Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to wplynie na moje relacje z mezem

Polecane posty

Gość gość

Jestem zona z 4 letnim stazem i matka dwojki dzieci, prawie trzylatki i trzymiesieczniaka. Maz strasznie chrapie w nocy, wybudzanie go pomaga moze na 20 sekund, pozniej znow chrapie jak traktor. W sypialni stoi tez lozeczko, ze wzgledu na karmienie piersia wstaje do dziecka ok 2-3 razy w nocy. Rano pobudka zazwyczaj o 7.00 albo i wczesniej. Jestem strasznie niewyspana, sa dni, gdy spie po 4 godz , a sa gdy spie 2-3.. Nie za bardzo moge spac w stoperach, ze wzgledu na dziecko, ale nawet jak juz czsem je zaloze to i tak slysze to chrapanie. Opcje sa takie: 1. nic nie zmieniam ijest jak do tej pory 2. maz przenosi sie do drugiego pokoju Tylko czy to nie popsuje naszych relacji, takie osobne spanie? Jak myslicie? Dodam, ze seks i tak ok raz na 10 dni, wiec masakra dla faceta. Dla mnie poki co moglby byc raz na 10 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona27
Podejrzewam ze gdyby mógł liczyć na seks chociaż ze dwa razy w tygodniu to nie robiłby wielkiego problemu o ile umiejętnie byś mu potrafiła to wytłumaczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodz o to, ze maz robi problem. Chodzi o to, ze ja widze ze poki co szału miedzy nami nie ma i boje sie, ze bedzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona27
Nie umiem się postawić w twojej sytuacji.....co to znaczy ze szalu nie ma? Jemu tez wystarczy 1 na 10 dni? Czy sam seks nie daje satysfakcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogorszy-zaczniecie oddalać się od siebie, rozumiem że nie masz teraz większych potrzeb, ale on ma i dla dobra związku trzeba o nie zadbać, sama jestem żoną w 3 trymestrze i na prawde nie mam teraz ochoty na seks, jest mi ciężko, ale męża zawsze zaspokajam bo jakie inne wyjście?porno? inne laski? może zamiast osobnego spania-przekonaj go aby udał się z tym do lekarza, może to kwestia przegrody nosowej-miał kiedyś złamany nos? bo to stały problem a raczej wątpie, żebys do końca życia chciała z nim osobno spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On oczywiscie chcialby czesciej. Ja poczatkowo po drugim porodzie bylam b sucha, wiec seks sprawial mi ból, potem juz sie polepszyło, ale moje zmeczenie przede wszystkim to, ze czuje sie nieatrakcyjna po ciazy - jeszcze nie zgubilam brzucha i te cycki matki karmiacej :( sprawiaja, ze unikam seksu jak tylko moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie jakie Wy macie problemy. :/ Jesteś sucha to idziesz to apteki i kupujesz żel intimel i nawilżasz się sztucznie. Albo jeśli nie używacie prezerwatyw to i zwykła oliwka dla dzieci. A o chrapaniu mu zwyczajnie powiedz, niech pójdzie do lekarza albo wyprobuje metody naturalne, których jest wiele. Jemu to chrapanie nie przeszkadza jak mu nie powiesz, że dla Ciebie to taki straszny problem to skąd będzie wiedział? Wyrzucenie męża do drugiego pokoju to najgorsze co możesz zrobić. Rozwalisz sobie małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze, zel kupiłam po dwóch suchych razach, napisałam juz, ze z tym sobie poradziłam. ?Mówie mezowi, ze mi to chrapanie przeszkadza, ale nic z tym nie robi. ?Ja przy dwójce małych dzieci nie bede jeszcze jego ciagnac do lekarza, jakby sam nie mogl pojsc. Po trzecie, maz i tak zazwyczaj kladzie sie spac pozniej niz ja i wstaje pozniej niz ja, wiec i tak ani w tym lozku nie rozmawiamy, ani sie nie przytulamy, ani nic. Ogólnie tragedia. Ja chodze zła i niewyspana, maz sie wkurza, ze ja nie mam humoru i tak to sie toczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście powiedziałaś mu dlaczego chodzisz zła i niewyspana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. I on stwierdzil, ze spokojnie moze sie przeniesc do drugiego pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż