Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość freespirit

Dziewczyny, pozwalacie za siebie płacić na randce?

Polecane posty

Gość freespirit

Ja mam taką zasadę, że zawsze ale to zawsze płacę za siebie. A Wy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taką zasadę - zawsze jestem przygotowana i mam przy sobie pieniądze na wypadek, gdyby facet okazał się burakiem ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona27
To zależy bo jesli tylko piwo czy lody to bez przesady, nie będę sie spierać o parę złotówek ale jesli to droższa randka to też płacę za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freespirit
Ja od kiedy na pierwszym roku studiów zgodziłam się po jego naleganiach żeby za mnie zapłacił chłopak z którym się umówiłam, a potem oczekiwał że się z nim prześpię to już nigdy nie dam sobie niczego postawić. Niestety to stawianie na randce nie jest takie bezinteresowne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez place za siebie i nastepnej randki juz nie bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym zabrał dziewczynę na randkę i nie zapłacił za nią to chyba nie miałbym odwagi znów się z nią umówić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 23:20 mało już z takimi zasadami zostało, brawo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze płacę za siebie. No chyba, że nalega to wtedy mu pozawalam. Nie lubię gdy ktoś za mnie płaci, ale też nie denerwuję się (nie przywiązuję do tego wagi) jeżeli ja mam zapłacić za chłopaka. Ale to wtedy, gdy się długo znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie do końca to prawda,że jest nas tak mało. Koledzy postępują podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 23:26 hm może to ja trafiam na takich tylko :( w każdym razie pogratulować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny bez żartów, płaci ten co zaprasza. Kiedyś tez tak się upierałam ze idę- ale płacę za siebie i głupio wyszło. Pózniej dowiedziałam się od jego kuzynki, że był rozżalony, skoro zapraszał to znaczy że chce się spotkać a nie liczyć kasę. Był urażony tą moją upierdliwością. Dziewczyny niezależność niezależnością, ale uważajcie bo możecie urazić swoim zachowaniem faceta, on się może poczuć poniżony. Kawa, sok, jakieś ciacho, ewentualnie kino to są grosze. Możecie się zawsze zrekompensować zapraszając go same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak pozwalam placic za siebie. Powiem wiecej - od tego czy zaplaci zalezy dalsza znajomosc. I nie musi to byc restauracja,moga byc lody,sok,kawa. Nie lubie skapiradel.... I zeby nie bylo nie pozostaje dlugo dluzna (za nastepna randke,dalsza czesc randki place ja). W mezczyznie chce miec partnera,opoke,a nie utrzymanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafisz na pewno na takiego, który potraktuje Cię na serio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak samo uwazam jak autorka ale wiem ze wiekszosc moich znajomych wrecz oczekuje ze facet im postawi randke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow pozwalacie:) Płaci ten kto zaprasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tzn czy pozwalamy? co za durne pytanie. Jesli facet mowi "JA PLACE" to co niby ma robic kobieta? prosic by tego nie robil? przekonywac go ze nie powinien? wyklocac sie z nim? czy co innego? facet mowi: ja place. To placi. Jakby powiedzial: ty placisz za siebie czy ja mam za ciebie zaplacic? i jest to pytanie to kobieta moze podejmowac rozmowe na ten temat ale jak rzuca zdaniem bez znamu zapytania na koncu to na c***j sie sprzeczac o nie wiem co? chyba, ze zakladasz iz faceci to sprzeczne istoty i co innego mowia i co innego mysla w danym momencie i gdy mowia tak to oznacza nie badz na odwrot, ale dlaczego kobieta mialaby sie doszukiwac w faceta wypowiadanych slowach innego przekazu? jestesmy dosli i wiemy co mowimy, wiec jesli facet mowi JA PLACE to daje kobiecie do zrozumienia ze on placi, bo chce zaplacic i ona nie musi placic. PROSTE. Jesli faceci mysla cos innego na ten temat to maja jakies zaburzenia umyslowe, ale z tym to juz nalezy uwadac sie do lekarzy specjalistow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ja tak samo uwazam jak autorka ale wiem ze wiekszosc moich znajomych wrecz oczekuje ze facet im postawi randke x Postawi randkę? Nie ma czegoś takiego. Może postawić kawę na randce, ale nie randkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego tu być rozżalonym gdy dziewczyna chce płacić za siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dlatego, że ona pomyśli że nie stać go na zaproszenie dziewczyny, może kiedyś miał jakąś jędze, co mu coś takiego wygadała, być może oczekiwała kolacji z 5 ****** restauracji. Nie wiem, tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freespirit
Ja właśnie nie pozwalam za siebie zapłacić, nigdy. Prawie zawsze facet z którym się umawiam proponuje, ale ja nalegam mimo tego że widzę często że odbierane jest to jako afront. Taką mam zasadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to albo ja jestem dziwna, albo... W każdym razie i tak dalej będę płaciła za siebie...no chyba, że chłopak będzie nalegał. Przynajmniej 2x :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z przedmówczynią w stu procentach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marian856
Facet który mówi "ja płacę" bez gadania, masz się mnie słuchać, daje znać, że jesteś tylko kobietą, gatunkiem niższym ; mężczyzna jest od zarabiania i wydzielania pieniędzy na ewentualne uciechy. To może być ponizajace dla kobiety, mimo szczerych chęci, by nie wyjść na skąpca. Kobieta nie powinna też jednoznacznie wymagać od faceta, by płacił. To jest kwestia kilku słów i dogadania się. Jak widzę, że dziewczynie kończą się zasoby, a spędzamy milo czas, to oczywiście stawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak wiem że nie będę zainteresowana to płacę za siebie a jak jestem zainteresowana to nie płacę jako znak że chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie bylem na randce, ale podsumowując temat: - jeśli facet nie zapłaci za kobietę to może wyjść na chciwca - jeśli facet zapłaci za kobietę to może naruszyć jej niezależność Dlatego proponuję zastosować tutaj "metodę złotego środka" :-) - facet płaci w połowie za kobietę, a kobieta w połowie za siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie szanuję facetów którzy oczekują że będę płacić jak on zaprasza zresztą nigdy takiego wynalazka nie spotkałam ,zdarza się że chcę zapłacić gdy to kolega tylko a spotkanie nie randkowe ale i tak mają styl moi koledzy ,obruszanie się o pieniądze jest dość małostkowe to tylko jakieś drobne ,ja nie chodzę na drogie wypady z kimś z kim nic mnie nie łączy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umawiajac się na randkę, oboje chcecie się spotkać, wiec obojga stron zależy by zobaczyć się razem. Jeżeli laska ma focha, że facet nie płaci, to ewidentnie kalkuluje czy kandydat ewentualnie mógłby zostać mężem (sponsorem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umawiajac się na randkę, oboje chcecie się spotkać, wiec obojga stron zależy by zobaczyć się razem. Jeżeli laska ma focha, że facet nie płaci, to ewidentnie kalkuluje czy kandydat ewentualnie mógłby zostać mężem (sponsorem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak laska nie chce za siebie zapłacić, to od razu widać, że jej nie zależy na facecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
steki bzdur niewolnicy pieniędzy,dzieciaka nie da się wykastrować mentalnie jako faceta więc co za różnica ,nie płać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×