Dziecko...

Mam 20 lat a mój chłopak 27 Ja się uczę a Mój chłopak pracuje . Jesteśmy ze sobą ponad rok , ostatnio myślałam że jestem w ciąży, niestety to był fałszywy alarm . Choć bardzo się cieszyliśmy z moim chłopakiem . Czy uważacie że to odpowiedni moment ? . Czy kobieta jak czuje że to czas czy tak jest rzeczywiście. Nie chce żeby Dziecko potem cierpiało.

Myślę,że jeszcze masz czas... ;) jeszcze się najesz tego miodu

Wiem że tu nie chodzi o mnie, najważniejsze jest Maleństwo .

Sam fakt, że jeszcze się zastanawiasz, czy to dobry moment to znak, że jeszcze nie:) Poza tym: znasz chłopaka tylko rok (nie aż rok), jesteś bardzo młoda, nie pracujesz, uczysz się. Jak chcesz wychować dziecko? Poczekaj, aż będziecie wspólnie mieszkać, aż skończysz szkołę i znajdziesz pracę. Poza tym dziecko to nie tylko słodki bączek i miłe chwile, ale również mnóstwo ciężkiej pracy, zmęczenie, nieraz kryzys w związku (szczególnie niedojrzałym) i ogrom wydatków.

Na to czy to jest odpowiedni moment nikt ci nie odpowie. Sama musisz to wiedzieć. Nikt nie zna waszego życia waszej sytuacji materialnej mieszkaniowej, a to przy planowaniu dziecka jest bardzo ważne. Ja aktualnie mam 21 lat i jestem w 8 msc ciąży, dziecko nie było planowane na początku nie cieszyliśmy się z narzeczonym, ale teraz czekamy na nasze maleństwo z nieciepliwością. Choć przyznaję po cichu, że jakby ktoś cofnął czas poczekałabym jeszcze z zajściem w ciążę kilka lat. Ale z drugiej strony wiem, że jak zobaczę swojego synka i się przyzwyczję do niego czasu na pewno już cofnąć nie będę chciała.

Dziękuje :) Wiem że Dziecko to nie zabawka . I nie chce by Cierpiało !

Uwierz mi,ze lepiej jeszcze poczekac,wyszalec sie... Ja mam 29lat,urodzilam 2 mce temu i przezylam szok. Wiedzialam,ze bedzie ciezko,ale jest chooleernie ciezko. Ja karmie piersia,wiec nigdzie nie moglam wyjsc,dziecko non stop na cycu,stos brudnych pieluch,dziecko caly czas przy mnie. Seks uprawialam ostatnio w lipcu (ciaza zagrozona,a teraz nie ma czasu ani sily na seks),klotnie z mezem,wieczne pretensje. Teraz juz sie troche ogarnelam,ale tesknie za starym zyciem. Mimo to nie zrezygnowalabym z coreczki. Jak tu ktos napisal dziecko to wcale nie same slodkie chwile. Tych jest akurat najmniej. A moja corcia i tak jest grzeczna,bo plakala tylko jak chciala cycka. Kolek jezzcze nie miala. Ladnie spi,a w nocy i tak pobudka co 2h.

Tak myśle że najlepiej bedzie poczekać :)

Nic sie nie stanie jak poczekasz. Pamietaj,ze to nieodwracalna decyzja. Jak bedziesz w ciazy juz jej nie cofniesz. Dzieci sa fajne,ale trzeba byc gotowym. Zamknac jeden etap,aby zaczac kolejny. Jestes mloda,mpzesz sie bawic,wychodzic ze znajomymi,spac do poludnia ;) Przy dziecku to wszystko sie skonczy. Poczekajcie,nacieszcie sie soba.