie z żoną podzielił przy rozwodzie.

w jej mniemaniu ustawiony, przypuszczam ze to młode dziewczę, studentka czy cóś pracująca wcale lub dorywczo, więc łatwo jej zaimponować.

nawet jakby był jedynym facetem na planecie musiałby zamieszkac na drugiej stronie kulki ale masz gust... masakra:-) dla ładnej mordy ćwoka dajesz się poniżać? mi jeden zakochany dokuczał jak uciekałam przed nim bo przeskrobał ,jak zaczął dokuczać zmieniłam telefon i skończyła się zabawa,nie ze mną takie słowne gierki