Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kolezanka narzuca sie z oferta pomocy,a ja nie chce jej obrazic

Polecane posty

Gość gość

Mam male dziecko, 5 mies. Od poczatku slysze od niej oferty pomocy,typu "przespij sie,zostaw go u mnie" albo "idz do fryzjera,ja przypilnuje" itp. Jest fajna dziewczyna, ufam jej,wiem,ze chce dla mojego dziecka jak najlepiej,ale ja nie chce,nie umiam,nie mam ochoty zostawiac go z kimkolwiek. Ona ma 4 dzieci, wiem,ze one sa zauroczone malym,podchodza,chca go dotykac,nosic itp.Ona nie pozwala,ale wiadomo jak to jest. Jak kulturalnie z tego wybrnac,zeby nie poczula sie urazona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może powiedz że nie masz sumienia jej roboty dokładać:) Sory tylko to mi do głowy przyszło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu powiedz jej ,że dziękujesz, że będziesz pamiętała i jak będzie taka potrzeba, to SAMA się zgłosisz... Wiem coś o tym, bo w sumie teściowa też kiedyś mówiła, że ona może z maluchem zostać, że może go przypilnować itp.. ale ja nie chciałam.. Są matki, które podrzucają nawet najmniejsze dzieci różnych osobom i nie mają z tym problemu, a są takie, które wolą same się zajmować dzieckiem, a zostawienie malucha z kimś innym niż one same czy ojciec dziecka uważają za dziwne, niewyobrażalne itp. Każdy postępuje jak chce. Po prostu powiedz jej, że nie masz tqakiej potrzeby, żeby zostawiać dziecko, ale jak będzie, to pamiętasz o jej propozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×