Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

koleżanka się obraziła ma racje??

Polecane posty

Gość gość

mam kolezankę i nasze córki chodza razem do przedszkola kolegują się. Ostatnio córka koleżanki dużo chorowała nie było jej w przedszkolu i wtedy moja córka wybrała sie do kina z dwiema innymi koleżankami. I tu się zaczyna problem bo moja koleżanka się obrazila ze jej córki nie zabrałam że ją odtrąciłyśmy i prawie zerwała znajomośc :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynka choruje przewlekle i akurat w ten dzień była w przedszkolu bo musieli jej zrobić testy do szkoły więc przyszła jak się dowiedziłam że będzie zaproponowłam żeby poszła z nami ale już było za póżno bo koleżnka już się obraziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka ta twoja koleżanka, od takich lepiej z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz jak zawsze. Pewnie jej po prostu było przykro a nie że już prawie znajomość zerwała i się obraziła. Może napisz co konkretnie powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzacie obie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka to raczej autorka. Koleżanka pewnie powiedziała E szkoda że wcześniej nie wiedziała, że dziecku teraz smutno że mogłaś dać znać. A autorka już tworzy wielką obrażę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
Ale jak ta chora miala isc do kina skoro byla chora i jej nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedziała że fajnie że układam córce nowe znajomości szkoda że kosztem jej córki że nic na siłe że jak nie chciałąm zabrac jej córki że to nie przedmiot który można odstawić jak przestaje byc potrzebny. i że nie może tego aakceptować i udawać że nic się nie stało :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są właśnie baby.... paskudne charaktery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przelekle chora ma teraz słabą odpornośc ale w sumie to może wychodzić z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już wiem o co chodzi że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. chciałam córce zrobic przyjemnośc i teraz mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zapytałam czy przyjdą do nas jutro ze dziewczynki sie pobawią to napisała że dziekuję za zaproszenie że moze kiedyś.... to znaczy jakies tam ograniczenie kontaktów. Strasznie mi przykro i głupio :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma racji. Dzieci same ustalają co robią z kim. Jeśli tamta czuła się samotna to mogła przyjść , coś zaproponować , jeśli jest nieśmiała to np.jej mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu jej wcześniej nie zaproponowałaś? Skoro wiesz że może z domu wychodzić a nudzi jej się pewnie potwornie bez przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka totalnie przesadza. Ale ty też postąpiłas bardzo nieładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyjście z trzeba pięciolatkami to już wyzwanie więc trochę bałam się brać czwarte dziecko i w aucie też mi tyle fotelików nie wejdzie i tak jakoś wyszło że nie zaproponowałam . nie jestem z tego dumna ale ta reakcja mnie zaskoczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda jakbyś faktycznie szukała nowych koleżanek dla córki. Skoro sama brałaś dzieci do kina tzn że pewnie ty to wyjście zaproponowałaś. Jeśli córka faktycznie chciała iść do kina a nie ty starałaś się w ten sposób zjednac nowe koleżanki, to trzeba było na pierwszym miejscu zadzwonić do niej a potem ewentualnie myśleć kto zajmie wolne miejsca w aucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie na miejscu tej koleżanki byłoby przykro i poczułam że odrzucasz moje dziecko a szukasz na siłę nowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedz tak szczerze czemu organizując wycieczkę jej nie wzięłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jest też druga strona medalu ja często zapraszałam jej córkę do nas żeby sie pobawiły ale ona sama sie pobawić nie była tam ani razu tylko ze mną jak się z koleżanką spotykalam jezeli tak się jej córka nudziła to maga mają zaprosic na jakieś popłudnie ale tego nie zrobiła to jest ok??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyszło jak wyszło ale to nie twoja wina, nie mogłaś tego przewidzieć skoro była chora to nie bierze się na wycieczki chorego dziecka to chyba logiczne a jak się dowiedziałaś to zaproponowałaś czyli zachowałaś się w porządku nie tłumacz się i na pewno nie przepraszaj koleżanka jakaś jest nadwrażliwa i toksyczna może jej przejdzie a może nie ale to nie twój problem, niestety ale to koleżanka ma problem nie ty szkoda że konsekwencje tego poniesie jej i twoja córka bo się mogą spotykać teraz, ona w tej chwili przez twoje dziecko karze ciebie, poszukaj córce innego towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy na siłe z tamtymi dziewczynkami też się koleguje nie da się wszystkich zadowolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy twoja córką jest własnością tej dziewczynki i ma jakiś zakaz bawienia się z innymi dziećmi?, bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli powinnam do kina nie brać nikogo i iśc sama z córką i byłoby ok :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obca baba dyktuje Tobie z kim ma się bawić Twoja córka, masakra jakaś przecież te znajomości przedszkolne nie są jakieś mega trwałe co innego szkolne i dziwne że ona przywiązuje do tego aż tak dużą wagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i się wyjaśniło! Byłaś zła na koleżankę ze jej córka was odwiedza a do siebie jej nie zapraszają. I pewnie jeszcze innych tysiąc uraz masz i stąd Ti zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj jej czas i nie nalegaj może jej przejdzie jeśli nie to trudno to jej problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie miałam uraz dopiero jak koleżanka tak mi wszystko wygarneła zaczełam się zastanawiać nad całą relacją naszą i uważam że jak chciałaby dobrze dla córki to przywiozłaby ja do tego kina jak proponowałam i dziecko nie poczułby się odrzucone tyle zę mama musiałaby schować dume do kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego że choroba przewlekła komunikat jasny nie ma dziecka bo jest chore to znaczy że jest chore nie jesteś jasnowidzem by wiedzieć w jakim stanie jest dziecko i czy się nadaje na wycieczkę skoro miało ale z tego co piszesz nie było rewanżu w odwiedzinach więc chyba nie ma czego żałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest jeszcze sprawa że ona często odprowadzała mi córkę do przedszkola bo miała po drodze a ja mam w domu niemowlaka i jestem jej bardzo wdzieczna za tą pomoc i jak tylko mogłam starałam się odwdzięczyć tylko z tym kinem taka lipa... :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×