Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie odnośnie basenu

Polecane posty

Gość gość

Wątek odnośnie brodzików i tego aby w nich nie siadać zastanowił mnie nad inną kwestią basenową i ciekawa jestem jakie tutaj macie zdanie. Mianowicie: w moim mieście często chodziłam na basen, w którym jest brodzik dla maluchów, basen o głębokości 120 cm oraz typowo do pływania (180-300 cm). Ze względu na to, że nie pływam dość dobrze, by chodzić na ten typowo pływacki korzystałam z tego "średniego". I zawsze mnie zastanawiało co w tym basenie robią maluchy z pieluchami na tyłku (takie 1-2 latka)? No bo skoro jest brodzik, to te maluchy chyba w nim powinny się znaleźć, a nie pływać mi z pieluchą pod nosem puszczone niemal w samopas w jakiś kółkach dmuchanych i innych sprzętach. I tak jak zgadzam się z tym, żeby tyłka dorośli nie moczyli w brodziku (za względów higienicznych, bo mniej chloru itp), tak również ze względów higienicznych takie maluchy pieluszkowe powinny siedzieć w basenie dla nich przeznaczonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo nad tym myślałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba żartujesz... Po pierwsze dziecko jeśli ma pieluchę na basenie, to ma pieluchę specjalną do pływania.. która żadnych tam kup do basenu nie przepści. To nie są zwykłe pampersy. Po drugie.. gdybym szła na zwykły basen ze swoim 27 miesięcznym dzieckiem, to bez źadnej pieluchy.. bo w dzień nie nosi o 2 miesięcy, a na basen (chodzi co tydzień na zajęcia dla dzieci z rodzicami) nie zakładam mu pieluch od 3 miesięcy.. i co?> miałabyś pretensje? szczególnie, że dziecko wygląda na dużo młodsze, niż jest.. przeszkadzałoby Ci to, że dziecko pływa w basenie? Bo moje dziecko jest nauczone przebywania w głębokiem wodzie z rodzicem, pływania, nurkowania itp.. a nie tylko brodzenia w wodzie do kolan..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:46 Wiesz co, wyobraź sobie, że mam dziecko i wiem co to są pieluchy na basen. Mimo tego czyjaś pupa w pieluszce pod moim nosem to średnia atrakcja, bo jednak nie znam jej zawartości. Pewnie Ty, jak i Twoje dziecko, przestrzegacie zasad higieny, ale w życiu różnie bywa, jak wiemy (choćby z tego forum) nie wszystkie matki takie są. I ja nie mam pretensji do dzieci bez pieluch, bo zakładam, że jeśli nie ma pieluchy to kontroluje pęcherz. Mam raczej zastrzeżenia do rodziców, którzy zabierają dzieci z pieluchami na basen niekoniecznie dla nich przeznaczony i tak ich pilnują, że taki maluch ląduje innym pod nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Nie rozumiem po co wkładasz swój nos pod pupy dzieci? Pod tyłki dorosłych też wtykasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie te pupska włażą mi pod nos, a nie ja wkładam nos pod pupę. Płynę sobie, moczę się, macham nogą przy końcu basenu, cokolwiek, odwracam się a tu taki maluch płynie w kółku bo go mamusia z tatusiem popychają między sobą nie zwracając uwagi na innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz.. na basenie o głębokości 120cm głębokości nie ma podanego wiek użytkowników, ani też wzrostu od jakiego do jakiego wejście na ten basen jest dozwolone.. Pytanie jest takie.. czy małe dzieci wchodząc na głębszy basen "łamią" jakieś tam normy, czy też to Ty, jako dorosła wchodzisz na basen przeznaczony dla dzieci i młodzieży.. bo tak na prawdę to te 120cm, to jest raczej basen właśnie dla dzieci.. Widzisz.. Ty się niepewnie czujesz na głębszej wodzie, wchodzisz więc do basenu płytszego.. natomiast takie dziecko około 1-3 lat też ma ochotę popływać (rodzice też), nie tylko chodzić sobie i moczyć nogi do kolan. Myślę, że rodzice nie po to przychodzą na basen z dzieckiem, żeby postawić go w płytkiej wodzie. Dziecko ma się z wodą oswajać, ma właśnie w niej pływać. A to jest niemożliwe w brodziku.. Skoro masz dziecko, to tym bardziej powinnaś to zrozumieć. Może Tobie nie odpowiada obecność dziecka z pieluchą w tym basenie 120cm, ale pomyśl też o tym, że innym rodzicom z takimi dziećmi, może właśnie nie odpowiadać Twoja obecność tam, na płytkiej wodzie. Masz 4 wyjścia: 1) nie zwracać uwagi na te dzieci, chodzić dalej i przestać się przejmować takim "problemem" 2) przemóc się i jednak korzystać z głębszego basenu 3) zmienić godziny korzystania z basenu ( raczej po 19 nikt z maluchem nie przyjdzie na basen) 4) przestać w ogóle chodzić na basen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:16 Dzięki za odpowiedź miłą i na temat:) Kilka słów wyjaśnienia, bo nie chciałabym być jakoś źle odebrana (co tu się często zdarza). W mojej ocenie basen taki około 120 cm jest dla osób niepływających (czyli takich które nie chcą, lub nie potrafią pływać na dużej głębokości). Ograniczeń wiekowych nie ma (ani dolnych, ani górnych), więc każdy niby może tam być. Moją wątpliwość wzbudzają jedynie małe, typowo pieluchowe dzieci. Ale nie ze względu na fakt ich obecności ogólnie, ale ze względu na to, że mnóstwo razy spotkałam się z sytuacją gdzie takie dzieci pływają właśnie "gdziebądź", pod nosy innych osób również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Dziecko prawie dwuletnie, odkąd skończył 5 mscy chodzimy na basen - zawsze na ten średni. Bo tam trzymam go pod paszkami, kładę się na plecach i płyniemy. Tam nurkujemy i się wygłupiami, a także wykonujemy multum ćwiczeń. Na tym polega oswajanie z wodą. Do brodzika chodzimy dopiero od niedawna, tylko na góra 15 min po to, by mały pobawił się na zjeżdżalni. W innym przypadku brodzik jest mega nudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci jak dzieci, ale czy zastanawialas sie co dorosli robia w wodzie na basenie?!? Plywam tylko latem w jeziorze bo na sama mysl o zanurzeniu sie w czyichs szczochach robi mi sie niedobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat 12:46 i 13:16 to pisałam ja :) jedna osoba... widać raz zostałam odebrana jako osoba "atakująca", a raz jako "rozumiejąca" problem.. no bywa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×