Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość36

przykro mi się zrobiło, ale jemu nie nawet nie przeprosił

Polecane posty

Gość gość36

Dziś rano przyszła moja sąsiadka na kawę z ciastem, wzięłam prysznic, tylko nie zdążyłam się przebrać, a mój mąż wypalił przy niej, "ubierz się Łajzo"po czym zostawił nas i pojechał do mamusi na kawę, a ja w ciąży jestem, smutno mi, on ma to gdzieś jeszcze się dziwi, że humoru nie mam co mnie gryzie, i chce się przytulać, ja tak nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marchewkaa
A może nie było to złośliwe? Ja tak czasem przyjacielsko mówię do przyjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet gdyby w zartch to powiedzial to jest nie taktowne chamskie, okropny burak z niego. Powiedz mu wprost, ze nie zyczysz sobie takich odzywek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
Powiedziałam, do tego jak wrócił od mamusi, to zjadł prawie całe ciasto, pytał się czy chcę, ale odmówiłam bo mam zgaga po cieście, urazil mnie, a teraz on na lekkim fochu bo się nie przytulam do niego, i on widzi że jestem obojętna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marchewkaa
Lepiej powiedz mu wprost, co Cie zdenerwowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej dziada i nie rób mu obiadu. zmięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje wybranka I przyszlego ojca swego dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
Teraz lezy wielce nafochany,on wie dlaczego,a ja traktuje teraz jego sluzbowo,jakbym obiadku nie zrobila,dopiero bylby foch,wyszedlby z domu,i zadzwonilby do siostrzyczki pozaliby sie,ech,on liczy teraz na to ze przylece do niego i przytule pierwsza jakby Nic sie nie stało,tak nauczony,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję z całego serca takiego męża. ja bym z nim zrobiła porządek, ale ty i tak go przeprosisz za te jego fochy bo przecież boisz się, że może pójść gdzieś i nie wróci :D ugotuj mu obiad , podstaw pod ryj i przeproś, koniecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
Nie nie przeprosze, powiedziałam jemu o tym drugi raz, to się jeszcze oburzyl, do tego zjadł obiad, położył się spać bo zmęczony po wczorajszej pracy i ząbek jego boli, ja się nie boję, ale jestem zależna od niego na pewno, chociaż 1000 zł mam alimenty na syna z pierwszego związku, to i tak mąż bierze kasę i kartę do bankomatu, bo stwierdził że ja nie umiem się rządzić, za 3 tyg, urodzi się nasze wspólne dziecko, a on właśnie z syna alimentów do kupował do wyprawki, a ja bez grosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość36
Fakt ze opłaca wszystko, wynajem itd, rarytasow nie jemy, ale widzę ze on chce całkowicie żebym się jemu podporządkowala, płaci on tez alimenty 700 zł, na córkę z poprzedniego związku, ale on ma firmę ze wspólnikiem budowlaną wiem ze źle nie zarabiają, jest chytry każdy tak mówi, do tego potrafi zrobić jak się napije czasami zadyme, jak tak będzie dłużej to mała się urodzi sama wyrobie jej dowód osobisty, bo teraz można bez zgody drugiego rodzica i wyjadę z dziećmi za granicę do rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie dziwię, ze Was faceci w tyłek kopią i potem płaczecie na kafe :D Jakie primadonny, słowa powiedzieć nie można bo od razu leci obgadywać do psiapsiółek, fochy stroi, pretensje ma cały dzień. Niedorajdy jesteście, że na żarcik nie potraficie żartem odpowiedzieć? Żeby nie było, jestem kobietą. I wiem, że w ciąży hormony buzują - ale po to jest mózg by sobie myśleć, czy nasze reakcje są racjonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:35 masz specyficzne poczucie humoru, widocznie jestes osoba, ktorej obrazliwe i wulgarne zwroty nie przeszkadzaja, to juz Twoja sprawa masz do tego prawo, ale autorka i wiele innych kobiet maja na ten temat odmienne zdanie, chociaz z tego co dalej pisze mozna stwierdzic, ze ma niezly ubaw z nas bo uwierzylismy w prowokacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytałam wtedy dalszych. Hmm... Albo po prostu zaczyna wyolbrzymiać wszystko "jaka jestem biedna" x Nie wydaje mi się bym miała specyficzne, bo jakieś złośliwości czy żarty z tego co obserwuję są normą - i to nie u "patoli" i w związkach o różnym stażu. Ale to przede wszystkim trzeba się lubić i mieć nić porozumienia, i poczucie humoru. Jasne, można mieć odmienne zdanie, jednak też zupełny brak dystansu do siebie i brak języka w gębie to raczej kiepsko świadczy. Stosowanie fochów zamiast spokojnej rozmowy podobnie. A czytując kafe całkiem sporo tego jest - potem kończy się jak kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na drugi raz usmiechnij sie slodko i powiedz mu: lajza to jest twoja mamusia. z prostakiem trzeba po chamsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×