wzorowy mąż i ojciec

liczę się z tym ktosiu, widzę takie zagrożenie, ale historia uczy, że jeszcze nikogo nie nauczyła, życie bywa irracjonalne

i mimo że widzisz takie zagrozenie, wiesz co możesz stracic to nadal chcesz zdradzić?

Myślę, że ostatni wpis ktosia powinien Ci dać do myślenia :) Jeśli na starość nie chcesz zostać sam, to myśl głową. Bo młode kobiety o których marzysz, nie zwiążą się na stałe z kimś, kto ma dzieci i płaci alimenty byłej żonie. Skoro żona Cię wciąż kocha i jest Ci wierna, to ciesz się tym co masz, bo możesz to stracić na zawsze. Kłamstwo ma krótkie nogi. I nie bądź taki pewny, że zdrada się nie wyda.

99 % we mnie to pragmatyzm i rozsądek, problemem jest ten 1%, w długim okresie czasu zazwyczaj ma też swoje 5 minut, niezależnie od tego jak bardzo wzorowym ojcem i mężem jestem

To tylko 1% :) Dasz radę.

kto wie :)

podejrzewam że decyzja juz podjęta, teraz czekasz tylko na odpowiedni moment lub okazje

Jesteś większy od swojego penisa, możesz go pokonać :) Pokaż mu kto tu rządzi! :D

nie szukam okazji welonka little, do tej pory tak było, ale łatwiej było, a nikt nie jest doskonały

ale gdyby sie trafiła okazja to byś skorzystał.....

A ja myślałam, że z wiekiem jest łatwiej :)

okazje są zawsze, a z wiekiem jest trudniej

Pewnie niektóre osoby znają podstawowy mechanizm, który jest w nas zakodowany, a blokowany przez osiągnięcia cywilizacji... Przez pierwsze 2-3 lata związku działa na nas "chemia" i jesteśmy w fazie zauroczenia w związkach. Seks daje dużo adrenaliny i przyjemności, jest częsty. Tak zostaliśmy zaprogramowani jako mężczyźni, aby pomóc kobiecie w najtrudniejszym dla niej okresie, do czasu aż dziecko zacznie chodzić, mówić, stanie się bardziej samodzielne. Potem zazwyczaj mężczyźni zmieniali kobiety, dawali nowe geny, tak więc panowała poligamia... Osiągnięcia kulturowe jak monogamia burzą tamten porządek, a przecież ewolucja w nas, aż tak szybko nie następuje jak postęp cywilizacyjny. (ip800@wp.pl)

tak to czuję, trudno jest całe źycie spędzić na walce z czymś co tak głeboko w nas siedzi zakodowane, kultura kulturą, cywilizacja cywilizacją, ale szczać pod wiatr resztę zycia to obłed jakiś

ja zdradzilam. po 20 latach małżeństwa, chciałam sprawdź c jak to jest z innym i nie żałuję , mąż jest w łóżku świetny, gorzej jakby sie okazało inaczej, po prostu musiałam chociaż raz w życiu zrobić to z kimś innym

A mąż się dowiedział?

Moj maz wlasnie jest Wzorowym mezem i Ojcem Naszych dzieci.Zawsze jest przy mnie nawet gdy jestem u ginekologa przy badaniu drog rodnych i wspieral porody.Takie przezycia lacza zwiazek.Do tego zawsze Bardzo duzo pomaga w pracach domowych nawet kapal dzieci juz gdy przyszlismy ze szpitala.Chodzi o to ze razem cos zrbimy w domciu i razem odpoczywamy.Nie ze zalozy kapcie i czeka bym mu uslugiwala jak to robia jego koledzy.Mmoze to dlatego ze jest nie izolowany w malzenstwie jak jego koledzy i jak rodzily ich zony to oni chlali!

...strach przed tym ze romans nie powinien być motywem, choć najczęściej takie sprawy wychodzą wcześniej czy później. .. ale nawet jeżeli nie wyjdą ....po nigdy już nie będzie jak przed to jak z czasem tego nie da się cofnąć. Nowa kobieta również się znudzi... kolejna sprawa sex bez jakiegoś zaangażowania ? ...może ty potrafisz pewny jesteś ze kochanka się nie zaangazuje ? Mówi się że nie ten jest odpowiedzialny kto odpowiada za własne postępowanie i uczucia ale .... za uczucia które może wzbudzić u kogoś. .. ...nie rozumiem tekstów typu kocham żonę ale marze o innej kobiecie... jeżeli się kocha to nie ma takiej opcji aby myśleć o innych.... po prostu nie kochasz juz żony jet ci z nią tylko wygodnie... ....piszą tu ludzie którzy żałują ...ale człowiek jest tak skonstruowany ze widać uczyć musi się na własnych błędach ....szkoda tylko że konsekwencje tych błędów ponoszą inni kiedy nie jest się singlem

To on taki dobry a ty z innym się bzykasz....