Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

qwezxc

Chrzest spowiedź

Polecane posty

Witam! Mam być ojcem chrzestnym i muszę iść do spowiedzi. Mam pytanie czy ksiądz może nie dać mi rozgrzeszenia z powodu niechodzenia do kościoła? Mimo, że wierzę w Boga, codziennie przed snem się modlę(nawet jak wracam z mocno zakrapianej imprezy) ale nie chodzę i nie będę chodził do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowy polski katolik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mhm skoro nie chodzisz do Kosciola i nie zamierzasz chodzic to po co sie zgadzac zostac chrzestnym?Nie wiem czy wiesz ale chrzest sie odbywa w Kosciele. Troche to obłudne mowic nie chodze do Kosciola chyba ze na chrzest chrzesniaka/czki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powinieneś być chrzestnym jeżeli nie chodzisz do kościoła :O jesteś zwykłym obłudnikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy jak to "ujmiesz". Jak powiesz ze dawno nie byles w Kosciele i ze zalujesz za grzechy to ci powinien dac rozgrzeszenie ale jak powiesz ze NIE CHODZISZ i NIE ZALUJESZ to po ci spowiedz?raczej nie dostaniesz i jest to zrozumiale. spowiedz bez zalu za grzechy jest niewazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie typowy katolik to taki u którego wiara właśnie kończy się na chodzeniu do kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli typowy polak katolik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie jestes Katolikiem tyle ze nie praktykującym a wierzącym skoro sie modlisz. jednak ja bym sie nie zgodzila zostac chrzestna gdybym do Kosciola nie chodzila i nie zamierzala chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyję według dekalogu, ale było parę nieprzyjemnych sytuacji, które odrzuciły mnie od kościoła. Np. moja matka jest bardzo wierzącą osobą, która twierdzi, że jak nie pójdzie do kościoła w niedzielę to ten tydzień jest zmarnowany ale ksiądz nie da jej rozgrzeszenia, bo wzięła ślub urzędowy(w poprzednim małżeństwie miała kościelny). Mimo to dalej chodzi i tu pojawiła się moja może nie nienawiść ale straszny żal do kościoła. Moja mama jest bardzo dobrą osobą i czy przez to, że wzięła ślub urzędowy musi być skazana na dożywotnie potępienie przez kościół i już nigdy nie będzie mogła iść do komunii?! Szanuję księży ale zy przez to że nie chodzę do kościoła jestem złym katolikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×