Kobiety! Nie siadajcie tyłkiem w basenach dla dzieci!!!

jest zakaz siadania, jest tabliczka to czemu musicie z tym dyskutować buraki głupie? x ale gdzie jest taki zakaz? pierwsze słyszę! chodzę na basen, co roku jeździmy na wakacje zagraniczne, hotel 4 i 5 gwiazdkowe i nigdy sie z tym nie spotkałam. Na krawędzi basenu czy brodzika siedzą ludzie z całej Europy.

wiecie co, ile razy jestem na basenie nigdy nie widzialam, zeby dziecko wyszlo zrobic siku. Moj syn nigdy by nie zrobil do basenu, odrazu krzyczy, ze chce siku. Dlatego chodziny na basen termalny, jest dosyc drogo bo 20euro od osoby, ale tam sami normalni ludzie przychodza, nie brudasy i smierdziuchy

Popieram w 100% Autorke. A tu na kafe chyba naprawde siedza same "czyscioszki",ktore d**e musza wymoczyc w baseniku z woda po kostki. Jak jakas brudasica zanurzylaby d**e obok mojego dziecka to chyba zwrocilabym jej uwage i powidziala jaki jest regulamin. Oczywiscie wiekszosc mamus kaze traktowac sie jak swiete krowy i mysla,ze ich zasady nie obowiazuja. A juz najbardziej rozwala mnie argument,ze dzieci tez sraja i sikaja do basenu. Przeciez maluchom trzeba zakladac specjalne pieluchy do plywania. Tzn moze inaczej...normalni rodzice zakladaja maluchom takie pieluszki. A jak dziecko juz pieluchy nie nosi,to zadaniem rodzica jest wytlumaczyc mu,ze jak zachce mu sie srac albo sikac to ma wolac. Jak mu sie zachce wyproznic w autobusie to tez sie nie przejmujecie i pozwalacie mu sie zesrac na srodku?

Do gość dziś Po pierwsze to chyba twoje dzieci srają i sikają do wody. I pewnie niejednej brudaski z forum też. Ale normalne dzieci, wychowane w czystości, mają specjalne pampersy i do wody nie sikają. Poza tym nie wiem jakim trzeba być idiotą, żeby morze porównać do basenu. Kompletnie nie zauważasz różnicy w ilości wody w morzy i basenie? To pewnie też nie wiesz, że morza i jeziora mają zdolność do samooczyszczania:/ Żałosna wypowiedź.

Czy wy kiedykolwiek przyjzalyscie sie tym pieluchom do basenu ? Przeciez to pic na wode ! One sa mokre, nasiaknete woda z basenu i jak wasze dziecko robi siku , to one nie wsiakaja w mokra pieluche :D Mieszkam za granica i na zadnym basenie, absolutnie na zadnym, czy to hotelowy basen , czy publiczny z wydzielonym basenikiem dla dieci, czy aqua park nie ma zakazu siedzenia "du/pa ' w płytkich basenikach dla dzieci. Mój kolega jest ratownikiem na hotelowym basenie. Ma scheat pracy , w którym CO GODZINE pobiera próbke wody i sprawdza odczynnikami jej stan i dolwea odkazacza do wody w miejscu jej uzdatniania. Takie same zasady sa i na innych basenach. Dzieci sie taplaja w chemicznej zupie , a nie w zupie z bakteriami :P Najlepiej na basen chodzic raniutko, gdy woda jest przez noc przefiltorowana i "odstala ", w ciagu dnia dochodzi zanieczyszczen i trzeba dodawac wiecej chemii..

Mieszkam w Niemczech. Z córką chodzę na basen od 6 miesiąca życia (byłam już na wielu basenach). Nigdzie nigdy nie było takiej tabliczki ani informacji. Wszyscy "moczyli swoje 4 litery" w brodzikach ze swoimi dziećmi.

mnie bardziej denerwują brudaski mamuśki, które nie wymyja się przed wejściem na basen. Nie mam małego dziecka więc na te brodziki uwagi nie zwracałam, ale teraz się przyjrzę:P Tyle, że ja mieszkam za granicą, więc zobacze czy jest taki zakaz. Jeśli zaś chodzi o umycie się to polki wraz z ciapatymi wiodą prym w byciu brudaskami:O te drugie jeszcze rozumiem, że są wstydliwe i Allah im zabrania, chociaż nawet one jakoś się starają opłukać, a Polki? Włazi taka do szatni, rozbiera się i cóż ma pod spodem? Strój kąpielowy:O I lezie w tym na basen. Nie raz widziałam jak niektóre kobiety zwracały uwage takim babom (najczęściej są one z córkami w wieku 4-10 lat i te dziewczynki identycznie jak mamusie są nauczone) i co się okazywało? Albo to były polki albo ukrainki. Tak ciężko wam sie umyć? I po co jechac na basen w już ubranym kostiumie kąpielowym? Nie macie za grosz wstydu, rozumu?

