NLP,wyrzucić z głowy faceta, może antyurok miłosny?

Niechcący spodobał mi się narcystyczny Ruchacz Pospolity. Jest przepiękny z wyglądu (wygląda b. podobnie do Jeamesa Seana), ma doskonałą twarz, ciało, głos, aurę i FEROMONY. Działa na mnie nawet przez komputer, wystarczy, że obejrzę z nim filmik i już chwyta mnie to za serce. Bardzo mi się to nie podoba! Chcę zakochiwać się w wartościowych mężczyznach. Przystojnych umiarkowanie- akceptowalnie, tak, żeby decydujący był jednak charakter. Takie mam ideały. Tymczasem moja erotyczno-romantyczna część zjełczałego najwyraźniej móżdżku niestety daje się nabrać na ten jego NIEODPARTY UROK. To jest niesamowite jaką niektórzy mają powalająco skuteczną aurę. Ten Narcyzo-Ruchacz jest b. przystojny, baaardzo i do tego b. pewny siebie, ma boski głos- po prostu jego ciało składa się z samych zalet i to w stopniu szalenie wysokim. Jestem już dorosła i CHCĘ interesować się wartościowymi mężczyznami. Narcyzo-Ruchacz działa na mnie niestety powalająco. Nie wiem, co mam robić. Proszę o skuteczne metody! Może jakiś ANTY-urok miłosny, żeby się uwolnić od jego sfery oddziaływania? Tak być nie może, żeby to co cielesne miało tak potężną władzę. Błagam pomóżcie, doradźcie...

Autoterapia :-D

Pewnie zaraz poleje się fala hejtu ale muszę polecić spirytualistkę ze strony wrozkadiana.pl gdyż naprawdę mi pomogła, powiedziała jak samemu odprawić rytuał miłosny, który przyniesie efekty i tak się stało:)