Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość muffffinkaa33

Dzieci które skarżą...

Polecane posty

Gość muffffinkaa33

U mojej córki w klasie są trzy dziewczynki które non stop skarżą.Zawsze kiedy przyjdę po córke do szkoły to słyszę : Ada mi zabrała zabawkę,Ada nie chciała pożyczyć mi ołówka itd itp.Zaczyna mnie to irytować.Zazwyczaj nie reaguje,bo jeśli coś by się poważnego działo to jest od tego Pani,by mi powiedzieć.Moje dziecko nie jest nauczone by skarżyć i nigdy nie zaczepia matek tych dziewczyn.Ale chyba powiem jej,żeby zaczęła też robić tak samo i skarżyć za każdym razem kiedy tamte dziewuszyska jej coś zrobią.Co myślicie?Jak reagujecie na takie zaczepki niewychowanej dzieciarni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz większych zmartwień?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffffinkaa33
No tak,wiem problem banalny,ale poważnie wkurzają mnie te dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś byłam jako wychowawca na zielonej szkole - w formie wolontariatu. W szoku byłam jak dzieci skarżą. Pamiętam, że u mnie w szkole nauczyciele nie pochwalali skarżenia, a tam? I to nie były młode nauczycielki, tylko takie, co miały dzieci starsze ode mnie. Na początku miałam ogromną ochotę upominać dzieci, żeby nie skarżyły, ale najpierw pomyślałam, że nie będę zaburzać nauczycielkom ładu, a potem stwierdziłam, że w sumie, choć to irytujące (bo potem wychodzą dorośli konfidenci), to jednak mega przydatne, jak podejdzie dziecko z informacją, że w jakimś pokoju inne dziecko skacze po łóżku itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffffinkaa33
Ale zeby jeszcze skarżyły z jakiegoś konkretnego powodu.A tu zazwyczaj chodzi o pierdoły.No masakra,wczoraj poszłam po córkę a tu podbiega jedna dziewczyna z jej klasy i mnie szarpie za rękaw ''Proszę Panią,bo Ada mi powiedziała,że jestem głupia'' No cholera,przychodzę do domu,pytam się córki czemu tak mówi,a ona na to że tamta ją opluła to jej powiedziała,że jest głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To następnym razem podejdź przy tej dziewczynce do jej mamy i powiedz, że jej córka opluła Twoją. Ewentualnie przy dłuższej rozmowie możesz powiedzieć, że wydawało Ci się, że dzieci potrafią te problemy rozwiązywać same, bo Twoja córka nic Ci ni mówiła wcześniej, ale skoro jej dziecko ciągle przychodzi do Ciebie ze skargami, to Ty będziesz reagować tak samo. Może matka pogada z dzieckiem? Ale ważne, byś na tamtą naskarżyła przy niej (oczywiście jeśli jesteś pewna, że to prawda).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dobrze, niech skarżą, jak Twoja córka zachowuje sie jak ostatnia kretynka, to Twój problem i Ty masz coś z tym zrobić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany ale z twojej córki musi być lobuziara skoro tak na nią skarżą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffffinkaa33
Nie wiesz jak się zachowuje moja córka,więc zachowaj te idiotyczne komentarze dla siebie. Te dzieci które skarżą to tzw''trójca święta'' w jej klasie.Odnoszę wrażenie,że chcą koniecznie zrzucić winę na kogoś innego,więc skarżą.W ten sposób próbują się wybielić i odwrócić uwagę od siebie.Z matkami tych dzieci często się nie widuję,bo one po szkole zostają w świetlicy,a ja córkę odbieram od razu po lekcjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffffinkaa33
Moje dziecko jest grzeczne,wiadomo czasem się zdarzają sytuacje ,że powie coś czego nie powinna.No ale nie dziwie się,jeśli codziennie wraca ze szkoły i płacze,bo tamte ją plują,wyzywają to jak ma reagować? Nauczycielka nie reaguje na to wcale,wręcz daje przyzwolenie aby się wyzywały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja córka ro musi być paskudna dziewicza dopiero skoro tak na nią gadają tamte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo odpowiadaj tym dzieciom, tak głosem stanowczym, czy zupełnie bez emocji: "nie interesuje mnie to"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle ze bez powodu by cię niezaczepialy dziwne ze tylko o twojej córce ciagle mówią powinnaś porozmawiać z córka i wytłumaczyć jak powinna się zachowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffffinkaa33
Skoro nauczycielka nie ma zastrzeżeń co do jej zachowania,to o czym ja mam rozmawiać z córką? Mówię jej,żeby ignorowała zaczepki tamtych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie,zeby to jedna osoba powiedziała,ale trzy rożne dzieci to napewno córka coś im robi tez bym na twoim miejscu porozmawiala z córka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niewiem przecież podobno jedna oplula twoja córkę i pani tez nic nie mówiła o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffffinkaa33
Te dziewczyny od początku trzymają się razem,a do tego wiem że spędzają ze sobą czas poza szkołą(ich matki się znają).Mojej córki nie zaakceptowały,z jakiego powodu nie wiem.Podejrzewam,że jest za spokojna i nie ma tak idiotycznych pomysłów jak tamte trzy.A jeśli działo by się coś poważnego,to nauczycielka by mnie o tym poinformowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eee, ja rozumiem autorke. Tez nie cierpie takich bachorow. Moja rada - jak przyleci taka mala pipka i "prosze pani a Ada mi nie chciala pozyczyc olowka" to rzucasz na odczepnego, nie patrzac na tego dzieciaka "widocznie byl jej potrzebny" i odchodzisz. Jak przylezie "prosze pani a Ada mnie oplula" (sprawa niby powazniejsza ;-) ) to wolasz corke i pytasz dlaczego. Jak sie okaze,ze tamta powiedzial, ze Ada jest glupia itd to mowisz ostrym tonem "nie wolno tak mowic". Krotko - bagatelizujesz "problemy" skarzypyty, nawet delikatnie ja wysmiewasz. Odczepi sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka melepeta. Nic dziwnego, że córkę byle szczyle opluwają. Nie umiesz smarkatej grzecznie acz stanowczo usadzić jednym zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffffinkaa33
Temat dotyczył tego jak zareagować na coś takiego,a tu się zaczyna cała litania o tym co wyprawia dzieciarnia w szkole.Nie o to chodziło. Myślisz,że łatwo smarkulę usadzić?Już raz jej powiedziałam,że chodzi i tylko skarży,a sama też nie najlepiej się zachowuje.Speszyło ją to,ale na krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muffffinkaa33
gość dziś To najlepsze rozwiązanie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj o tym z panią w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×