Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego facet się dystansuje?

Polecane posty

Gość gość
Ile on ma lat? bo wiesz takie zachowanie to często mają zwiedzeni 30-latkowie, wiec obstawiam takiego skrzywdzonego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że jego ex go zdradziła i odeszła.. Być może boi się że sytuacja się powtórzy... Wiem że mi ufa... Ale jednak coś jest nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest po 30-tce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz wiedziałam ze jest po 30tce! Wtedy człowiek ma w sobie jakiś taki strach że żle wybierze, sama jestem po 30 tce i mam to samo a z poznanymi facetami po 30tce miałam podobne przejścia jak ty. Zupełnie inaczej wchodzi się w związek jak ma się 20 lat a zupełnie inaczej gdy ma się ponad 30 lat i złe doswiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko co ja mogę.. Wydawało się że jest bdb... A tymczasem taki chłodnik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dać mu czas.. Jak zatęskni to sam "wróci"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie zrobisz, to już jego wybór co zrobi. U ciebie ma zielone swiatło i ja bym pewnie powiedziała mu że dajemy sobie na wstrzymanie, niech poukłada sobie w głowie wszytsko i jakby co to niech się odezwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedny skrzywdzony 30letni malutki misio teraz może bzykać i olewać jedną po drugiej bo kiedyś tam "był skrzywdzony" jak mówił no taki biedny, taki skrzywdzony - siedzą dwie idiotki i tak żałują biednego misiaczka a misiaczek śmieje się w głos i w międzyczasie posuwa kolejną - no, ale przecież i tamta mu wybaczy - bo on taki biedny, taki skrzywdzony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U ciebie ma zielone swiatło i ja bym pewnie powiedziała mu że dajemy sobie na wstrzymanie, niech poukłada sobie w głowie wszytsko i jakby co to niech się odezwie. xxx jak go oczywiście jaja zaswędzą a nie będzie żadnej innej w pobliżu ha ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ja tu absolutnie nie bronię tego skrzywdzonego misia i sama takiego skrzywdzonego misia pogoniłam bo dla mnie to jest chamstwo ze ktoś nie gotowy na związek zawraca dupę komuś kto szuka kogos na poważnie. Ja pogoniłam i radze autorce to samo, szkoda nerwów na takiego cwaniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj się z nim spotkać i na spokojnie porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie chamstwo? spotykali się luźno a kiedy ona zaczęła przeć na związek facet się kulturalnie wycofał chamstwem byłoby zgodzić się na poważny związek, zamieszkać razem ale traktować dziewczynę jako służbę domową i nie chcieć ślubu ani dzieci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś spróbuj się z nim spotkać i na spokojnie porozmawiać xxx ile razy jeszcze napiszesz o tym rozmawianiu??? on się wycofał i nie chce się już spotykać - o czym tu rozmawiać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mógł oznajmić, że to koniec, a nie dystansować się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile razy spotkaliście się? Jak często mieliście kontakt ze sobą? Czy to facet poznany w sieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykaliśmy się prawie codziennie.. Znamy się kilka lat... Od kilku miesięcy zaczęliśmy się spotykać.. Na początku tak na luzie,bez żadnych zobowiązań.. Później wszystko szło ku lepszemu(ku związkowi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak już było super ten nagle się zdystansował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na nic nie napierałam... To on wychodził z inicjatywą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana ja mam to samo. tez znamy sie ładnych pare lat, lubimy ise i zaczelismy flirtowac doszło do pocałunków i zaczeliśmy byc razem, pięknie pisał i wogóle a na drugi dzien tylko 1 sms pozniej znowu fala smsów i czułości. no i co zrozumiesz to?? no nie zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam ten sam problem, do tego odwołuje spotkania, nagle zmienia zdanie. co robić z takim typem? PROSTO I Z MOSTU; OLAĆ!!! NIE DOCIERA???? facet, który chce z wami byc, to tego CHCE i to OKAZUJE trzeba wam w twarz plunac, żebyście zrozumiały,że facet nie - " ma skomplikowana naturę" , " jest skrzywdzony". " ma cięzki charakter" " jest niesmiały" itp. bzdury????- tylko po prostu ma was w CZARNEJ D***E?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tez sie ostatnio dystansuje. moze nie tak do konca, bo ma takie rozne zachowania- raz euforia, nosi mnie na rękach, przytula, rozmawia, zaczepia po czym następuje ochłodzenie. Wkurza mnie takie zachowanie o czym mu powiedziałam,- "nie chcesz juz mnie, to mi to powiedz. Odejdę"-...a wtedy jest chwilowa zmiana. Mowie mu, ze kobieta chce byc zauwazana cały czas a nie tylko od czasu do czasu. Jak tak dalej bedzie, to sobie odpuszcze, chociaz szkoda po 3 latach,no ale w mysl zasady- nic na siłe. Nie bede sie "spalac".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem zdania że olać, bo wiem jak facet się zachowuje jak się zakocha- jak opętany! Wtedy nie masz nawet czasu na analizowanie i zastanawianie się czy mu zależy bo on tak intensywnie to robi że nie masz żadnych wątpliwości. Jak facet podchdzi z dystansem to znaczy ze nie jest rpzekonay do ciebie i tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie dlatego, że "wszystko zmierza ku związkowi" - boi się związku i zobowiązań, nie powodują nim głebokie uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie - czas pokaże jak to wszystko się rozwinie ;-) -> a teraz żyj dalej ! - wspólne spacery - kawa - wino ;-) -> żyj pełnią życia ... a wszystko powoli się rozwinie - miejmy nadzieję w dobrym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to że wszyscy faceci tak mają.. Ja właśnie to przerabiam.. Po euforii nastąpiła cisza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też tak jest.. Raz euforia a po chwili dystans.. Nie naciskam go.. Om sam pewnie nie do końca wie czego chce.. Proponuje wspólny wyjazd,żeby potem się wycofać.. I o co tu chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bawi sie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trwa już od roku.. Raz się angażuje i po chwili oddala.. Jeśli to tylko zabawa to długo już trwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xman7
Bo tego potrzebuje, każdy chce zachować cząstke siebie dla siebie. A w sytuacjach bliskich i ciągłych traci się swoją osobowość. Jak się kocha i jest się mądrym to się mężczyzny nie dusi, bo się to kończy źle. Kobiety chyba czasem też tak mają, ale chyba rzadziej. Trzeba się tego nauczyć jak się chce coś osiągnąć. Jak jest to uczucie prawdziwe to zawsze samo wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×