Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomozcie

Polecane posty

Gość gość

Hej pomozcie, bo juz nie daje rady. Jestem w zwiazku od 1,5 roku, moj chlopak jest porzadnym katolikiem. Niestety skutkuje to tym, ze nie chce uprawiac seksu az do slubu(a slub nie szybciej niz za 5lat), nie chce ze mna mieszkac na studiach, ani nawet mnie dotykac, caluje rzadko; tych pocalunkow z jezyczkiem nawet nie pamietam kiedy byl ostatni.. Moze w wakacje... Nie wiem co mam zrobic, jestem nieszczesliwa. Marzy mi sie mieszkanie na jednej stancji z ukochanym i potrzebuje chociaz odrobiny czulosci z jego strony... Rozmawialam z nim, nie zmieni zdania co do swoich postanowien Co ja mam zrobic? Bardzo go kocham. Powinnam zaakceptowac te co najmniej 5 lat bez czulosci, mieszkania, a nawet wspolnego nocowania i po prostu to przelknac? Czy co ja mam zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może on nie jestem katolikiem,tylko gejem? Są takie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama dałaś sobie odpowiedź- "jestem nieszczęsliwa" W takim razie zostaw go, po co się męczyć i jednocześnie mu dawać niepotrzebne nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ale mnie bez czulosci nic przy facecie nie trzyma. A zebym jeszcze z takim nieczulym podpisala pakt .. Nie nie nie. Nie dla mnie i dla ciebie chyba tez nie. Ale co kto woli i wedle uznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednak tak bardzo kocham : (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×