Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wygląd.Mój odwieczny wróg

Polecane posty

Gość gość

Witam.Zdaje sobie sprawę,że tego typu tematy były poruszane milion razy,ale moja systuacja wygląda nieco inaczej i prosze o pomoc.Więc-zaczne od początku i z góry przepraszam,ale troche się rozpisze.Jako dziecko nie przykładałam wagi na to jak wyglądam(12-13lat),chociaż widziałam że różnie sie od innych dziewczynek w klasie.Jednak problemy zaczęły się w gimnazjum,a właściwie istny horror.Rówieśnicy nie akceptowali mnie,szydzili ze mnie.Nie miałam koleżanek a na przerwach podpierałam ściany.Dlaczego? dlatego,że miałam nadwage,cieńkie włosy,spory nos,niesymetryczne,małe usta oraz problemy z trądzikiem oraz wada wzroku.Krótko mówiąc Bóg oszczędził mi urody.Zamknęłam sie w sobie.Były czasy kiedy tygodniami nie wstawałam z łóżka bo nie byłam w stanie.Depresje mam do dziś,jednak wydaje mi się że nie jest już tak źle jak kiedyś.Jednak żeby nie było tak kolorowo dopadła mnie fobia społeczna.Aktualnie (właściwie od roku)mam lekcje indywidualne więc mam taką wygode,że nie musze wysłuchiwać przykrych komentarzy na mój temat.Chodze również na terapie do psychologa oraz dużo rozmawiam z moim psychiatrą.Jednak obie Panie nie mogą do mnie dotrzeć,Ja nie potrafie sie przełamać i cokolwiek zmienić w swoim życiu.Problem tkwi bardzo głęboko we mnie,cały czas przypominają mi sie przykre i żenujące sytuacje z mojego życia sprzed 3 lat.Wizualnie sie troche zmieniłam.Schudłam oraz z pomocą dermatologa wyleczyłam trądzik jednak nie należe do piękności.A może przesadzam?może mi po prostu odbija? nie wiem.To tyle,wygadałam sie i troche mi lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób sobie operację plastyczną, zacznij się ładnie malować i ubierać i problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×