Podoba mi się facet od naprawy internetu

żebyś wiedziała, ja już mam dość zadręczania się, niech wszystko stanie się jasne, wóz albo przewóz. Odczekam ze 2 tyg żeby nie było za często i idę, zamierzam podejść do tego na luzie, tylko, że jest ciężko... postaram się gadać jak ze zwykłym kolegą,a nie czerwienić się i tracić głos ha ha ha za pierwszym razem normalnie rozmawiałam, pewnym głosem, byłam zabawna, dobrze nam się gadało... a potem masakra nie mogłam słowa wydusić ;P Na luzie spróbuję muszę tym razem...! Szkoda, że nie studiuję na uczelni technicznej,wtedy to byłby raj dla mnie ;-) sami mężczyźni

a co chcesz mu powiedziec jak tam pojdziesz?

oj jak to co. zacznę gadkę o tym co teraz się stało, nawiąże do poprzednich, raczej nic konkretnego tylko pożartuje, trochę posugeruje... nic nie przygotowuję na tą okazję, zamierzam, że tak powiem poflirtować na poziomie, też ważne czy on podejmie rozmowę,bo sama się nie będe produkować. Głównie flirtowanie, małe komplementy ale nic wprost... I jak się będzie kleić rozmowa to dopiero wtedy zaproponuję spotkanie... jakąś tam wprawę mam,mam dużo kolegów to się ćwiczy więc wymyślę coś ale na bieżąco, improwizacja ;P