nie cierpię siebie

Jestem gruba, brzydka, mam 33 lata i córkę. Niedobrze mi jak się na siebie patrzę. Po ciąży wypadają mi włosy i jestem jeszcze brzydka niż wcześniej. leczylam się na nerwice lękową i depresję. Juz było dobrze, ale ciąża mnie rozbiła. Oczywiście, nie brałam leków. Mam kompleksy jak stąd do afryki. Uspokaja mnie tylko jedzenie no i pętla się zamyka. Boje się, że mój partner w końcu tego nie wytrzyma. Chyba tak się tylko chciałam wygadac.

no tak tylko chciałaś wygadać, bo lepiej gadac i jęczeć niż działać... i własnie to jest porzykład co dzieci robią z człowiekiem, spłodzisz takie i później się męcz całe życie.

a tak poważnie.. to trudno stało się mleko się rozlało.. ale .. możesz zacząć dbac o siebie od tej pory.. jesteś już po ciąży najgorsze za tobą, więc możesz zacząć dbać o siebie, nikt nie stoi ci na przeszkodzie, jak ty sama, pamiętaj dziecko to nie koniec świata( okej sama średnio w to wierzę)/.. ale tak jest... najwązniejsze, byś ty nie zapominała w tym wszystkim o sobie.. i całe swoje życiue nie podprządkowywała jedynie dziecku i mężowi.. jeżeli masz takie stany idź po leki, spróbuj stana na nogi,m znajdź coś co sprawia ci przyjemność, zadbaj o siebie, wyjdź gdzieś, z mężem, z koleżanką, na drinka cokolwiek.. małymi kroczkami, zobaczysz, że w końcu odzyskasz nadzieje..