Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiatuszek to ja

Czy można się zakochać przez internet?

Polecane posty

Gość kwiatuszek to ja

Wasze doświadczenia, opinie. Np po samym kontakcie na forum, kontakcie mailowym? Podpisujcie się choćby cyferkami, czy nickami, żebyśmy zobaczyli ile osób doświadczyło stanu silnego zauroczenia lub zakochania tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pisałam z facetem przez gg i tak codziennie przez okres 3 miesięcy, spotkaliśmy się pózniej i teraz jesteśmy parą , mamy po 24 i 29 lat :D ślub planujemy w sierpniu :) wcześniej też się zakochałam w pewnym facecie ale się kontakt urwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek to ja
Fajnie. Czyli jednak taka forma rozpoczęcia znajomości może zaowocować trwałym związkiem. Co było pierwsze, przyciąganie intelektualne, czy dało się też wyczuć chemię na poziomie erotyki, a jeżeli tak, to czy to się potwierdziło w realu? Przyjmij proszę jakiś nick, żeby mozna było policzyć osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwniara1
Ja zostałam brutalnie oszukana przez internetowego oszusta matrymonialnego, zachował sie bardzo chamsko. Nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakochac sie ? Mozna uwierzyc raczej w milosc bo skoro wszystko zaczyna sie w glowie to miejsce nie ma az tak bardzo znaczenia bo dopiero z glowy splywa motylkami nizej I nizej konczac na doopsku I fizycznosci ktorej nie da sie zastapic cyfrowa kotara . Za to pragnienia, zmysly owszem ! Da sie poczuc zauroczenie ale by to byla milosc trzeba pielegnacji I staran ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek to ja
Naiwniara, co zrobił? Naciągnął Cię na pieniądze, czy zaciągnął do łóżka i zostawił? A może coś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtoja
No to jak mówiłam pisało się, dopiero po 2 miesiącach wysłaliśmy sobie zdjęcia, nie jest tak zle :P szczerze powiem że nie wiem kiedy to było ale bardzo szybko ja się w nim zakochałam ale się nie przyznawałam :D z początku on olewał mnie, pózniej ja go i w końcu jakoś się zorganizowało :P mieszkaliśmy w tym samym mieście -warszwa, ja bemowo on śródmieście -bo studiowaliśmy praca itp i spotkaliśmy się w realu był ładniejszy hehe :P jak pisaliśmy czułam chemię i takie pożądanie trochę przez smsy i gg grzeszyliśmy rozmowami :P bo jestesmy bardzo zb.oczeni :P no i pierwsze spotkanie-park kawa itp i tak ciągle i w końcu po 5 tyg powiedział mi że się zakochał we mnie jak zaczęliśmy pisać :P no i potem zamieszkaliśmy razem i żyjemy tak milość przez kabel i neta się zdarza :D erotyka potwierdziła się jak byliśmy już w związku a będzie to już jakieś hmm....3 lata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek to ja
Zakładam Kredku, że starań potrzeba z dwóch stron, bo jeżeli tylko jedna się stara, a druga dystansuje, to 'głową muru nie przebijesz'. Myślę, że masz rację Kredku, że wszystko zaczyna się w głowie. Miłość internetowa zaczyna się w głowie, bo przecież to słowa mogą być jedynym bodźcem. Ciekawe, czy ta chemia później się sprawdza w realu. Czy osoby, z którymi świetnie się pisze podobają się nam potem fizycznie i jeśli znajomość kończy się w łóżku, czy pierwsza chemia 'pisemna' znajduje odzwierciedlenie w komunikacji seksualnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość to ja- czyli jednak: chemia, którą poczuliście przez neta, nie zawiodła was w realu. Jesteście dla siebie atrakcyjni wizualnie i macie udany seks .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek to ja
wpis o 14 24 do gościa to ja jest mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowa, slowa to jedynie wektor nadajacy kierunek bo milosc to umiejetnosc rozmowy chocby milczac ;) a co do miejsca ? Internet jest niebezpiecznym miejscem na milostki I zanim obdarzymy kogos uczuciem to wypadaloby obdarzyc tez zaufaniem a tego nie buduje sie tylko na slowach. Anonimowosc daje szanse klamcom, oszustom, i zlym ludziom wiec zanim wyslesz okrzyk desperacko szukajac uczucia rozgladnin sie czy jestes bezpieczna . Dystans do siebie, do innych I wrazliwosc na klamstwo to dobrzy doradcy wiec korzystaj z nich by nie plakac w obie garsci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość195
Zakochałam się i przerwałam. Zwyczajnie nie ufam choćbym kochała to i tak ucieknę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwniara1
