Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego żony nie pożądają swoich mężów

Polecane posty

Gość gość

I traktuja ich jak braci.. wiecie dlaczego? Bo faceci zatracają swoje męskie cechy. Są czuli, zabawni, kochani, bez swojego zdania, sex tylko wtedy, kiedy chce kobieta. Ciepłe kluchy w zwiazkach partnerskich. Przejmuja zachowania i role kobiece, a kobiety meskie. Wiecie dlaczego moj facet nadal mnie pociaga? Bo jest meski, a mnie traktuje jak kobiete. Jest dominujacy i opiekunczy. Potrafi klepnac mnie w posladki i przycisnac do sciany, albo rzucic na lozko. Zawsze otwiera mi drzwi, troszczy sie o to, czy cieplo sie ubralam, caluje w czolo. Zawsze jest zdecydowany i pewny siebie, sprawia, ze czuje sie bezpiecznie. Nie stoi przy garach i nie lata ze scierka, a jezeli ja tez pracuje, to oplaca sprzataczke. I wlasnie dlatego nie wyobrazam sobie traktowania go 'jak brata'.. On dla mnie zawsze bedzie prawdziwym mezczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś tępą qrwą, którą trzeba klepać po dopie, żeby się cieszyła, że żyje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz bladego pojęcia na czym polega małżeństwo tępa dzido to się nie wypowiadaj na ten temat. Skąd wiesz ze żony mężów nie pożądają? Nie jesteś żoną i nigdy nie będziesz bo zdziry żonami nie zostają. Całe życie będziesz łatwą dajką którą klepie się w tyłek i rzuca na wyro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy co rozumiesz przez stwierdzenie "prawdziwy mezczyzna". Jak dla Ciebie to jest neandertalczyk, to miej sobie takiego. Niech nad Toba dominuje, rzuca Cie na lozko, a w domu niczym sie nie zajmuje, bo kobieta jest od tego. Jak Cie tacy pociagaja i przy takich czujesz sie kobieco - Twoja sprawa. Za to niektore kobiety inaczej postrzegaja meskosc, wlasnie poprzez pryzmat dzielenia sie obowiazkami, rowna odpowiedzialnoscia za dom, wychowanie dzieci, chociazby to stanie przy garach i latanie ze scierka. I wiesz, pozadanie niekoniecznie zalezy od wizerunku. Ja, jak widze mojego meza myjacego okna bez mojej prosby, mam ochote wskoczyc na niego i pieprzyc sie z nim cala noc. Dla mnie wtedy jest meski, jak widzi we mnie nie babe ktora jako jedyna powinna zajac sie domem, tylko jego kobiete, z ktora dzieli zycie i wszystkie obowiazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mam z was ubaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wiem? Bo zagladam czasem na to forum i czytam :) I tak, uwielbiam jak to ujelas 'dawac' mojemu mezczyznie ;) Seks z nim to chyba najwieksza przyjemnosc w zyciu ;) Podalam tylko przyklad - nie zachowuje sie caly czas jak jaskniniowiec - jest tez czuly, kochajacy i nosi mnie na rekach. Dba o mnie i o moja rodzine, pomaga moim braciom.. mimo ze nie musi. Podczas ciazy byl ze mna na kazdej wizycie.. i nie zwala wszystkiego na moja glowe - zatrudnia pania od gruntownego sprzatania, prania i prasowania. No moze przyklad ze scierka byl malo trafiony.. A seks jest jednym z najwazniejszych czynnikow.. jak to mowia 'seks to nie wszystko, ale milosc bez seksu to tez nie wszystko'. Ja mam to szczescie ze mam wszystko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym jest rowna odpowiedzialnosc za dom? On wiecej zarabia, ja gotuje. Nie mam problemu z tym, ze przez pewien okres mnie utrzymywal. I gdybym nie lubila swojej pracy moglby dalej to robic. Nie moglabym sie calkowicie zamienic rolami - ja pracuje na utrzymanie rodziny a on siedzi w domu, gotuje, sprzata. To byloby niemeskie, facet wkrotce przestalby mnie pociagac. Nie jestem femimistka. Facet to ma byc facet. Co do dzielenia sie obowiazkami - nie neguje tego. Dziecko jest nasze wspolne, to oczywiste, zaangazowanie meza i pomoc przy dziecku tak samo - przewinie pieluche i bez problemu wykapie ale jak widze szczebioczacych tatusiow do dzieci.. specjalnie sepleniacych i uzywajacych zdrobnien to mi niedobrze. Facet to ma byc facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to szczescie ze mam wszystko x no chyba nie, bo rozumu ci zabrakło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×