Zakazy są np na Słowacji w aquaparkach ale widzę ze niektorym jak nie napiszą to się uznaje za normalne moczenie dupska obok malutkich dzieci:( próbki się pobiera tam też co godzinę dla jasności. Dorosły się nie napoje wody z takiego brodzika a dziecko już tak,

otóż to!

To ja autorka - piszecie o asekuracji dziecka jak dziecko idzie chodnikiem to się raczej je prowadzi a nie tyłkiem trze za nim po ziemi, nie?

I jeszcze jedno założyłam ten temat żeby propagować nie siadanie w basenach dla małych dzieci i proszę was nie róbcie tego i upominajcie innych, nie czekajcie na tabliczki to jest oczywiste! To że ktoś siada w wodzie po kostki to jego lenistwo tylko i nic więcej, twoje dziecko pije ta wodę a on może srał 10 minut temu żadna z was nie pozwoliła by wejść dziecku do wanny z sąsiadka czy np teściową prawda?

obrona dzieci to tylko pretekst.autorka najwyrazniej chce pokazac swoja pogarde dla polskiego motlochu i tym samym podwyzszyc swoje ego mowiac ze swojej niuni kupuje tylko firmowki stawiajac za przeciwienstwo uzywane ciuchy.zaloze sie ze to jakas "prawie modelka" ktora za granica zlapala np Niemca czy Szweda za meza , urodzila szlachetnego pochodzenia dziecko i sie popisuje przed polskim pospolstwem z zamiarem wzbudzenia zazdrosci, bo np na Niemcach to nie robi zadnego wrazenia i ani ziebi ani grzeje

woda w basenach jest odkazana chlorem albo ozonem i bakterie z d**y, pot itp sa unicestwiane od razu. owszem, jak ludzie wchodza brudni to wode trzeba czesciej zmieniac, zeby utrzymac jej wlasciwosci oczyszczajace, ale bez przesady ze dziecko opije sie wody z bakteriami, ktore sa dezynfekowane. i nie wiem, czy zdajesz sobie sprawe, ze woda w kompleksie bazenowym to wspolny jeden obieg, woda w basenie nie stoi w jednym miejscu tylko jest na okragla pompowana. i nie tylko w obrebie danego basenu, ale czesto w kompleksach ta sama woda przeplywa przez kilka basenow, wiec dzieci i tak pija wode z gownem sikami i potem i wszami z duzego basenu, ktory jest kolo brodzika. dlatego wydaje mi sie, ze te zakazy raczej sa po to, zeby grube foki nie zajmowaly miejsca dzieciom i nie plawily sie razem z nimi, bo wtedy dzieci nie maja wystarczajaco przestrzeni. zreszta trzeba znac swoje miejsce na ziemi, komicznie wyglada babsko w basenie dla maluchow.

No dokładnie, to jest ta sama woda! Tyle tylko, że ewentualnie bardziej podgrzana.

gość dziś ale historie sobie dopowiedziałaś masz coś z głową? bo to, że masz kompleks to widać na kilometr :o

15: 0 naucz sie czytac

Akurat czysta i zdrowa kobieta prędzej załapie coś od bachora niż vice versa ... Pneumokoki, owsiki ,glisty ludzkie ,wszy, gnidy pociechy tych wrażliwych mamusiek często to mają . Dziecko sra i sika pod siebie jak mamuśka nie dopatrzy to po brodziku pełza taka cuchnąca kloaka -fuj! Często taki "słodki szkrab" non stop wymiotuje -mamuśka ledwo mu mordę obetrze i pakuje do basenu- ohyda ! Pewnie że kobiety nie powinny tam siadać bo to wstrętne i szkodliwe dla nich .

ja w ogóle nie rozumiem sensu moczenia tyłka w takim basenie:D No na prawdę jest to dla mnie zagadka:D Przecież jeśli dziecko ma kilka miesięcy to możesz z nim usiąść na brzegu, zmaoczyć stopy i podtrzymywać, jak siedzisz to przecież też dalej niż zasięg twoich rąk ci takie dziecko nie ucieknie. Jak chodzi to można za rączkę z nim pochodzić po wodzie, posadzić go i stanąć obok, bądź usiąść na krawędzi. Po co moczyć tyłek? Mi by się nawet nie chciało, bo jakbym zamoczyła tyłek to momentalnie chciałabym się zanurzyć, popływać. Ale faktem jest, że najczęściej siadają te z nadwagą:P chyba ciężko im się schylać, ale ja na ich miejscu to poszłabym popływać do normalnego basenu, a nie pasła tyłek w brodziku dla dzieci:D