Zbodył moje zaufanie, uśpił czujnośc, rozkochał. Potem wyłudził nagie foty. Moja głupota mnie przeraża.. Na końcu zaczął sie domagać zboczonych rzeczy, jak odmówiłam potraktował mnie jak śmiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćuuuj
Naiwniara to co piszesz brzmi dla mnie bardzo znajomo niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naiwniara widze ze bardzo celnie dobralas sobie nicka bo z partnerem chyba Ci nie poszlo. Problem w tym zeczlowiek szczesliwy traci czujnosc wiec latwo jest go skrzywdzic wiec moze warto trzymac uczucia na smyczy rozsadku . Jest jednak wiele ludzi ktorzy mieli szczescie I nawet fizycznosc czy wiek nie byl dla nich problemem wiec nic poza proba czasu im nie zagrozi. Warto jednak ocknac sie czasami I sprawdzic to I owo zanim oddany sie bezgranicznie namietnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochać się można w każdym o kim myśli się intensywnie i z kim utrzymuje się stały kontakt, więc przez internet jest to jak najbardziej możliwe, ale i ryzykowne, bo zakochujemy się w naszym wyobrażeniu o tej osobie, a nie w kimś autentycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbodył moje zaufanie, uśpił czujnośc, rozkochał. Potem wyłudził nagie foty x Bo jesteś idiotką, żaden szanujący kobiety facet który myśli o czymś poważnym, nie będzie chciał od ciebie żadnych nagich fotek, bo po co? O fotki żebrzą jedynie ci co lubią się masturbować do zdjęć, normalni faceci wolą nagie kobiety na żywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam że się da . Ale tak jest że jeśli w żeczywistości trudno się zakocha ć to przez internet moze byc tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze to nie milosc a chec jej posiadania I czucia? Moze to wlasnie desperackie szukanie milosci nas kaleczy I rani ? Milosc jesli ma nas dopasc w swoje szpony to znajdzie nas wszedzie. Nie wrzucajmy uczuc do internetowej studni w nadzieji ze ktos szybko je zlapie I bedziemy szczesliwi. Na milosc trzeba czekac by smakowala. Nie lapmy chciwie tego co kochamy w naszej glowie a czekajmy na zlodzieja co chce skrasc nasze serce I pragnienia dajac siebie a nie czekajac na to ze sie oddacie za ladne slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek to ja
Kredku, jedna sprawa to, to że ktoś szuka miłości desperacko, jak to określiłeś, a inna gdy przypadkiem przeczyta się drugą osobę i nagle zapadka zaskakuje i czujesz, że to to. Zaczynasz ufać, bo czujesz się przy tej osobie wspaniale. Choć naiwniara rzeczywiście współczuję.Nagie fotki to duży krok w stronę osoby, z którą się nie nigdy nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek to ja
Podbiję, bo jakoś tak mało widoczny ten temat na liscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćP
Mozna.... I potem sie teskni i cierpi, jak ta druga osoba przestaje kochac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek to ja
Gość PJak uzasadnił/a, że jej/ jemu przeszło..? Sptykaliście się, czy znajomość tylko przez neta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćP
Tylko net. Znalazla kogos w realnym swiecie i mi "podziekowala". A spotkac sie wtedy akurat nie moglismy z przyczyn niezaleznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłem mocno zauroczony jedna kobietą z tego forum. Na tyle, że byłem w stanie zrobić dla niej wiele głupot. Nie miałem do tej suki za grosz zaufania, ale był ogień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek to ja
20 58 i co się stało, że nie zrobiłeś tych głupot? Dobrze się domyślam się, że macie rodziny? Proszę zatytułuj się jakoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jalapeno_
nie można kochać dwóch kobiet :) Za te głupoty pewnie któregoś ranka zbierałbym własne jaja z podłogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamietam jednego czarusia co mowil do mnie kwiatuszku. Potem napisalam do niego niby jakas inna z sieci, ze niby kiedys klikalismy i dal swoj mail. Udawal ze pamieta i tez pisal do mnie kwiatuszku i reszta tekstow taka sama. Zalosny lovelas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek to ja
Do mnie tak mówił mój były, także spokojnie, pewnie to nie ten sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatuszek to ja
No, ale świetnie go sprawdziłaś . Bystra dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×