Mój Tata nienawidzi mojego Chłopaka.

Jest wobec niego uprzejmy ale tak chłodno uprzejmy. Zawsze się przywita, ostatnio złożył mu życzenia urodzinowe, dzwoni do jego mamy z życzeniami świątecznymi ale nic poza tym. Wszystko przez to, że się do niego zraził ponieważ kiedyś mój chłopak wyrządził mi wielką krzywdę, zostałam zdradzona. Ja mu wybaczylam ale moj ojciec trzyma go na dystans. Rozmawiałam z moim Tatą a on mi odpowiedział, że ma uraz i nie szanuje go jako człowieka ale ze względu na mnie mój chłopak jest zawsze mile widziany w naszym domu. Mój Tata łamie mi tym serce, bo kocham go strasznie:(

twój tata łamie ci serce? a nie ten śmieć z którym jesteś? I tak jest miły, na miejscu twojego ojca wywaliłabym tego gnoja na zbity pysk za drzwi.

Ja już to przerobiłam z moim Chlopakiem i postanowiłam mu dać drugą szansę. Nie oceniajcie mnie. Chciałabym żeby mój Tata był dla niego bardziej życzliwy i taki ciepły jaki jest zazwyczaj do ludzi. A nie tylko dzień dobry, jak się czujesz? Na pytania mojego chłopaka odpowiada zwięźle i rzeczowo, zero jakiś ciepłych emocji.

I ma racje przecież ten chłopak ją zrani

i wcale się nie dziwię, jakbyś wybaczyła pobicie to też oczekiwałabyś że tata będzie dla niego miły? Gnój napluł ci w twarz, a ty udajesz, że deszcz pada.