Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pija pol butelki wodki do obiadu i twierdza ze nie sa paologiczni

Polecane posty

Gość gość
ja tez po piwie mam ciezka glowe po dobrej wodce czuje sie ok ale nie koniecznie do obiadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racjonalista71424 dokładnie, to jest setka wódy. Jeden mocny drink, albo 2 piwa. Kieliszek kieliszkowi też nie jest równy. Bo są różne pojemności. Ale jak widać poraziło autora słowo butelka plus wódka. gość dziś "(...)rozumiem jakaś impreza to jest alkohol ale do obiadu ?!!!!!!!" - czyli jak ktoś chodzi co tydzień na imprezę i wypija sam pół butelki to jest ok, a do obiadu setka wódy już nie? Jakby im smakowało wino i wypijali po szklance wina, w przeliczeniu setka wódy, to byłoby też ok? Kolega pijący codziennie piwo jest alkoholikiem. Tygodniowo sam wypija 300-350 ml wódki. gość dziś Tak, trzeba zachować umiar. O alkoholiźmie w tej rodzinie będzie można powiedzieć wtedy, kiedy nie dadzą rady zjeść obiadu bez tej setki wódki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no raczej oni ne daja rady zjesc obiadu bez wodki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według ciebie w tygodniu i w niedziele nie jadają wcale obiadów, tylko w soboty przy wódce? :D Wyobraziłam to sobie - cały tydzień na kanapkach, a dopiero w sobotę normalny obiad, bo "nie da rady zjeśc bez wódki" :D Zabawne jest to forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej chodzilo o to ze weekendu bez kieliszka spedzic nie potrafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie, setka wódki na cały weekend to taaak dużo, że już do AA powinni się zapisać :D Większość ludzi pije tyle alkoholu i żyją, ta setka tygodniowo to mniej niż wypija większość mieszkańców krajów śródziemnomorskich, gdzie normą jest butelka wina do obiadu. Patologią byłoby picie tej wódki codziennie. A i jeszcze odniosłam wrażenie, że ci ludzie od dawna praktykują tą sobotnią wódeczkę, a mają pewnie po 40 lat jak nie więcej, skoro 19-letni syn. To jeśli tyle czasu piją tylko setkę raz w tygodniu i nie zwiększyli ilości, to chyba nie mają problemu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie maja problem od x-lat nie potrafia spedzic soboty bez tej seteczki no i jaki przyklad dziecku dali przez te lata - ze sobota jest od seteczki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba lepiej żeby chłopak widział jak rodzice, w dzień wolny od pracy, kulturalnie wypijają trochę alkoholu, niż upijał się po kątach z kolegami bo to tabu i zło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tym forum każdy, kto pije alkohol w ilości większej niż szampan w sylwestra i ew. coś mocniejszego na weselach ma problem z alkoholem, choć pewnie niedługo i ten nieszczęsny szampan zostanie uznany za patologię, no bo jak to tak, nie móc sobie odmówić alkoholu na imprezie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wodki nie pija sie do obiadu tak jak nie powinno sie zapijac wodki kolorowymi napojami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ,że według Ciebie się nie pija, nie oznacza, że nikt jej nie pija do obiadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To absolutnie nie wedlug mnie tylko wedlug zasad kultury picia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne ktoś napisze, że wódkę pije się do zakąsek a do obiadu wino i tak ma być. Ludzie we własnym domu piją kilka kieliszków, nie awanturują się i straszne faux pas popełniają. Kulturalny człowiek wie, że zasady są dla ludzi a nie ludzie dla zasad, zwłaszcza we własnych czterech kątach. Musisz być strasznie zakompleksiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to menelskie i tyle, ale nic mi do tego, niech sobie piją, nie znam ludzi i nie mam z nimi do czynienia :) ich sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stulcie ryje szmaty p**********e, d***** niedoj****e, k***y, k***y, k***y. Wasze dzieci zdechną na raka wątroby od ruskiego spirytusu. Ssijcie mi fiuta. K***y, k***y, k***y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za duzo wodki wlasnie to robi z glowa ( wpis powyzej )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może potrafią, ale nie chcą? Bo lubią sobie wypić w sobotę, skoro cały tydzień ciężko harują? Nawet odrobina relaksu się nie należy, bo zaraz patologia? Patologia to by była, gdyby chlali cały tydzień, albo małe dzieci zostawiali w domu i szli na balangę. A papierosy dużo osób pali w domach, dla mnie też śmierdzą, ale jak komuś nie przeszkadza, to jego sprawa, na pewno nie jest to oznaką patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wodki nie pija sie do obiadu tak jak nie powinno sie zapijac wodki kolorowymi napojami x no popatrz, a ja jeżeli już piję wódkę, to tylko z kolorowymi napojami, bo sama mi przez gardło nie przejdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak Ty tak możesz? Przecież zasady savoir vivre mówią coś innego. Grzech śmiertelny popełniasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie popadaj ze skrajnosci w skrajnosc , wodka to trunek specyficzny ktory pije sie pod zakaske i czysty nie mieszany oraz bez pospiechu kolorowe nap*****abelkowane moga wplynac na niefajne samopoczucie dnia nastepnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma zrobić osoba, która zwyczajnie lubi wódkę z kolorowym napojem? Przy ludziach wypić nie wolno, bo faux pas. Samemu tym bardziej, bo problem alkoholowy i patologia. To kiedy wolno jak komuś smakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic , niech sobie pije z kolorowym napojem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no popatrz, a ja jeżeli już piję wódkę, to tylko z kolorowymi napojami, bo sama mi przez gardło nie przejdzie skoro nie przejdzie ci przez gardlo to znaczy ze jej nie lubisz nie smakuje ci a skoro ci wodka nie smakuje to po co pijesz?? dla bani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeeezuuu, a nawet jeśli ktoś pije "dla bani" to co ci to przeszkadza? Nie każdy jest super przebojowy i niektórzy lepiej bawią się po alkoholu. Co za ludzie, niedługo piwa nie będzie można kupić w sklepie, bo wyzwą od patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wyzywam od patologii i mi to nie przeszkadza , zapytalam sie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×