blizny po laparoskopii

Dziewczyny na pewnie wiele z was miało ten zabieg. Ja miałam go na TORBIEL lewego jajnika w poniedziałek. Dziś mi kazali zdjąć opatrunki, żeby się goiło. Ale trochę mi mina zrzedła jak to zobaczyłam. Mam 3 dziury po lewej stronie. Pepęk i na skos na lewo jeszcze 2. Druga rana jest genialna widać krzyżyk z szwu. Nic nie nie paprze. Nie będzie raczej NIC widać. No ale pepęk mam na wierzchu a w środku dziura. Tzn to co kiedyś było w pępku jest na wierzchu teraz. Na poczatku myslałam ze jak szew się rozpuści to ten "pępek" a raczej to co kiedyś było w pępku opadnie i zapełni tą dziurę, ładnie sie najdzie na siebie. Ale jakoś jak tak patrzę to nie jestem tego taka pewna. Jak było u was z tym pepkiem, był na początku na wierzchu trzymany szwem? No a rana numer 3 to masakara wygląda jak cięcie ale nim nie jest bo szew też jest krzyżykiem na środku. Wybrzuszyła się i wisi ;/ Nie wiem ale mam wrażenie że będzie takim cyckiem wiszącym albo wybrzszonym. A może taj to ma wyglądać na początku? Rozpaprała mi się ta rana troche...przykleiła do gazy a raczej gaza do niej. napiszcie czy to normalne i że schizuje....