Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lubię go

Czy to normalne, że znajomy zakłada "jak się nam kontakt urwie"?

Polecane posty

Gość lubię go

Mam znajomego z internetu i powiedział mi dziś "ale boję się, że jak się nam kontakt urwie to będziesz śledzić moje wpisy i mnie wychwalać tak jak swoją ukochaną elitę internetu". Z tą elitą to chodzi o takie forum na którym czytam wpisy i zawsze mam z tego ubaw i mu opowiadałam o tym i dawał linki, w dniu w którym to zrobiłam coś się spsuło, mówił że wielbię jakiś durnych ludzi którzy niby są dojrzalsi i lepsi od gimbusa, a tak naprawdę są gorsi bo myślą że są lepsi a nie są. Wcześniej on odkrył parę moich cech, sama dałąm się odkryć, opowiadałam o tym że nigdy nie miałam chłopaka a mam 20parę lat i mam patologiczną rodzinę, i kiedyś żartowałam z nim to mi powiedział, że nigdy nie przeżyję swojego pierwszego razu tak samo jak on nie znajdzie żony a mi było przykro, co do patologicznej rodziny, raz w psychoteście wyszło mi, że będę mieć 5 dzieci i żartowałam że mu je oddam bo nie chcę tylu, to powiedział że nie chce ode mnie dzieci które mają geny szalonych rodzin i to będzie przechodzić na pokolenia i znowu mnie było przykro... I może się wydawałoby, że on nie chce tej znajomości, ale niedawno sam przesłał mi swoje 2 fajne zdjęcia, nawet nie prosił o moje w zamian tylko powiedział czy chcę jego zdjęcie które mu kolega zrobił... Komuś kogo się nie lubi i kto cię nie obchodzi chyba nie daje się tak swoich zdjęć? Ale od momentu rozmowy o tych ludziach z forum, "elicie" zaczęło się zmieniać, wtedy to po po pewnym czasie jak o tym móiliśmy przerwał naszą rozmowę i nie odpowiadał, dopiero jak napisałm nowy komentarz na pw to odpowiedział mi, potem nie odpowiadał a zauważyłam na profilu, że spisał się z taką laską i jak napisałam nie na pw tylko na profilu to odpowiedział, rozmawiał pół godziny po czym poszedł i do żadnej z nas nie pisał. Kiedyś rozmawialiśmy po kilka godzin, pisaliśmy z częstotliwością co kilka minut, a teraz on mi odpisuje raz na godzinę albo rzadziej, a było tak że nie pisał nawet, kiedyś na forum był on-line większość dnia kiedy był wolny a teraz jest np. godzinę i napisze tylko raz a potem pojawia się na 3 minuty co godzina, akurat tak od naszej rozmowy się stało. Do tego powiedział to co pisałam na początku "jak nam się kontakt urwie". Czy jak się kogoś lubi to się to zakłada? Czy ja się za bardzo przed nim otworzyłam, wie że jestem dziewicą, że mam patologiczną rodzinę, że mam folder na rozmowy z tego forum i śledzę wpisy ludzi jak trochę nienormalna i przez to stwierdził, że nie chce wchodzić w bliskie kontakty koleżeńskie z osobą taką jak ja? Powiedział, ale może kłamał, że miał kiedyś internetową przyjaciółkę i też mu się kontakt urwał i już nic o niej nie wie... Chodzi o to że się niepotrzebnie zwierzałam mu z wszystkiego i mao mnie złe zdanie? Czy tak się mówi czasem i zakłada że kontakt może się urwać, bo to jednak tylko internet a on jest realistą po prostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię go
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię go
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię go
niech ktoś coś powie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×