A propos kobiet, które nie biorą prysznica przed basenem i przychodzą w stroju - ja tak robię :) Mieszkam zaraz obok basenu i wolę umyc się w domu, po czym zakładam strój, lecę na basen, a po wyjściu wycieram się, ubieram suche rzeczy i lecę do domu wziąć ponownie prysznic. Wolę w domu niż na basenie, bo nie chce mi się nosić dwóch ręczników (osobny do włosów) i kilku butelek z kosmetykami. Brudna nigdy do basenu nie wchodzę :P

to ty jakaś nienormalna jesteś:D po wyjściu z basenu, zdejmujes mokry kostium kąpielowy, wkładasz czystą bieliznę, którą za 5 minut zmieniasz w domu bo idziesz pod prysznic? O matko co za lenistwo i buractwo:D ręcznika jej się nosić nie chce:O dziwne, że w ogóle chce ci się pływać:O Mnie nie interesuje gdzie ty mieszkasz, bo ja cię nie znam, widząc taką delikwentkę na basenie od razu na myśl mi przychodzi "brudas". Na czole napisanego, ze brałaś prysznic nie masz, poza tym z domu na basen też musisz dojść, chociażby przejść przez ulice i co? Nawet stóp nie opłuczesz? Masakra:O Nie, jednak to prawda. Większość polaków to brudasy.

Autorko,odpowiedz szczerze-widziałaś kiedyś na własne oczy babę z podpaską w gaciach siedzącą w brodziku?Spocone jaja,doopy,hemoroidy,czyraki,grzybice pochwy....matko:O co ty jeszcze wymyślisz?

No właśnie nie widzialam tak jak Ty nie widzisz kto koło Ciebie jest, przecież nikogo nie badają przed wejściem. Regulamin jest ze nie można z zakaźnymi chorobami wchodzić o co z tego? W przedszkolu tez jest a np kuzyn mojego męża zaprowadza dziecko chore zawsze ludzie są różni

17:16, ale mnie nie obchodzi co sob ie akurat ty myślisz na mój temat :D Bez przesady, nie będę brała prysznica, bo przeszłam przez ulicę, jaja sobie robisz? I nie chodzi o sam ręcznik, tylko jeszcze: szampon, odżywka, olejek do włosów, żel pod prysznic, balsam do ciała, krem do stóp, krem do twarzy, tonik. Wolę wziąc prysznic w domu niż taszczyć cały ten majdan :P

Ni siadam tyłkiem w brodziku, ale moje dziecko z niego nie korzysta wcale. Dlaczego? A no dlatego, że na stopach ludzie mają syf. Chyba nawet gorszy niż na tyłku.

po co balsamowac ciało przed pójściem na basen? albo olejek na włosy czy odżywka? przecież to nie ma sensu:O Ja rozumiem, że po basenie to jak najbardziej, bo i ja wolę w domu wziąć porządny prysznic wtedy, jednak przed? Dla mnie to nie ma sensu? Nie usprawiedliwiaj więc się leniwcu co ręcznika nosić nie chce:D Przed wejściem na basen po prostu się człowiek myje żeby być czystym, a po wyjściu to sobie można sobie dopiero nakładać odzywki, balsamy itp.

Balsamuję się po basenie, a nie przed, gdzie to wyczytałaś? Prysznic przed basenem też wolę wziąć w domu, wygodniej mi.

jednak nie umiecie czytać - ona odpowiadała właśnie dlaczego PO basenie myje się w domu :D

Ja zawsze jak ide z córka na basen to siedzę z nia w małym baseniku :) a dokładnie to leze na brzuchu a dziecko obok bawi sie . Wy tu macie jakas chora obsesje na tle zarazków . DO jeziora to pewnie zadna z was dziecka nie puszcza bo tam to zarazków ,bakterii od wyboru do koloru:)

kulturalny człowiek nie siądzie

A co ma zrobić mama, która przychodzi na basen z 2 lub 3 miesięcznym dzieckiem ? Ono nie siedzi, nie chodzi. Głupoty piszecie. Jak się boicie zarazków to kąpcie się we własnych wannach :P