wstaje później niż o 7... :O Kim jest prezesem :classic_cool: a spanie osobno Nie najlepszy pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Tak. I on stwierdzil, ze spokojnie moze sie przeniesc do drugiego pokoju. " i tak to się zwykle zaczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do drugiego pokoju niech idzie spać.przecież cię kocha i zrozumie.zawsze możesz wyjść do niego na sex . Ja mam dłuższy staż bo 7lat i uwierz ze to nie zepsuje waszych relacji a raczej je poprawi.ty będziesz wyspa no i radosna.on też się wyspi i wszyscy będą zadowoleni, tym bardziej że to będzie sytuacja przejściowa.jak dziecko będzie się mniej budziło albo przesypialo noc to może wrócić ale trzeba coś poradzić na to jego chrapanie.mojemu pomaga leżenie na boku.też nie raz spaliśmy oddzielnie czy z dzieckiem w środku i żyjemy.gorzej było jak jeden był zły na drugiego.teraz jestem w ciąży i w zależności jakie będzie dziecko tak będziemy spać.jesteśmy gotowi na oddzielne spanie i nikt w tym problemu nie widzi.sen jest bardzo ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do drugiego pokoju niech idzie spać.przecież cię kocha i zrozumie.zawsze możesz wyjść do niego na sex . Ja mam dłuższy staż bo 7lat i uwierz ze to nie zepsuje waszych relacji a raczej je poprawi.ty będziesz wyspa no i radosna.on też się wyspi i wszyscy będą zadowoleni, tym bardziej że to będzie sytuacja przejściowa.jak dziecko będzie się mniej budziło albo przesypialo noc to może wrócić ale trzeba coś poradzić na to jego chrapanie.mojemu pomaga leżenie na boku.też nie raz spaliśmy oddzielnie czy z dzieckiem w środku i żyjemy.gorzej było jak jeden był zły na drugiego.teraz jestem w ciąży i w zależności jakie będzie dziecko tak będziemy spać.jesteśmy gotowi na oddzielne spanie i nikt w tym problemu nie widzi.sen jest bardzo ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A te co mówią ze pogorszy to znaczy że nie były w takiej sytuacji albo są jeszcze krócej że sobą,kiedyś dojrzewają do takich decyzji,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest prezesem, ale do pracy idzie zazwyczaja na 10 ta. Tak, oczywiscie spodziewalam sie krytyki, ze meza z sypialni wyrzucam. Ale co mam z tym zrobic? On wie w czym problem. A ja? Mam zrezygnowac ze snu? Nie mam prawa przespac chociaz tych 6 godz na dobe? Czyli co, mam spac 3 godz i jeszcze co dziec fundowac mu dziki seks, tak? Dzieki za takie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąz też strasznie chrapie :P ALE : Po pierwsze - najpierw mąż nie idzie do lekarza - trzeba znać przyczynę . Po drugie - są specjalne nakładki na nos dla osoby chrapiącej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy na wasze relacje to wpłynie to tylko wy wiecie... u nas było to np tak ze dopóki karmiłam piersia to ochoty na seks nie miałam... Żele cos tam pomagały na suchosc ale przyjemności żadnej z tego nie miałam wiec było jak u was albo i gorzej... Ze względu na chrapanie moj spał w innym pokoju i śpi tak juz od ponad roku a miedzy nami zamiast coraz gorzej jest coraz lepiej... Ja jestem bardziej wyspana i nie chodzę cały dzień jak mucha w smole wiec ogólnie jestem po prostu szczęśliwsza a nie wiecznie zła i zrzedzaca... Do tego przestałam karmić piersia wiec hormony wróciły do normy i seks znowu sprawia przyjemność:) a moj ma powiedziane ze dopóki nie pójdzie do lekarza i nie zrobi czegos ze swoimi chrapaniem to razem nie spimy... Co wcale nie przeszkadza w tym zeby mieć udane życie i udany seks:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój tez strasznie chrapał i jak urodziło się dziecko miałam ten sam problem. U nas pomogły listki Snoreeze - przykleja się na podniebienie. Działało. Później też się skapłam, że chrapie jak mu brakuje magnezu. Brał magnez i było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×