Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Studia męczarnia

Polecane posty

Gość gość

Witam, jestem bardzo pracowity i ambitny ale nie przekłada się to w żaden sposób na moje oceny ;//. Robiłem pewien projekt od wielkanocy, konsultowalem itd. i go jako jedyny z grupy uwaliłem. Większość robiła go zdzien wczesniej.... Ogólnie gdy inni uczą się na kolokwium 2-3 h ja ryje tydzień przed i oni dostaja 4-5 a ja ledwo co 3 albo i 2. Nie potrafię się bawić za pieniądze rodziców. Próbuje jak najelepiej ale mi to nie wychodzi. Chcę z tego zrezygnować ale nie wiem jak mam dotrzeć do moich rodziców... Co tutaj robić!?........ dodam ze studiuje 1 rok. Ten rok jest chyba najgorszym rokiem w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co studiujesz szefie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze kierunek studiow nie jest twoim marzeniem?:))) moze nie spelniaja twoich ambicji,satysfakcji? moim zdaniem powinienes robic to co ty lubisz :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiedz sam sobie na pytanie czy po 1. kierunek nie jest ponad twoje możliwości. Niestety, ale nie każdy będzie dobry w matmie czy będzie miał zdolności językowe. 2. w ogóle chcesz studiować i podchodzisz np. niechętnie. Inna sprawa to pomijając jakąś tam kwestię inteligencji może stosujesz złe techniki nauki? Ew. robisz jakieś niespójne notatki itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
studiujeBudowe Maszyn na jednej z lepszych uczelni. Nie podoba mis ie tutaj w zaden sposob. ale rodzice mowia ze wujka janusza dziadka pradzaidka wnuczka syn skończył to i ma pieniądze. Nie umiem rysować, nie umiem infy, słabo umiem fizę. Dostałem się dzięki matmie i Językowi Ang. Teraz angielskiego tutaj nie ma wcale a matma jest raz na dwa ygodnie. Rysunek mnie już roz******la.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz na studia które ty chcesz a nie rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie ma sensu, bo jeśli coś ciebie przerasta to z roku na rok będzie coraz gorzej, będą wchodzić trudniejsze przedmioty i egzaminy, a prestiżowe, państwowe studia nie będą przepuszczać studentów, którzy nie dają sobie rady. I to właśnie tylko strata czasu, bo za rok, za dwa okaże się, że nie dajesz rady, a w tym czasie mógłbyś robić coś innego. Wiem co to przechodzić przez studia, których nie chce się robić, bo rodzic/e nalega/ją i to tylko męczarnia i stany depresyjne. Nie będzie ci łatwo przekonać rodziców i prawdopodobnie żadna rozmowa ich nie przekona i będą źli na ciebie i będą grozić różnymi rzeczami, ale tak to jest jak jest się młodym i zależnym od nich i człowiek nie umie się bronić i wypiąć. Ale ty nie jesteś żadnym wujkiem januszem. Czas idzie do przodu, a nie się cofa. Rób coś co lubisz, bo za kilka lat możesz wylądować z ręką w nocniku z przerwanymi studiami, bez pracy, zawodu i dyplomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×