Czy można się zakochać przez internet?

Nie wiem czy bywaja,jeden taki byl;)

mozna poznac przez pisanie, trzeba umiec czytac miedzy wierszami ;)

i co z nim ? juz nie pisze ?

Tu juz nie pisze

Pise na priv

Dokladnie :)

Dokladnie :)

To prawda ze ma piekna dusze :)

Okazalo sie ze nie tylko dusze :P

To tez prawda :)

Prawda, ale tylko ja to wiem :P

to masz szczescie, ze go znasz :)

A to, ze tylko Ty, to akurat nieprawda:)

tez chcialabym poznac kogos takiego z piekna dusza, ehhhhhhhh:(

i pokochac, nawet tylko wirtualnie :(

Ok. Dobranoc. Uciekam bo mój czas się kończy. Uważajcie na siebie :-)

Ciesze sie:) ale piekny umysl, dusza i cialo to dla mnie jeszcze za malo, zeby sie zakochac:)

Trzymaj się :)

ja 31 letnia mężatka, on 37 letni zonaty facet- trwalo to ok 8 mcy, nigdy nie spotkalismy sie i juz sie nie spotkamy,ale serce boli:( codziennne rozmowy na kam-, tak bardzo sie rozumielismy, tak bardzo sie sobie podobalismy- ale jednak zerwalam kontakt, balam sie ,ze zniszcze rodzine, z mezem jes roznie ale mamy dziecko, zycie tak bardzo boli , przeciez nigdy nie wiadomo czy nie ma gdzies kkogos, kogo mozna pokochac bardziej, ale to nie jest proste, nic nie jest proste, zycie to pasmo udreki i rozczarowan- juz kilka mcy mysle o nim i place w poduszke przy mezu, do ktorego juz nic nie czuje...i tak cale zycie??? pewnie tak, bo dziecko, bo wspolne zobowiazania i poczucie winy, a gdzie miejsce na mnie na milosc na cos nowego? .......

Zalujesz ze go poznalas?

gosc 23.11 nawet nie wiesz, jak dobrze rozumiem :(

We mnie się kilka osób zakochało po pisaniu... szczerze mówiąc ja też jestem w stanie się poważnie zauroczyć jeśli po 2-ej stronie monitora siedzi inteligentna osoba :)

Ja tez miałam taka milosc... Opowoedziec wam? Bo to dluga historia ale bardzo romantyczna :):):) aż motylki w brzuchu jak sobie przypomnę :)

No dobrze, czyli widzimy, że niewinne pisanie może rozpalić serca nawet zajętych osób i stać się przyczyną cierpienia. Czy jest coś co mogłoby spowodować, oprócz istnienia rodziny, że wycofacie się z takiej relacji? Co mogłoby stanąć na przeszkodzie? Oczywiście dalsze odpowiedzi na pytanie zadane w temacie mile widziane.

Mysle, ze wirtualny romans jest mila odskocznia. Nalezy tylko zachowac do tego dystans i nie bawic sie czyimis uczuciami.

Ponoc milosc uskrzydla ;) wazne sa jedynie oczekiwania . Jesli odnajdziemy w kims swoje pragnienia to tak naprawde nie wazne jest czy jeden czy tysiace kilometrow nas dzieli bo tesknota I pragnienie bedzie smakowac tak samo. Dobrze jest czuc ze gdzies tam jest ktos kto czuje to samo I chocby nigdy nie doszlo do realizacji to w sercu pozostanie zawsze specjalne miejsce na takie uczucie. Moze to kwestia naszych potrzeb ? Moze to ze czujemy, pragniemy I kochamy daje nam sile do zmagania sie z szaroscia codziennosci ? Co kolwiek by to bylo to jest cudowne uczucie wiec czasami warto odnalezc sie gdzies w odpowiednim czasie I miejscu by los zdecydowal jak poplatac nasze drogi.Nie mowie tego juz jako zlodziej a jako okradziony z pragnien bo to takze bylo cudowne I niezapomniane

Ja poznałam męża na czacie, potem pisaliśmy na gg, pierwsze spotkania, po 5 latach ślub a teraz czekamy na synusia który się urodzi na dniach. Więc jak widać można się zakochać przez internet.

10.25, to co robisz na forum erotycznym? Przyzwyczajenie pozostaje?

Widac nadal ich to kreci wiec pisza do siebie na gg I forume z pokoju do pokoju ;) skoro to ich milosc internetowa to czemu by nie kultywowac takiego zwiazku .

Jak jej wody odejdą to też mu na gg napisze? :D