Czy mogę być w ciąży?

Witam. Zacznę od tego, że jestem jednocześnie odrobinę przerażona, ale również pozytywnie podekscytowana (wahania nastroju to ostatnio u mnie norma). Przerażona pewnie dlatego, że mam dopiero 20 lat, ale potencjalne bycie mamą nie jest dla mnie tragedią, a wręcz odkąd podejrzewam ciążę nawet chyba się cieszę (?). 12.03 miałam ostatnią miesiączkę. Dodam, iż jest ona u mnie dosyć nieregularna a do tego mam dosyć długi cykl, bo przekracza on na pewno 32 dni (nigdy wcześniej nie dostałam). Z partnerem uprawiam seks bez zabezpieczenia, chociaż nigdy we mnie nie skończył (tak, wiem, że nie musi, aby doszło do zapłodnienia). W każdym razie do tej pory po miesiączce ani śladu, a ja mam dziwne objawy. Przede wszystkim zawsze podczas @ bolało mnie podbrzusze, ale tylko jakby piekło i tylko, gdy zaczynało się krwawienie. Natomiast teraz od trzech dni podbrzusze mnie "piecze" naprzemiennie z dziwnym kłuciem (jajników), utrudniającym chodzenie, a po @ ani śladu. Zamiast krwawienia mam za to dziwne plamienia w kolorze beżowo-różowawym. Mam wrażenie, że podbrzusze jest "nabrzmiałe". Apetyt raz naprawdę spory, a raz w ogóle go nie mam. Zawroty głowy, szczególnie jak zmieniam pozycje, jak wstaję to kręci mi się w głowie okropnie a do tego lekkie mroczki przed oczami i ból. Jest mi słabo. Ból również w dole pleców się pojawia momentami. Piersi mnie nie bolą, a zawsze pobolewały przed okresem, ale są jakby większe. O senności nie wiem czy warto wspominać, bo to u mnie norma. Natomiast czuję się jakbym była chora. Test robiłam jakiś spory czas temu, a to mogło być za wcześniej, bo wyszedł negatywny. Do ginekologa jestem umówiona, ale dopiero za ponad 2 tygodnie i przed tym wolałabym się czegoś dowiedzieć. I te wahania nastroju, szybko się denerwuję, mam ochotę płakać, a za chwilę jestem w świetnym nastroju. Do tego jakoś nie mam ochoty na kawę ani papierosy o alkoholu już nie wspominam. A kawy to ja potrafiłam pić, a pić. No i te plamienia, wcześniej nigdy się nie pojawiały, nie tak obfite przed okresem - po prostu był okres. Jak sądzicie? Pomocy dziewczyny, jestem naprawdę niedoświadczona w tym temacie!

podbijam trochę, bo im dłużej czekam na odpowiedzi tym bardziej się stresuję :C

:c

Zrób teraz test powinien już wyjść . A jak nie to idź na betę:) wydaje mi się ze masz jakieś szanse na ciążę :)

Nie moge sie doczekac juz tej wizyty, ale jednoczesnie tez sie boje. Oczywiscie jestem zdania i mysli ze jak sie okaze ze bede mloda mama to bede najlepsza mloda mama jaka moglabym byc i nie zmarnuje dziecku dziecinstwa ani zycia na to, ze bylam zajeta ubolewaniem nad tym ze za wczesniej. "Wpadka" nie "wpadka" ale moje i z milosci! :)

Tez mam 20 lat :) okres mi się spóźnia juz 5 dni a testy negatywne bardzo chciałabym być mama i mam nadzieje ze będzie to teraz :) w piątek robie test jeżeli wyjdzie negatywny to idę na betę chyba że pojawi się okres którego nie chce :) Zapraszam na nasz topik : mamy na styczeń 2016. Znajdziesz w spisie .

Chetnie zajrze, ale to zaraz po tym jak okaze sie ze bede mama. No to zycze ci najlepszego! :) ja pewnie bede musiala sie troche oswoic, bo to bedzie jednak zaskoczenie, komplikacja planow, studia na pozniej, praca na pozniej, wszystko sie wywroci do gory nogami, ale zdarza sie i jestem dobrej mysli! pozdrawiam :)

Są tez dziewczyny które będą starać się na luty no teraz nie wyszło. Wymieniamy się doświadczeniami i dolegliwościami. Czy to ciąża czy nie ;)