Bóg istnieje a ateisci

boga można by wyobrazić sobie jako umysł genialnego, szalonego naukowca, który w swoim laboratorium doprowadził do eksplozji takich składników, że oprócz tego, że przewidział wytworzenie później z nich ciał niebieskich, także życie, jakie wytworzy się na niektórych takich ciałach.

Tylko allah jest jedynym bogiem i 9 latki w raju.

bog istnieje tak jak i Mikolaj.

bóg to po pojęcie inne od: egzystencja (które brzmi trochę jak istnienie, a trochę jak wegetacja), wszechświat (postrzegany jako zewnętrzny, mimo że jesteśmy we wszechświecie i będąc częścią wszechświata), życie (postrzegane jako splot wydarzeń albo ciąg zdarzeń), mądrość (indywidualna, odnosząca się do wglądu, logiki, doświadczenia i postrzegania). w psychologii istnieje pojęcie kolektywnej psychiki, ale byłby to tylko rozum, logika na poziomie myślenia symbolicznego (nie tylko abstrakcyjne, fizycznie weryfikowalne!!!). ludzie niewierzący widzą mądrość i życie jako własną psychikę, wiedzę i czyny w biologicznym świecie. a ludzie wierzący odczuwają inspirację spoza świata - częściowo wynikłą z własnego myślenia. można zabić, być zabitym i zginąć. czy wiara wystarczy, by tego uniknąć? a, oprócz tego, się rozwijać? mówi się, że tak.

ateiści to ciasnota umysłowa

też mam wrażenie, że ateiści to ciasnota umysłowa, mimo że przedstawiają się jako humaniści czy osoby otwarte na filozofę, naukę itp. wierzący zwykle mowią "mam przeczucie, że bóg istnieje" (i to samo w sobie nie przeczy prawidłom naukowym) a ateiści "boga nie ma i już, a wierzący to głąby"

Nie. Ateiści, prawdziwi ateiści mówią, że Boga nie ma ale każdy ma prawo wierzyć w to co chce.

gość 2015.05.19 sądzicie, że za ileś-set lub ileś tysięcy lat te małpy (z których podobno pochodzi człowiek) wyewoluują do postaci ludzkiej? xxxŻaden normalnie myślacy człowiek, posiadający wiedze, nie twierdzi czegoś t takiego...